Skocz do zawartości

Zakup ziemi a dzierżawa


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie,

problem mój polega na tym iż kupiłem ziemie ok 40 arów, 20 budowlanej 20 rolnej, przy podpisaniu aktu notarialnego właściciel potwierdził iż nie ma żadnego dzierżawcy i nie ma nikogo co wynika z księgi wieczystej ani z jakiej kol wiek dzierżawy podpisanej w gminie. Niestety na części rolnej i budowlanej są posadzone uprawy cześć truskawki części zboża przez sąsiada, właściciel poprzedni zarzeka się i to złożył przed notariuszem ze nie ma żadnego dzierżawcy a sąsiad twierdzi ze dostał pozwolenie i dzierżawę ustna, Czy faktycznie tak jest ze ja nie mam żadnych praw do ziemi ponieważ jak twierdzi sąsiad i Policja która wezwał sąsiada jest to dzierżawa na dziko i nic nie mogę zrobić bo on ma Zebrać plon?? Oraz ma większe prawa niż ja?? Nie mogę zacząć budowy ani użytkować gruntu, tez nie mam prawa mu zniszczyć uprawy bo zapłacę odszkodowanie, ponieważ posiadam według policji dzikiego lokatora?? Skoro po długiej rozmowie udowodniłem ze żadnej zgody na uprawy nie dostał?? Czy mogę zastrzec dopłaty?? Nie życzę sobie aby kto kolwiek bez mojej zgody brał dopłaty Bezpośrednie?? Jestem Wlascielem przed 15 maja i z dokumentów wynikających od notariusza jest wolna od wszystkich roszczeń wiec kogo jest prawda?? Czy ktoś mi pomoże?? 

Opublikowano

Widziałem ze są jeżeli ktoś posadził chciałem pozwolić zebrać w tym rok ale jeżeli nie ma dzierżawy?? Zrobił to bez uzgodnienia 

Opublikowano

 Dlaczego policjant twierdzi inaczej?? Mój prawnik inaczej oraz notariusz u którego podpisałem dokumenty powiedzieli ze jest to tylko i wyłącznie dobra wola moja...

Opublikowano

Poprzedni właściciel nie może postąpić inaczej według mojego prawnika, jeżeli zeznał przed notariuszem i jest wolna od wszelkich zobowiązań zostałby oskarżony o składanie fałszywych zeznań przy podpisaniu Aktu notarialnego.

Opublikowano

 policja ma racje- umowa ustna obowiazuje podobnie jak pisemna- kto zasial czy zasadzil ma prawo zebrac- niejedna taka sprawa byla w sadzie.

niech zbierze truskawki i zboze ,wtedy mozesz wjechac i zaorac- chyba za doplaty nie bedziesz sie sadzil ?

gdzie jest taka gmina gdzie zaraz po zakupie mozna zaczac budowe ???? kurna , u nas to ze 2 lata to trwa..

poprzedni wlascicel klamie- nie widzal ze ktos truskawki sadzi ,plewi, zbiera ??? naprawde 😛

Opublikowano

Nie nie chce ja dopłat, ani nie chce żeby kto kol wiek brał za to pieniądze  Ja tez ich nie wezmę chce zastrzec aby nikt nie wziął. Ale jeżeli właściciel poprzedni zaprzecza ze miało to miejsce nawet ustnej umowy?? Nie widział ponieważ nie mieszka tutaj i nie bywał oprócz tego razu w którym pokazał mi działkę.

Jezeli nawet widział a nie pozwolił?? To co ma za znaczenie skoro nie pozwolił zeznał przed notariuszem brak dzierżawcy.... brak zobowiązań wiec jaka dzika dzierżawa?? A tak zgłoszenie budowy do 35 metrów tak długo trwa?? Chciałem w tym roku taki budynek postawić aby mieć gdzie trzymać wszystko. Oraz możliwość zostania a nie cały czas przejazd każdego dnia do mieszkania.

Opublikowano

Ja nie chcę brać dopłat, ale nie chcę żeby ktoś brał, żenada. Dopłaty są, dla użytkownika ziemi. Właścicielem, plonów jest ten, kto sadził lub siał. Z resztą słów o fałszywym składaniu oświadczeń się zgadzam. 

