Spawana rama w Bizonie Z056

[Gość Profil usunięty]

Rama pęka tylko jak jest źle ustawiony przyspieszacz tzn. jak po wciśnięciu sprzęgła siłownik się całkowicie nie chowa w tedy przy zmianie biegów i puszczeniu sprzęgła występują takie szarpnięcia że prędzej czy później rama musi po pękać, innej przyczyny nie ma

A pęka tam przy śrubach gdzie jest oś przykręcana do ramy.

Edytowane 13 Czerwca 2011 przez MAT912

[tomek73]

Ja mam z 84 a kosił od 85 i mam go od nowego i spawałem go.Mam 2200 mth może sam koszę a przyspieszacz mam ustawiony dobrze od nowości.Według mnie nie ma na to reguły.Podsiewacz i kosz też mam oryginalny.

[bobytempelton]

Moj też jest już spawany i nieźle wzmocniony, właśnie na tych śrubach, przyśpieszcz od zawsze dobrze u mnie był ustawiony, a pare lat temu popodtaczałem lekko tulejki w środku siłownika dzięki czemu wychodzi ok 1 cm dalej i tak ustawiłem przekładnie że jest większy zakres jazdy, ale wg. mnie to zależy od opertora jeden płynnie ruszy do tyłu i przodu, a inny jak by się ścigał, tylko patrzeć i myśleć co pierwsze półoś czy rama poleci,to zależy też od maszyny widziałem takie bizony, gdzie pękał podsiewcz, albo boczne ramy kombajnu , u mnie kiedyś heder pękł, u sąsiada gardziel trzasła na pół

[Bizonek1]

Koledzy... przeczytałem waszą korespondencję od deski do deski. Ja sam również mam bizona Z056/3 i też mam spawane ramy na zawieszeniu, lecz przyjechałem nim bez problemu 80 km, a droga wcale nie była prosta... Większość bizonów ma w tym miejscu spawane ramy, ale trzeba zacząć od tego, że SUPER jest źle zawieszony na łosi. A do kolegi, który zamierza kupić kombajn, tj. lukejro taka rada: Zbyt późno rozglądasz się za kombajnem, bo te lepsze to już wszystkie poszły. Kombajn kupuje się w zimie, bo jego cena jest wtedy niższa i bardziej proporcjonalna do jego stanu.

[Gość lukejro]

@Bizonek1 jak byś dokładnie czytał to byś zauważył, że ten temat założyłem w grudniu 2009... Także dwie zimy temu <_<

W lutym 2010 kupiłem John Deere 952. Wszystkie Bizony które oglądałem były strasznie wytłuczone...

Spawy na mocowaniu osi to rzeczywiście standard w Z056. Praktycznie wszystkie które widziałem były tam spawane a jak trafiały się nie spawane to właściciel z dumą na samym początku komunikował, że rama jest cała :rolleyes:

[Gość Profil usunięty]

No bo miał się z czego cieszyć

[Bizonek1]

Nie zwróciłem uwagi...

[jaco7394]

W bizonach które maja tloki ze sprezynami jest to bardzo czeste a w bizonach z akumulatorami olejowymi bardzo zadko spotykane

[marcin200711]

Nasz Bizon ma akumulatory olejowe i rama niebyła nigdy spawana.

[pawlus224]

Ja teraz jeżdzę za kombajnem i 95% bizonów jest w tym miejscu bardziej lub mniej pospawane

 

Ale jeden zwrócił moją szczególną uwagę rocznik 86. miał przyspawaną obudowę półosi do obudowy skrzyni niegów (!!!) (z góry przepraszam jesli fachowo tego nie nazwałem) normalnie zamurowało mnie jak to zobaczyłem :blink: a kombajn nie był wcale "wytłuczony" tylko ktos go nie szanował

Nasz stary bizon a wiele spawów i pęknięc pospawanych ale na gardzieli , na osłonie wytrrząsaczy - zawieszenie nic a nic (rocznik 82)

 

 

Przy okazji natknąłem sie na kolejne miejsce częstych spawów i wzmocnień - mocowanie przekładni bezstopniowej prędkosci jazdy (wariatora) , czy to częsty przypadek u was w bizonkach ?

[xsc]

W ktorym miejscu dokladnie sa te spawania? U mnie os rowno wyspawana, ale przy bezstopniowej nic.

[jaco7394]

u mnie w obydwóch bizonach super bezstopniowa jest pospawana a w rekordzie jeszze nie

[Dinek94]

Ja mam Rekorda z 90 roku i jama nie była wcale spawana ;].

[bobytempelton]

Pawlus ta półka pęka jeżeli dłuższy czas użytkuje się bizona na wybitych tulejkach o tych:

http://www.sklep-grene.pl/product_info.php/products_id/10308

http://www.sklep-grene.pl/product_info.php/products_id/10307

bardzo często wybite są sworznie trzymające siłownik, i te mosiężne okrągłe tulejki w uszach siłownika przekładni, i cała przekładnia się trzęsie skacze a później to pęka, nie radze spawać to się wymienia, gdy pęknie to już się pokosi zwichruje, a później się to jeszcze wzmocni spawając, i pojawia się następny problem bo tnie pasy czy tam nierówno sciera. Tym przy zakupie się nie sugeruj kupuje się to nowe

[pawlus224]

Wiem własnie takue cos chyba lubi się też robić od przepalonego / wyszczerbionego paska :unsure: Zaobserwowałem ,że u nie których tylko sie nakrętki poluzowały od tych tulejek a u innych jest pęknięte , pospawane i znów pęka :huh:

 

 

