Skocz do zawartości

Czy macie kłopot z igłami w prasie Z-224/1


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

hehe tajemne techniki, u mnie nic nie pomagalo ale to nic poszlo grubo ponad 5tys w czesci i naprawe a ona nadal swoje :angry: bylo 2 specow i dopuki byli na polu to jakos z trudem wiazala, a jak spec odjechal to koniec jazdy :angry:

Opublikowano
hehe tajemne techniki, u mnie nic nie pomagalo ale to nic poszlo grubo ponad 5tys w czesci i naprawe a ona nadal swoje :angry: bylo 2 specow i dopuki byli na polu to jakos z trudem wiazala, a jak spec odjechal to koniec jazdy :angry:

 

Powiem tak, że w mojej prasie oprócz synchronizacji niewiele rzeczy idzie na oryginalnych nastawach, czasami trzeba coś napawać, gdzieś podszlifować, jak to bywa w używanym sprzęcie jak już sie pojawią luzy to tylko i wyłącznie myślenie nieszablonowe i czasami trooszeczkę szczęścia hehehe

Opublikowano

Co do punktu 6 zgadzam się z tobą. Nawet myślałem żeby to napisać. Ale uznałem że to błahostka którą każdy "presarz" powinien to wiedzieć. A wiecie skąd tam się bierze słoma? Przez przejeżdżanie przez wałki z włączoną prasą. Tłok sam złapie słomę czy siano jak się dobrze podwinie.

 

Mi na poznanie prasy wystarczyły 2 sezony. Nie twierdzę że wiem o kostce wszystko. Ale do przemyśleń z poprzedniego posta doszedłem sam bez niczyjej pomocy :rolleyes:

Opublikowano

Ja x prasą mam do czynienia dopiero od czerwca poprzedniego roku, ale już chyba wszystko o niej wiem, w zeszłym roku 3 podobno najlepszych specy w okolicy nie mogło jej naprawić a mi się to udało(niepotrzebnie kasę na nich wydaliśmy). W tym roku ugięły mi się igły(są w galerii) i jedna z nowych(oryginał)jest strasznie giętka, jest dobrze dokręcona, a można ją wyginać na wszystkie strony. Całe szczęście że zanim się kapnąłem co jest to zabezpieczenie od ramienia mi puszczało bo nie miałem dobrych śrub. Tak to miałbym po aparatach. A co do łamliwości to chyba góruje wina rolników bo za szybko jeżdżą, słoma/siano nie jest zbyt mokre lub za suche i igły mają zbyt ciężko się przebić i sie gną/łamią.

Opublikowano
"... przebić i sie gną/łamią."

versus!!

ale jak masz dobrze ustawioną prasę to igły nie mają prawa sie przebijać przez prasowany materiał!! igły muszą wchodzić do tłoka gdy ten zbliża się do swojego zewnętrznego martwego punktu (piczętek wchodzenia igieł do tłoka masz dokładnie podany na naklejce w komorze ze sznurkami lub w instrukcji) i jak wracają z powrotem to komora prasowania od strony tłoka jest pusta (ślizgają się one wtedy po sprasowanej słomie).

Co do śruby zabezpieczajacej łącznik ciągnacy igły to używam śruby imbusowej o twardości 8.8 zakręconej nakrętką samokatrującą tak aby miała lekki luz (nie może to być skrecone bo jak skręcisz to tak jak by nie było tego sprzęgła) - i wtedy możesz szybko jeździć i w mokrym i nie masz prawa uszkodzić igieł poprostu uleci śruba. W tym roku urwałem dokładnie dwa razy ta śrubę a igłom nic nie dolega (i w moim przypadku jest to średnia sezonowa casami są 3 lub 4 śruby i to wszystko). Co do innych śrub to możesz se dać miękciejsze o twardości 5.8 ona też śmiało może być ale jak zerwiesz to trudno ją potem wydostać bo ona poprostu się zaciągnie no i trzeba wybijakiem i młotkować, a twarda śruba poprostu wypadnie i nie ma sprawy. natomiast nigdy nie słyszałem aby ktoś używał twardszych śrub niż 8.8

 