Opublikowano

Jak wsponiałeś jest to sąsiad   , spokojnie z nim porozmawiaj żeby wiedział że to Ty masz praw do działki i z dobreo serca mu odpuść ten rok niech sobie zbierze to swoje truskawki a nawet weźmie dopłaty i tak nie z twojej kieszeni .   Tylko na tym zyskasz , wybudujesz tam dom i bedzieśż z nim graniczył przez kolejne pół wieku a potem twoje dzieci . Nieraz nie watro działać impulsywnie   

  • Like 3
Opublikowano

No tak ma czekac rok zeby sobie sasiad zebral plony na nie swojej dzialce bez niczyjej zgody. Autor napisal ze chce w tym roku stawiac tam budynek. Idz do sasiada powiedz mu ze to Ty masz prawo do tej dzialki. A jak nie bedzie mozna sie dogadac to wjezdzaj z plugiem, Nic CI nie zrobi

Opublikowano

@Jacolino Jaka żenada, facet dyma go i jeszcze śmieje mu się w oczy wołając psiarnię. To jest właśnie chore w tym kraju że właścicielem plonów jest ten kto je siał, i dlatego wjadę Ci na pole zasieję a Ty możesz mi skoczyć. Tak samo jest z mieszkaniami, wynajmujesz, ludziom a oni po dwóch miesiącach przestają płacić i nie możesz ich wyrzucić bo przy eksmisji musisz zapewnić im lokal zastępczy. Truskawki to plantacja wieloletnia i typ może przeciągać sprawę w nieskończoność. Najlepiej wysłać mu zawiadomienie że zmienił się właściciel i dać termin do opuszczenia terenu.

Opublikowano

Już zadziałał wzywając na mnie policję. Ja chciałem dobrze ale niestety jeżeli tak załatwiamy sprawę to nich zbiera, dopłaty jeżeli tylko mogę zrezygnować zrezygnuje. Są rzeczy które załatwia się po ludzku lub niestety staje się wrednym z sąsiadem ślubu nie brałem policji nie wzywałem, chciałem po dobroci niestety nie da się wiec tez przestaje wyciągać ręce

Opublikowano

Niech wezmie jzu te doplaty za ten rok. Ty to zaorz bo masz pelne prawo do tego. A jak agencja sie przyczepi to on jeszcze bedzie mial problemy ze wzial doplaty na dziko a uprawy nie ma

Opublikowano

Już chyba chce aby miał problemy jestem wlascielem przed 31 maja posiadam akt notarialny i na tej podstawie postaram się zrobić tak Nie byłbym taki gdyby nie wezwał Policji jeżeli tak zaczął ja zacznę tym wyśle pismo z wezwaniem na opuszczenie działki po zakończonym zbiorze.... nie pozwolę na przeciąganie bo to młoda plantacja i jeszcze pewnie z dwa lata mógłby ciągnąć i mam pozwolić?? Ja oliwy nie dolalem niech się tłumaczy bo śmiał mi się ze ja nic mu nie zrobię bo to jego i on ma wszelkie prawa a ja wlasciel mogę go cmoknąć 

I chyba inaczej postąpię bo każe mu zostawić w takim jakim zastał pole zastał przed skoro tak pogrywa niech sam zaora ludzie z niego będą się śmiać ze swoją plantacje zaorał. Chyba to będzie już wystarczająca nauczka 

Opublikowano

Polskie prawo jest tak chore że większe prawa ma dziki lokator w tym przypadku, dziki "dzierżawca" niż właściciel. 

Jeśli zniszczysz mu uprawę - zapłacisz. 

Wyjścia z zaistniałej sytuacji są trzy- dogadać się z gościem - co jak widać nie przejdzie. 

Odpuścić - co musiałbyś być jeleniem by dać takiemu dziadowi za wygraną. 

Założyć sprawę w sądzie za bezprawne użytkowanie, najlepiej uprzednio wezwać rzeczoznawcę, tak aby Ci wycenił ile gośc za te truskawki i pszenice może dostać (a tu dobry rzeczoznawca ma pole do popisu, bo truskawki są w szczycie drogie) i zażądać przed sądem zwrotu zarobionych przez niego kasiorki, na bezprawnie użytkowanym twoim gruncie + zwrotu poniesionych przez cb wszelkich kosztów, oraz zadośćuczynienia za poniesione przez cb szkody moralno zdrowotne - bo przecież kupiłeś grunt, z myślą o budowie, a przez dzikiego lokatora jesteś kłębkiem nerwów - zainwestowałes kasiorkę a nic nie możesz przez niego dalej zrobić. 

 

W praktyce (przerabiałem to już z takimi cwaniaczkami co to uprawiały grunty na dziko które ja kupiłem/podpisałem dzierżawę) po postraszeniu ich takim pismem "przed sądownym" ładnie rozpisanym - schodzili z pola bez słowa, a wcześniej byli tak pewni sb że ho ho... 