Dziś widziałem następnego ekstremalnie popękanego bizonka - miał oberwane mocowanie skrzyni zarówno na tym "kątowniku pod spodem puszczonym na łukos" jak i na srubach mocujących skrzynię do tego kątownika a nawet z lewej strony przy tym kole pasowym os skrzyni :blink: Wyglądało na to ,że układ napędowy żyje własnym zyciem :lol:

Kurcze rocznik fajny bo 87 , kombajn mało wykosił a tak strasznie nie poszanowany (tych kierowców spóldzielni produkcyjnych skr i pgr to za takie coś powinni na rurze od wysypu ziarna za jaja powiesić ;[ ) Za to znalazłem okaz z 82 roku - kabina , sieczkarnia , silnik podobno nominał i niewielkie tylko spawy :rolleyes:

[bobytempelton]

Kiedyś kiedyś jeszcze jak kombajnem jeździł mój ojciec ten właśnie kątownik"na poprzek" jak piszesz w czasie hamowania na drodze bo ktoś wybiegł pod koła mojego kombajnu pękł razem z tymi mocowaniami między mostem a uchwytem do mostu do kombajnu, w taki sposób że ten kątownik przebił się przez podłogę podsiewacza..... :lol: szczęście w nieszczęściu..., szczęście bo nic nikomu się nie stało bo hamulce były nowe i nie porwały skrzyni aż dziwne, a nieszczęście podłoga podsiewacza, rama do likowania ... czyli 3 dni roboty były... czyli kombajn odstawiony w krzaki, nie było czasu.. i trzeba było nająć kogoś aby skończył bo środek żniw był...

[Junkers]

Sam mam kombajn z SKRu i wiem co to dłubanie przy nim od świtu do nocy, niby okazja ale jak się okazuje np, chłodnica nie czyszczona od nowości, 3 szpilki na silniku wyrwane, cała gardziel do roboty tzn spawanie, wałek do wymiany i wszystkie poprzeczki na nim pogięte i wiele wiele innych, aż ręce puchną ale co się zrobi to będzie zrobione i pewne i przynajmniej na mechanikach biorących krocie się zaoszczędzi jak ma się pojęcie, ale to forum to też bardzo duża zasługa

[pawlus224]

Gorzej jak np. u nas nie mamy pojęcia o takich powazniejszych technicznych poblemach

 

gdy 4 lata temu kupowaliśmy kombajn to z naszej nie wiedzy kupiliśmy go z krzywym pospawanym hederem , porwaną i pospawaną gardzielą , silnikiem biorącym około 5 litrów oleju na 20 ha pracy , nie sprawnym przyspieszaczem motowideł (nagarniacza) itp. itd . Ale itak mogło być gorzej :lol: naszczęscie przez 3 sezony dolożyliśmy do niego tylko nowe akumulatory (od razu przy kupnie) , 3 łożyska , kilka bagnetów i 2 końcówki przegłubowe od napędu kosy , nie mówiąc już o olejach ... Ale młócił człowiek kiedy chciał i nie chodził prosić

 

Własnie dziś sprzedalismy ten kombajn , a dobrzeby było przyprowadzic jutro następny

 

Przepraszam ,że pytam w tym temacie ale nurtuje mnie kilka banalnych pytań :

 

- który heder (zespól żniwny) lepiej sprawdza sie podczas pracy "lubelski" na jeden pasek (montowany w kombajnach z amortyzacją hederu przez akumulator hydrauliczny) czy "płocki" montowany od 84roku w hederach z amortyzacją sprezynowa ? (mielismy ten stary a czy nowszy znaczy lepszy?)

 

 

- ile atmosfer na wskaźniku powinien miec cisnienia zimny dopiero co uruchomiony silnik ? po niżej jakiego cisnienia można uznac ze silnik długo nie pociągnie ?

 

Jesli bylibyście tak mili to odpowiedzcie panowie praktycy

[jaco7394]

Witam .

Heder na dwóch paskach jest lepszy poniewaz niekiedy w polezalym lub gestym zbozu temu na jeden pasek hederowi zdaza sie stawac.

Natomiast amortyzacja akumulatorowa jest lepsza poniewaz heder w polezalym zbozu nie wbija sie w ziemie i nie ma tendencii do "plywania" w góre i w dól.

Nawet w nowych rekordach sa akumulatory gazowe.

Na zimnym oleju powinien miec miedzy 3 a 6 a jesli cisnienie na zimnym ma 1-3 to juz nie jest zbyt dobry.

Edytowane 13 Lipca 2011 przez jaco7394

[pasiu66]

A czy pobór oleju ma jakiś związek z ciśnieniem. U mnie nie bierze w ogóle oleju ale ciśnienie jest między 3 a 4 atm.

[jaco7394]

nie cisnienie nie ma zwiazku z poborem oleju ale jesli cisnienie oleju jest niskie to znaczy ze panewki sa dosc sporo wyrobione albo zawór cisnieniowy przy filtrze jest zle wyregulowany

[pasiu66]

Ciekawe tylko czy wskaźnik prawdę mi pokazuje. Mam wrażenie, że po wymianie oleju ciśnienie jest niższe niż przed.

[jaco7394]

a to dziwne ja jak wymienialem olej i filtry w swoich kombajnach do w kazdym cisnienie bylo o 1 atm wyzsze niz przed

[pasiu66]

Też myślałem, że tak będzie. Chyba że założyłem na odwrót filtr bo nie byłem pewien jak powinno być. Założyłem tym mniejszym otworem w dół , wydaje mi się że tak powinno byc.

[jaco7394]

tak powinno byc tym wystajacym kolniezem do góry a malym otworem w dól