Sieczkarnia jednorzędowa

[duda30]

Witam . Zastanawiam się nad kupnem sieczkarni jednorzędowej do Zetora 8145 jaką polecacie i jak jest z wydajnością tzn ile ha kukurydzy jestem wstanie zrobić na dzień ja akurat sieje 3ha a może jakaś dwurzędowa sieczkarnia dał by radę ten ciągnik?

[SamaPrawda]

Lepiej zamówić usługę niż się bawić z jednorzędowką, jak policzysz koszt zakupu 3 dni koszenia i paliwa na te 3 dni to szkoda nerwów na to wszystko.

[duda30]

no niby tak ale u nas są akurat duże sieczkarnie a im się tylko hektary liczą byle jak najszybciej zrobić a człowiek się później męczy bo kuku nie ubita dobrze i się psuje to też koszta bo za usługę zapłacisz niemałe pieniądze jak się cały zestaw bierze no i prawie pół kopca wyrzucisz a to też kasa jak by nie było

[SamaPrawda]

To trzeba popilnować lub kogoś normalnego nająć, jednorzędowką jest dużo zabawy i słaby efekt wiadomo dobijesz ale długa sieczka i słabo pogniecione.

[robi57362]

jak dobra jednorzedowka to sieczka nie odbiega od samojezdnej

[Karol445]

jednorzędówka dobra do c360  Do takiego to bierz 2 rzedówkę

 

[robi57362]

chyba nie wiesz o czym piszesz 60 z sredniej klasy sieczkarnia tloki wypluwa ...

[farmer24]

nie ma możliwości żeby dobrze cieła kukurydze i gniotła ziarno i lekko szła. Albo lekko idzie i słabej jakości sieczka albo na odwrót.

[peewee1984]

W dwurzedowej to zameczy tego zetora, ja mialem sieczkarnie pottingera dwurzedowa i case 105 koni mial w niej co robic. Dodatkowo wymaga WOM na 1000 obrotow. Chyba ze jakas mengele ma mniejsze zaptrzebowanie mocy. Jak cos to szukaj takiej z tarka, w zielonej kukurydzy wiekszosc ziaren bedzie uszkodzona. Albo samojezdna, jakas mala. Zrobisz u siebie i moze cos na usludze... 

[duda30]

a jaka byś polecił małą samojezdną może nawet być na 2 lub 3 rzędy

[peewee1984]

Nie wiem, nie mialem stycznosci z tymi maszynami. Ja kupiłem Jaguara 690sl,ale to dopiero bedzie jego pierwszy sezon u mnie wiec nie wiem jeszcze co i jak. Najwazniejszy jest stan maszyny i dostępność czesci zamiennych. 

[SamaPrawda]

Z samojezdnych to chyba claas jest najpopularniejszy, choć i John deere powoli wchodzi do gry.

[Karol445]

17 godzin temu, robi57362 napisał:

chyba nie wiesz o czym piszesz 60 z sredniej klasy sieczkarnia tloki wypluwa ...

Mam sieczkarnię deutza i spokojnie 360 3P daje sobie radę te moje 2.5 czy 3 hektary sam sobie skoszę i nie robie remontu co roku

[robi57362]

ile dni to kosisz?

[Karol445]

hektar  na dzień koszę bo sam sobie musze odwozić a mam kawałek i potem sam ubić to mi schodzi

[peewee1984]

19 godzin temu, duda30 napisał:

a jaka byś polecił małą samojezdną może nawet być na 2 lub 3 rzędy

Masz sporo opcji do wyboru, w zależności jaki budżet chcesz przeznaczyć na tą inwestycję. Możesz wybrać jakąś dwurzędową:

https://www.olx.pl/oferta/sieczkarnia-do-kukurydzy-claas-jaguar-60-sf-CID757-IDvpmyc.html#f5e0d98f30

trzyrzędową:

https://www.olx.pl/oferta/sieczkarnia-do-kukurydzy-mengele-CID757-IDz1zlX.html#f5e0d98f30

albo na 4 rzędy:

https://www.olx.pl/oferta/sieczkarnia-do-kukurydzy-z350-3-CID757-IDoCbQY.html#f5e0d98f30

https://www.olx.pl/oferta/sieczkarnia-do-kukurydzy-mars-CID757-IDAV6Vq.html#f5e0d98f30

https://www.olx.pl/oferta/sieczkarnia-do-kukurydzy-sprzedam-badz-zamienie-na-rozrzutnik-fortshri-CID757-IDyG2M5.html#f5e0d98f30

Warto poszukać maszyny która będzie miała kilka przystawek: do kukurydzy, zielonek z pnia i podbierak. Wówczas masz spore szanse na wykorzystanie maszyny przez cały rok i większy zakres usług oferowanych potencjalnym klientom. W mojej okolicy brakuje małych maszyn, wszystkie firmy kupuja coraz wieksze sieczkarnie i przyczepy żeby jak najwiecej hektarów dziennie skosić. Jak ktoś ma 30 hektarow kukurydzy w 20 kawałkach, rozrzuconych w promieniu 30 km od gospodarstwa to opłaca mu się zamówić usługę, bo pryzme robi dużą i spokojnie sobie to ubije. Ale jak są dwa hektary kukurydzy w jednym kawałku, zaraz za stodołą i wpadnie tam Jaguar seri 900, 8 rzędow na raz plus przyczepy o pojemności 40m3 to pryzma ma poźniej 5 metrów szerokości, 0,5 metra wysokości i 30 metrów długości. Sama kiszonka nie jest też dobrej jakości, bo żeby było szybciej i taniej to tną bardzo długo i z rozsuniętym gniotownikiem. Własna maszyna daje Ci też niezależność, kiedy masz czas i materiał dobrej jakości to kosisz, a nie czekasz bo jesteś fefnasty w kolejce i jak sie sieczkarnia popsuje to Ci w listopadzie skosza....

