-
Podobna zawartość
-
Przez mantas
Mam na myśli kupowanie młodych byczków, odchowywanie i sprzedawanie, jest to opłacalne czy nie?
Jak ktoś coś wie to proszę pisać, i proszę o pomoc w rozpoczęciu takiej hodowli
-
Przez JanKropka
Witam wszystkich,
zastanawiam się nad sprzedażą tzw. produktów gotowych w gospodarstwie typu kiszone/małosolne ogórki, kapusta, soki itp
Chodzi o to jakie są obecnie możliwości sprzedaży, dotarcia do zainteresowanych.
1. czy opłaca się bardziej nastawienie na własną sprzedaż np. w sieci, czy jednak za pośrednictwem pośredników do sklepów, hurtowni?
2. czy może to być (np. z upływem czasu) samodzielna i opłacalna działalność? (czy w ogóle można to tak obecnie traktować)
3. Jakie macie doświadczenia z tego typu działalnością?
W Agrobiznesie niedawno była dość ciekaw analiza sprzedaży produktów z rynku mięsnego, z której wynikało że TYLKO ok. 30 % produktów jest na bieżąco sprzedawana, a pośrednicy zgarniają około 40 do nawet 60 % ceny sprzedaży..
Jak to wygląda w praktyce u Was? ma ktoś doświadczenia do wymiany (chodzi o w ogóle sens tego) ?
z góry dzięki i pozdrowienia
-
Przez RolPro10
Witam. Jestem na kupnie Mf 5613 dyna 4,ale znajomi polecają mi Stayera 4115 mówią że lepszy tańszy i w kabinie bije na głowę mf. Nie wiem którego wybrać? Nie chcę przepłacić i kupić gorszego tylko mocnego silnego i wygodniejszego podczas prac. Ja przywiązałem się do mf (mam mf 375 )ponieważ wiem czym jeżdżę i wiem że mogę na niego liczyć podczas większych prac. Ale chcę kupić coś większego i nowocześniejszego. Zastanawiam się jeszcze nad DF5100 ? Którego polecacie? I który jest bardziej wygodniejszy i ma lepszy materiał wykonania? I jaki jest przedział cenowy?
-
Przez gawron323
Witam, mam 4 ha ziem 6 klasy i chciałbym pójść w warzywnictwo. Dodam że okolice mojej wsi to sami badylarze(sałata, rzodkiewka, pomidory) i nie wiem co by się opłacało na takie ziemie. W planach mam nawieść te ziemie torfem . Myślałem o kapuście i potem ją szadkować. Proszę o jakieś porady
-
Przez mateusz1999
Witam wszystkich mam 18 lat i stoję przed dylematem. Moi rodzice prowadzą gospodarstwo o powierzchni 60 ha i 30 krów mlecznych jako że ja kończę niedługo szkołę chciałem przejąć gospodarstwo bo kochać być rolnikiem na razie pomagałem tylko rodzicom a teraz sam bym mógł je prowadzić marzyłem o tym od dziecka. Jednak jest jedno ale a są nimi pieniądze. Mimo że uprawiamy opłacalne uprawy takie jak zboże z którego średnia wydajność z lat to 7-8 t, rzepak 3-3,5 t średnio i burak cukrowy 55-60 t ha wydajność krów nie jest też na złym poziomie bo około 6 tyś l na krowę. Oszczędzamy w granicach rozsądku na nawozach paliwach paszach itd. to czysty zysk nie jest za duży w sumie to wystarczy tylko na naprawy maszyn modernizacje to opłaty jedzenie i takie podstawowe sprawy dodam że jestem ryczałtowcem. Moi rodzice mówią żebym rolnictwo zostawił sobie jako hobby ale ja to kocham. Pytanie do was czy macie też tak że jak weźmiecie wszystko obliczycie to wychodzi że pracowaliście za darmo ??
-