Miasto vs Wieś

[olekzelku2]

a ja jestem z miasta:P na wiosce mogbym mieszkac ale by mnie wkurzylo wczesne za wczesne stawanie do szkoly zeby na PKSa zdarzyc B) a takk do szkoly mam jakies 1.5 km i w dziesiec minut dojde i jest w szkole rowno z dzwonkiem na lekcje a nie godzinelub nawet wczesniej a na wiosce mogbym mieszkac tylko nie an takiejj "zabitej dechami" gdzie wszedzie jest daleko np. do sklepu po zaopatrzenie ;x albo ze jest kilka domow i rzadnego rowiesnika brak joł! bym mogl wymienic jeszcze kilka plusow i minusow ale nie chce nikgo obrazac :0 pozdro ;x zapraszam na moje filmiki ;]

[Famer21]

Ja jestem pół miastowy pół ze wsi Ale mieszkam w mieście. Od małego bardziej wolałem miasto, a teraz od 8 lat wieś Kocham żniwa, rolnictwo, gospodarstwo, więc chyba wiadomo czemu już wieś wolę. Dla mnie wieś i miasto różnią się w tym punkcie jedynie tym, że w mieście jest większy ruch i więcej sklepów i większe nudy często. Na wsi zawsze coś się znajdzie do roboty jak się ma swój teren, zwierzęta, pole... No i w mieście cisza noce są długie na wsi krótkie, w mieście wstają ok 9, a Ci wylęgiwacze po 11, a na wsi o 7 wszyscy na nogach - przez żniwa na pewno, a w zimę też, bo szkoła... Ja co jestem na wakacjach 1,5 miesiąca to przestawiam na życie i klimat wiejski, a potem w mieście się muszę znowu przestawić No oczywiście dużo mnie ruchu w mieście niż na wsi.

[Filipoo]

wies teraz to juz nie jest wieś kiedys co druga chata jak nie kazda to było gospodarstwo i na zniwa z kółek rolniczych przyjezdzały kombajny i tak tydz siedzieli na wiosce codziennie ten ryk silników ten zapach zniw wolnosci i była radośc no radośc nawet w trakcie sian człowiek się cieszył z tego co robił a teraz?? w tym roku tylko do nas i do sasiada przyjedzię kombajn i bedzie z pól dnia to juz nie są te lata te zniwa co kiedyś juz w siana człowik się nie cieszył z tego co robił bo ciągle dokładać musi od przyszłego roku jak jeszcze nie w tym likwidujemy chodowlę kiedys było super jak sobie to przypomne to az tęskno ale teraz się nie opłaci na słabych ziemiech coś siać... w tym roku juz po szkole czas do pracy iść zarabiać na siebie na swoją przyszłość, cieszyć się z ukochanej tak jak ona ze mnie pracować na siebie i za parę latek jak będzie dobrze to się wyprowadzić razem

[binek]

@Filipoo smutno jakoś się zrobiło po przeczytaniu twego postu ale niestety taka jest dzisiejsza rzeczywistość na wsi. Z ludzi uszła jakoś energia i chęć do życia większość robi bo robi ale większego sensu w tym nie widzi. Ale mimo wszystko i tak wole wiejskie życie, dzisiaj nazbierało mi się spraw i po 5,5 godzinie spędzonej w mieście tak mnie łepetyna waliła że 3 tablety kiepsko pomogły, aż strach pomyśleć jak bym musiał tam siedzieć 24h/na dobę

[Bizonlove]

A u mnie we wsi to tylko 5 rodzin nie ma gospodarstwa a tak wszyscy mają a wioska nawet duża około 170 domów.Ja mieszkam we wsi i nigdy nie przeprowadzę się do miasta.

[Filipoo]

no ja się do miasta traczej nie przeprowadze chyba ze nie znajdę domu gdzieś na spokojnej wiosce to masz fajną wieś ze tyle gospodarstw no ale jest tak jak pisałem i potwierdził binek to juz nie jest ta wieś, no i my juz nie jesteśmy tacy sami kiedyś mi zalezało na gospodarstwie ale juz nie teraz teraz chce iśc do pracy i ułozyć sobie zycie z ukochaną (oby się udało) być szczęsliwym i nie mieć zmartwień

[Power]

Urodziłem sie i mieszkam w zapyzialym i smierdzacym miescie zwanym Łódź. Wolne chwile od malego berbecia pracuje (pomagam) na wsi a nawet jak ich niemam to i tak siedze na wsi na gospod. Choc dostaje w dupe od zycia za to...Ciagnie mnie do pracy na roli jak narkotyk

Cóż mogę dopowiedzieć, zycie na wsi jest o niebo lepsze od zycia w miescie. Wkurza mnie darcie mordy w srodku nocy ... zapach spalin, glosna muzyka ,auta w te i wewte 24h na dobe. Co z tego ze sklepy sa blisko, rozrywka itd. Do szczescia to nie jest potrzebne !!

Swoja przyszlosc chcialbym zwiazac z praca na roli ,Od pazniernika ide na sggw na rolnictwo wiec mysle na powaznie praca na roli.

trzeba robic to co sie lubi a nawet kocha

[janciesl]

Ja jestem z Warszawy z samego Centrim od zawsze

Od,prawie 20 lat mieszkam we Francji,70 km od Paryza,w ladnej spokojnej miejscowosci.