Do rozprawy jeszcze nigdy nie doszło, ale z tego co mi wiadomo to szanse na jej wygranie były by dośc spore bo ponoć są ku temu podstawy (tak przynajmniej twierdził radca prawny z któym kiedyś na ten temat rozmawiałem) 

 

Podsumowując - nie daj z sb zrobić jelenia - jak ktoś na dziko się wpiernicza w cudzą własność to niech płaci, albo spada. A nie jeszcze się wymądrza i policję wzywa. 

  • Like 1
Opublikowano
2 godziny temu, mds212 napisał:

No tak ma czekac rok zeby sobie sasiad zebral plony na nie swojej dzialce bez niczyjej zgody. Autor napisal ze chce w tym roku stawiac tam budynek. Idz do sasiada powiedz mu ze to Ty masz prawo do tej dzialki. A jak nie bedzie mozna sie dogadac to wjezdzaj z plugiem, Nic CI nie zrobi

Z mojej wiedzy wynika, że truskawki zbiera się już. Żniwa będą na przełomie lipca i sierpnia, więc jaki rok? Ziemię kupił w połowie maja czyli w czasie jak zostało poczekać tylko na zbiór. 

Jeżeli ktoś zrobił  z @Brayan50 Jelenia to tylko poprzedni właściciel.  Chyba, że świadomie brayan kupił ziemię z dzierzawcą i doszedł do wniosku, że jakoś to będzie.   Więc albo unieważnienie aktu, albo trzeba być  człowiekiem i poczekać do zbiorów. Forum z nazwy rolnicze, chyba znaczna część to rolnicy? Jakim trzeba być, bez względu na okoliczności, żeby mieć pomysł zniszczyć płody przed samym zbiorem?

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

A jakim trzeba być żeby wj3bać się komuś na pole i jeszcze psiarnią go szczuć. K#tasiarz i tak ma szczęście że trafił na dobrego człowieka jakby kupił to ktoś z miasta to podejrzewam że po takiej akcji z psami przyjechałyby dresy i go połamały.

Edytowane przez mikad
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)

Za dużo kina Vegi się  naoglądałeś. 

Nie da się wyprodukować truskawek od maja, więc nikt nikomu nie wsadził się na pole. Co do zboża też jest to wątpliwe. 

Myślę, że wiemy tylko pół prawdy. 

Jestem przekonany, że poprzedni właściciel wiedział o dzierżawcy i zezwalał mu na użytkowanie, więc jakaś umowa była.

Edytowane przez Jacolino

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Gość
      Przez Gość
      Cześć, proszę o podpowiedzi co zrobić. Syn wystawił na Facebooku sadzonki truskawki rumba, dostał komentarz że nie wolno tej truskawki sprzedawać. Od razu syn usunął ogłoszenie. Po jakimś czasie dostaliśmy od spółki z Poznania wezwanie do usunięcia naruszenia i zapłatę kary 2 tys euro. Dodam że nie zostaliśmy pouczeni o tym że nie można rozmnażać tej odmiany truskawki, szkółka nie dała nam nic do podpisania, przyznała się do tego ponieważ dzwonili ze szkółki abyśmy podpisali umowę. Nie zgodziliśmy się.
      Producent natomiast nie chce nam kary umorzyć, gdybyśmy wiedzieli nigdy byśmy nie wystawili ogłoszenia. Dodam że wszystkie sadzonki zostały zniszczone. 
    • Przez paq1985
      Witam... 
      Mam pytanie odnośnie miejsca, na którym planuje sprzedawać truskawki...
      Czy moge sprzedawać truskawki z miejsca parkingowego przed blokiem, które wynajmuje wraz z lokalem handlowo-uslugowym.  Czy mogę dostać mandat? 
    • Przez User988
      Witam czy ktos moze spotkał sie z takimi plamami na lisciach truskawki?
      Czy to jakaś choroba a moze niedobór substancji odżywczych?

    • Przez truskawkowyplayboy
      drodzy koledzy ile saletszoka sypać na chektar znajomy powiedział mi że potrzebóje 350 kilo żeby ino lipy nie odstawić 
    • Przez gwiazda2001
      Witam! Mam pytanie do doświadczonych plantatorów truskawek, jakim herbicydem pryskacie truskawki po skoszeniu liści.? Ja do tej pory stosowałem lontrel ale nie jestem zbyt zadowolony z rezultatów. Czy macie jakieś sprawdzone środki ? 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v