Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam 

Mam pytanie. Mam 7 krow i chciałbym zacząć oddawac mleko. Co mi jest do tego potrzebne? Jakie wymogi muszę spełnić?  Dodam ze moją obora jest na głębokiej ściółce. Proszę o szybką pomoc☺

Opublikowano

Tak z ciekawości . A co robiłeś do tej pory z mlekiem od tych krów ?

Opublikowano
Wypijal a co to wnosi do tematu? Weterynaria zgoda na produkcje mleka surowego potem zapytać mleczarni czy chciała by to odebrać jesli znajdziesz taka co chcę to im sprzedawać i kasować :)
Opublikowano

Wnosi pytanie . Przeszkadza ? Może pomóż mu pić to mleko i problem z głowy .

Opublikowano

W niektórych mleczarniach jest tak, że musisz mieć ileś litrów minimum, jeżeli będziesz miał mniej trzeba dopłacać za dojazdy mleczarki.

Opublikowano

zahaczasz o weterynarię aby wydała certyfikat na uw gospodarstwo jeszcze certyfikat na wodę swoją/albo z rurociągu szukaj mleczarni która zapłaci kokosy i dobierze od ciebie mleko dostosowanie dla mleczarni ale weterynaria ci je odwiedzi i obejrzy (dojarnie -płytki zbiornik ect) i wsio jeśli nie posiadasz numeru weterynaryjnego to trzeba go wyrobić.

Opublikowano
Zgadza się. A w mleczarni powiedzą gdzie dalej się udać
Opublikowano
Jak się nie utrzyma? Sam mam 7 sztuk i odstawiam co 2 dzień po 330-350 litrów i miesięcznie mam ok. 5 tys i nie żyje jakoś jak jakiś dziad... To od ilu sztuk można się utrzymać?
Opublikowano

Możesz mieć na głębokiej ściółce, tylko musisz zrobić oddzielną udojnię, trzeba ją wypłytkować itd.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Przez shrek
      Panie i panowie mam pytanko jak w temacie : ile mniej więcej procentowo wydajecie na zakup pasz wszelkiego rodzaju ( np. pełnoporcjówki, wysłodki itp. ) w stosunku do pieniędzy za mleko ??
      Np. dostaję za mleko średnio co miesiąć 20 tys, zł i wydaje na zakup pasz około 4 tys. miesięcznie czyli około 20%. czy to dużo ?? czy nie ?? i jakie są uwas te proporcje ?? mi sie wydaje że to sporo i staram sie obniżyc ten stosunek ) czy to jednak w normie ???
       
      Jeżeli jest już taki temat to sorry ale nie udało mi sie znaleść więc prosze o link
    • Przez northeastern
      Tak jak w temacie,chciałbym się dowiedzieć czy potrzebne są jakieś pozwolenia na te kilka metrów kwadratowych
    • Przez bekba
      Witam
       
      Piszę w związku z sygnałem który dostałem od znajomego. Otóż ów znajomy zasygnalizowal mi ze w firmie z tematu kradną mleko!!! Zbiorniki starszej generacji(taki jak moj) nie posiadaja wyświetlacza i trzeba mierzyc poziom mleka manualnie(jak mleko sie ustanie i jest schlodzone) toteż nie mieżyliśmy poziomu mleka ufając w uczciwość kierowcy. Jakież było nasze zdziwienie gdy zadzwonił znajomy i zmierzyliśmy poziom mleka a na kwicie z dostawy było 150 litrów mniej!!! Nikt by nie robił afery o 10 litrów. Jest to proceder uprawiany przez kierowców ponieważ jest to WYNAJĘTA FIRMA PRZEWOZOWA. Mleko dopisują nieuczciwym rolnikom i dzielą sie zyskiem. W moim przypadku to jest strata bagatela 3tys zł/mieciąc. Najgorsze jest to że nie ma tego jak udowodnic bo kierowca wyprze sie ze zrobił to jednorazowo. u nas pomiar nie zgadzał sie za każdym razem odkąd dowiedzielismy sie o sprawie w koncu nakryliśmy go na gorącym uczynku jak przelewał mleko. i przelał nam spowrotem. ale nie ma żadnej gwarancji że proceder sie nie powtórzy. Kierowca wzruszal tylko ramionami. Nadmieniam ze w poprzedniej mleczarni nikomu nawet do glowy nie przyszlo by zeby robic takie rzeczy.....Alarmuje że jest taki problem. Piszcie czy też spotkaliście sie z tym problemem i jaki macie pomysł zeby zlikwidowac ten proceder....
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v