[duda30]

peewee1984 napisał:

19 godzin temu, duda30 napisał:

a jaka byś polecił małą samojezdną może nawet być na 2 lub 3 rzędy

Masz sporo opcji do wyboru, w zależności jaki budżet chcesz przeznaczyć na tą inwestycję. Możesz wybrać jakąś dwurzędową:

https://www.olx.pl/oferta/sieczkarnia-do-kukurydzy-claas-jaguar-60-sf-CID757-IDvpmyc.html#f5e0d98f30

trzyrzędową:

https://www.olx.pl/oferta/sieczkarnia-do-kukurydzy-mengele-CID757-IDz1zlX.html#f5e0d98f30

albo na 4 rzędy:

https://www.olx.pl/oferta/sieczkarnia-do-kukurydzy-z350-3-CID757-IDoCbQY.html#f5e0d98f30

https://www.olx.pl/oferta/sieczkarnia-do-kukurydzy-mars-CID757-IDAV6Vq.html#f5e0d98f30

https://www.olx.pl/oferta/sieczkarnia-do-kukurydzy-sprzedam-badz-zamienie-na-rozrzutnik-fortshri-CID757-IDyG2M5.html#f5e0d98f30

Warto poszukać maszyny która będzie miała kilka przystawek: do kukurydzy, zielonek z pnia i podbierak. Wówczas masz spore szanse na wykorzystanie maszyny przez cały rok i większy zakres usług oferowanych potencjalnym klientom. W mojej okolicy brakuje małych maszyn, wszystkie firmy kupuja coraz wieksze sieczkarnie i przyczepy żeby jak najwiecej hektarów dziennie skosić. Jak ktoś ma 30 hektarow kukurydzy w 20 kawałkach, rozrzuconych w promieniu 30 km od gospodarstwa to opłaca mu się zamówić usługę, bo pryzme robi dużą i spokojnie sobie to ubije. Ale jak są dwa hektary kukurydzy w jednym kawałku, zaraz za stodołą i wpadnie tam Jaguar seri 900, 8 rzędow na raz plus przyczepy o pojemności 40m3 to pryzma ma poźniej 5 metrów szerokości, 0,5 metra wysokości i 30 metrów długości. Sama kiszonka nie jest też dobrej jakości, bo żeby było szybciej i taniej to tną bardzo długo i z rozsuniętym gniotownikiem. Własna maszyna daje Ci też niezależność, kiedy masz czas i materiał dobrej jakości to kosisz, a nie czekasz bo jesteś fefnasty w kolejce i jak sie sieczkarnia popsuje to Ci w listopadzie skosza....

ciekawy jestem jak te sieczkarnie się spisują to znaczy jak z awarynoscią ale powiem że ciekawe są tak poza tym to miałbym potencjalnych klientów żeby na usługę jechać

[peewee1984]

No to musisz sprzet dopasowac do potrzeb klientow. Za dwurzedowa sieczkarnia sie moze przyczepa nie zmiescic przy pierwszym pokosie od miedzy, jesli nie bedzie innej możliwości to trza bedzie ręcznie wycinać. Ja tak mialem z pottingerem, jeden rzadek trzeba bylo wykosic kosa, pozniej przejechac raz tylem, nastepnie z podpieta przyczepa i dopiero mogl sie traktor drugi zmiescic. Przy małych polach sporo czasu sie tracilo na odkaszanie. Niewiem jaki budżet chcesz przeznaczyc, może starczy na sieczkarnie Agrostoj z kemperem 3 metrowym... 

[SamaPrawda]

Ciekawe tylko czy takie zabytki nie będą zbyt awaryjne?

[Majorfarm]

I co powiecie o tych sieczkarniach mam 3 ha kukurydzy na przyszły rok będzie z 5 myślę aby kupić taką sieczkarnie 2 rzedowa do ciagnika 90km da radę aby jakoś to szło 

[szymek]

u nas ciągnik 100 koni stękał przy dobrej kukurydzy

[Siedzacybyk]

Miałem jednorzedowa, fajna, ładnie gniotła, 7011 fajnie z nią chodził, ale nie było zawrotnych prędkość. Znajomy kupił dwurzędowa, to zetor 16245 nie dawał rady, przerzucił ją na jd 6170r. Oczywiście, wydajnosc jest zależna od maszyny i mocy traktora, im mniejszą moc tym trzeba wolniej jechać. Wziąłbym jednorzedowa, zawsze możesz ciut szybciej jechać. Weźmiesz za duża, to będzie jak mój ojciec mowi "w oczach łzy, w uszach szum a na liczniku 1". Wolałbym jednak szybciej jechać, bo z dwurzędowa to ślimak cię wyprzedzi, a jeszcze papierosa zdąży wypalić.

[sylwek23111]

2 rzędy to za dużo dla 90 KM. Kosiłem wcześniej 1 rzędową to w c360 gotowało wodę w chłodnicy, a jak zapiąłem 93 KM to się dobrze kosi, może nawet z lekkim zapasem mocy, ale nie wyobrażam sobie kosić dwurzędową sieczkarnią... Nie lepiej nająć sieczkarnię samobieżną ze zgniataczem ziarna? Bo to cos ię zaoszczędzi na usłudze, to później bydło nie trawi ziarna i żadna to oszczędność.