Uprawa warzyw na sprzedaż detaliczną

[michal009]

Zastanawiam się nad uprawą warzyw na sprzedaż detaliczną-lokalną. Mam trochę porzeczki, malin, sadu i zboża. Zastanawiam się, czy uprawa warzyw jest trudna. Na początek myślałem o 0,5 ha, a docelowo 1,5-2 ha. Asortyment raczej ograniczony do marchwi, pietruszki, buraczka, cebuli. 

Najbardziej obawiam się utrzymania plantacji w czystości przed chwastami. Czy to duży problem? - Czytałem sporo i w "integrowanej produkcji..." nie za wiele piszą o środkach na odchwaszczanie. 

Jakie jeszcze wyzwania czekają mnie przy produkcji warzyw? Czy uprawiacie na redlinach, czy normalnie? 

Edytowane 19 Listopada 2019 przez michal009

[cinek1808]

Zależy jakie warzywa.  Uprawa marchwi wymaga profesjonalnego sprzętu.  Takie warzywa jak ogórki ćwikła pomidory cebula kapusta fasolka szparagowa możesz z powodzeniem uprawiać.  Dużo jest środków do zwalczania chwastów i chorób.  Możesz kupić program ochrony roślin warzyw.  Jest tam wykaz wszystkich zarejestrowanych ś.o.r co ułatwi Ci prowadzenie plantacji 

[bratrolnika]

Tylko na tym trzeba się znać, to nie jest ta że posiejesz w tym roku pierwszy raz i będziesz miał dobre plony, dobry zysk. Warzywa to nie zboże....

[michal009]

Wiem, że warzywa to nie zboże, choć ze zbożem też nie jest tak łatwo jak się wydaje. Kiedyś już miałem trochę więcej marchwi, ale był rok sprzyjający i jakoś się udała. 

Od sadzenia jabłoni też na innym forum mnie odwodzili, ale jakoś owocują. 

 

13 godzin temu, cinek1808 napisał:

Zależy jakie warzywa.  Uprawa marchwi wymaga profesjonalnego sprzętu.  Takie warzywa jak ogórki ćwikła pomidory cebula kapusta fasolka szparagowa możesz z powodzeniem uprawiać.  Dużo jest środków do zwalczania chwastów i chorób.  Możesz kupić program ochrony roślin warzyw.  Jest tam wykaz wszystkich zarejestrowanych ś.o.r co ułatwi Ci prowadzenie plantacji 

Raczej ograniczę się tylko do podstawowych warzyw jak: marchwi, pietruszki, buraki, cebula. O jakim sprzęcie mówisz do marchwi? 

Siejecie na redlinach? Na jednej redlinie po 2 rządki? Kiedyś tak siałem. 

Muszę zaopatrzyć się w program. 

[cinek1808]

Bratrolnika ma rację wszystkiego trzeba się nauczyć i zbierać doświadczenia.  W pierwszym roku sadząc pomidora nie zebrałem nic. W drugim juz było lepiej.  Teraz już tak siedzę w temacie że 80 ton z ha to nie problem.  Marchew na rynek detaliczny musi być jak z obrazka.  Te korlagi to dla konia.  Musi być siana siewnikiem pneumatycznym w odpowiednim zagęszczeniu. Ani nie zagruba ani za cienka.  Dlatego ja kupuje na rynek z giełdy.  

 

[michal009]

Z uprawą jakoś sobie poradzę. Bardziej chodzi mi o Wasze doświadczenie w handlu na lokalnym targowisku jak zaczynaliście. Czy klienci wolą kupić od rolnika, czy raczej od znajomego handlarza (a piękne z wyglądu - jak napisał cinek1808), lub marketu? Czy na lokalnych targowiskach da się sprzedać większe ilości po 5-10-20 kg? 

 

[piozz]

Wcześniej uprawialem kolorowe kalafiory(żółty, różowy, zielony) i sprzedawałem je na lokalnych targowiskach to ci powiem ze najpierw trzeba zdobyć zaufanie kupujących a jak już zobaczą że towar masz super to będą się ciebie trzymac..

[bratrolnika]

57 minut temu, michal009 napisał:

Z uprawą jakoś sobie poradzę. Bardziej chodzi mi o Wasze doświadczenie w handlu na lokalnym targowisku jak zaczynaliście. Czy klienci wolą kupić od rolnika, czy raczej od znajomego handlarza (a piękne z wyglądu - jak napisał cinek1808), lub marketu? Czy na lokalnych targowiskach da się sprzedać większe ilości po 5-10-20 kg? 

 

jak wyrobisz sobie klientelę dobrym towarem, to cię znajdą na końcu świata, ojciec od lat 70 uprawiał pomidory, teraz przejął to brat, od 25lat jeżdżone na jeden rynek, ludzie potrafią o 5 rano czekać na ciebie, a nie ty na nich, zdarzały się dni że w detalu szło rozkilować jednego dnia tonę pomidorów

tylko musisz mieć cały czas towar pewny i sprawdzony, raz dasz ciała to połowa kupujących się od ciebie odwróci

[cinek1808]

Bratrolnika dobrze piszę.  Też handluje na targowisku. Klientów mam juz od kilku lat. Sprzedaje duże ilości np tonę ziemniaka tygodniowo pomidora w sezonie tez podobnie.  Część warzyw mam swoją część kupuje z giełdy od jednego sprawdzonego rolnika.  Wszystkiego nie daje wyprodukować.  

W styczniu będzie TSW będzie na nich konferencja warzywna m.in o pietruszce i cebuli możesz sie podszkolić.  

[bratrolnika]

jak najprościej na rynku poznać handlarza??? -ma wszystkiego po trochu, skrzynkę tego, 10kg tamtego, od ziemniaków po cytryny i kiwi

ten który sprzedaje bezpośrednio może mieć trzy, max 4 specjalizacje

[hans_1986]

Czym większe rozdrobnienie produkcji tym więcej kasy zarobić idzie ale brak czasu na ogarnięcie wszystkiego. Jeden sezon ogórek dobrze płaci a w drugim stajesz na głowie  i denerwujesz się bo jest go zaduzo. Najlepiej wybierz parę produktów i dbaj onie a resztę dokupić i cieszyć się zyskiem.