Co do fachowców to ich wadą jest to że kasuja za godzinę (u nas co najmniej 30 zł) i nikt nie pozwala sobie na to aby fachowiec spędził pół dnia na zagonie obserwując co dokładnie boli ten sprzęt, poprostu oni opierają się na fabrycznych nastwach i tym z czym już mieli do czynnienia a przy starym sprzęcie z różnymi chorobami to czasami przyczyny są naprawde różne i nie pomagają standardowe nastawy - np. u mnie już byłotak, ze sznurek wytarł rowek w koszu oslaniającym igły i niby wszystko działało ok przy niskim obciążeniu ale jak przyszło do pożądnej roboty to zaczynał sie strzępić aparaty nie wiązały i jednym słowem "cuda wianki", aż się położyłem pod prasę a tam w metalowej rurce rowek prawie do połowy no i jak się dizło wsszystko wolno no to było ok ale jak już sznurek zadzął sie szybciej poruszać to strzepiło i był cieńszy więc pojawiały się problemy z chwytaniem sznurka w chytaczach, z supłaczami ni czasami poprostu rozrywały się same bele (my w domu bardzo mocno ściskamy słomę chodzi o to aby jak naj mniej jeździć na pole).

 

Co do zawawnsowania wiedzy to wież mi jeszcze nie raz Cię ten sprzęt zaskoczy ;-)

Opublikowano
a z innej beczki: ja chyba mam jakąś wadę fabryczną bo dość często (praktycznie raz na sezon a prasuje tylko 3-5ha) urywa mi się naped od podbieracza i łańcuch drze całą okrągłą osłonę... a może wiecie czy to jakiś błąd w użytkowaniu, ustawieniu?

 

 

mi tak się dzieje jak jade z włączoną prasą i podniesionym podbierakiem...

Opublikowano

rzeczywiście to może być powód... u mnie ojciec kosi wysoko żeby zbędna masa przez kombajn nie szła, a potem słoma leży na wysokim rżysku wiec po co opuszczać podbieracz...

Opublikowano

@keram ale jak igły wracają, tłok się cofa to jeśli jest mocno zbite i mokre siano/słoma to uwierz mi że igły mają baaardzo duży opór ze strony kostek.

A z wytarciem rowka to i u mnie to było, ale to nie było jedyne. Miałem nagarniacze sznurka(półksiężyce)ustawiane według norm z instrukcji, na wolno chodziło dobrze, a jak zapięliśmy do ciągnika i szło szybciej to nie łapały półksiężyce, bark było trochę dalej odsunąć i nawet teraz jak kręci się kołem to ok. połowy przepuści, a przy ciągniku w te żniwa na ok. 4tys kostek puściło mi 4. Poza tym miałem trochę powycierane zębatki, spece mówili że są ok. a one potrafiły przeskakiwać w czasie obrotu i nie było zgrania.

 

A mam dla was zagadkę: u gościa który mi prasował nim kupiłem prasę regulacja wielkości w ogóle nie zdawała egzaminu, jedna miała 10cm, a kolejna przerzucała metr. Każda kostka innej wielkości. Kto wie co było przyczyną???(prasa famarolu) :)

Opublikowano

siemka nie wiem czy ktoś już Ci dokładnie wytłumaczył o co chodzi z tymi igłami(przyznaje sie nie czytałem wszystkich postów) jeżeli masz ciagle ten problem napisz do mnie prywatna wiadomość to Ci wszystko wytłumaczę (bo znam twój ból tez sie meczylem ale mam takiego dziadka co wie o tym wszystko co nieco sie zemna podzielił wiedza :) )

Opublikowano
a z innej beczki: ja chyba mam jakąś wadę fabryczną bo dość często (praktycznie raz na sezon a prasuje tylko 3-5ha) urywa mi się naped od podbieracza i łańcuch drze całą okrągłą osłonę... a może wiecie czy to jakiś błąd w użytkowaniu, ustawieniu?

 

 

Może masz zatarte łożyska na krzyżakach lub sforznie nocujące pobieracz do ramy prasy :P

Opublikowano
w naszej okolicy dużo pras podrzuca igłami

 

Wydaje mi się ze jak podrzuca igłami to może być zużyty mechanizm załanczania aparatów, chamulec supłaczy żle ustawiony lub rozbite są wpusty na tarczy sterującej albo tarczy hamującej ;)

Opublikowano

Panowie jeszcze zapomineliście o dwóch przyczynach łamania igieł a mianowicie:

wytarte blachy oporowe a jeszcze w dolnej części komory i w stole aparatów są dżwigienki. Jak te elementy są zużyte to nie przytrzymują kostek i cały opór biorą na siebie igły, łamią się lub wyginają, tłok też na tym cierpi :lol: .

Opublikowano

tłok da sobie rade z igłami,najgorzej jak piznie w igły to moze zapłon przestawić,a to wtedy ból.ja to z żeliwnych zlazłem,przy wiekrzym opoze jak kołek to łup dlatego mam teraz spokój.zreszta blaszane tańsze

Opublikowano

Przez ponad 15 lat igły były może 3 razy robione teraz co dwa trzy sezony bierzemy mechanika z Sipmy nie warto samemu remontować prasy no chyba że znamy się dobrze na tym jak przyjedzie wymieni co trzeba i ustawi to aż miło przez sezon kilka paczek może przepuści i praca jest miła nie musisz się oglądać i patrzeć czy wiąże u mnie dużo się kostką prasuje także 3 sezony i remont.Z moich obserwacji mogę wywnioskować że zachodnie prasy kostkujące są dużo lepsze od polskiej Sipmy tzn: dłużej wytrzymują stoją cały rok pod chmurką jak wjadą w łąkę czy pole przepuszczą kilka paczek nie związanych albo tzw:harmonii i dalej wiążą dobrze <_<.

Opublikowano

ja przed sezonem sam przeglądam i naprawiam naszą prasę, na początku robił to pseudo mechanik co wiecej zniszczyl niz zrobili, wiec sam rozgryzlem z-224, przed pracą rozbieram cały zapłon Dokładnie go smaruje wymieniam sprężyny, reguluje szczeliny igieł wzgledem suplaczy i aparatów, to co zużyte wymieniam na mowe, oczywiście orginaly sipmy, życie nauczyło ze niewarto zamienników, i prasa śmiga <_<

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez toobek
      Witam szanownych kolegów. Mam dwa problemy z moją prasa Welger ap 41. Pierwszy to gdy prasa pobierze dość dużo materiału to wtedy puszcza jedna strona. Węzeł jest na jednym końcu sznurka a drugi koniec sznurka wyślizguje się z palca supłacza. Drugi problem to że raz na 4-5 kostek prasa zrobi kostkę dwa lub nawet trzy razy dłuższą niż ustawione. Bardzo proszę o pomoc i jakieś rady. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
    • Przez Marcinek178
      Panowie prasę posiadam od niedawna, chciałem ją dziś wypróbować no i problem od razu powstał. Mianowicie nie wiąże mi kostek z prawej strony tzn. niby wszystko dobrze, ale gdy wiązka jest już na wylocie to obcina ten prawy sznurek. niby znajomy próbował coś regulować w aparacie ale nic nie pomogło. W czym może tkwić problem i jak go zdiagnozować. Nie znam sie na prasach więc proszę o wyrozumiałość. Dodam że prasa jest z 1986 roku. aparaty wyglądają na oryginalne. Dziękuje wszystkim którzy mi pomogą.
    • Przez seba25
      Witam wie ktoś może jak zdjąć tą tarczę sterującą zdjąłem seger ale tarcza nadal nie chcę zejść a nie chcę na siłę nic tłuc żeby czegoś nie uszkodzić, może mógł by ktoś coś doradzić z góry dziękuję.
    • Przez jaro19
      Witam szukam mobilnego mechanika do prasy sipma z224 chodzi o wykrzywianie igieł lokalizacja 05-110 Jabłonna

    • Przez bastek2210
      Witam mam problem z prasa sipma z224/1 po zerwaniu zabezpieczenia które pociąga iglice i zmianie tej sruby przestała wiązać i wydaje mi się że podgarniacz spotkal się z tłokiem bo ten pierwszy od tłoka został przygiety . Jest ktoś kto ma mozliwosc pokazać zdj jak jest prawidłowo ustawiony rozrząd czy inaczej zapłon w tej prasie? 
       

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v