Pytanie do uwodzicieli. Jak Wy to robicie? część 2

[masseyferguson6140]

Teraz wiem dlaczego ludzie BMW kupują <_<.

[andrzej2110]

Tez tak jej powiedziałem jak to mówiła i że w to niewierze. Tylko ze się sprawdziło <_<

[banan575]

Widzisz @Mirasek takie sa panienki. Zreszta jakie sie szuka takie sie znajduje.

 

@Jedrus upijasz sie tylko jednym kieliszkiem.

 

Kiedys bylismy w STALOWEJ WOLI na dyskotece w ARKADII i bylo pelno ludzi na zewnatrz i nagle bylo ich wielkie zdziwienie jak chlopak przyjechal z ladna dziewczyna, kazdy wywalal galy jak ona wychodzila z Fiata 126p

[andrzej2110]

Widać jakaś porządna i nie leci na kasę ani samochody <_<

 

Nie bój się, jednym się nie upijam.

 

Dalej Cie coś bierze....

Marcin974

Nic nie piłem

[mirasek]

Zreszta jakie sie szuka takie sie znajduje.

To by było za proste, a tak jest ciekawie, różne osobowości sie spotyka <_<

 

ps. dodałem jeszcze historyjke transportową do poprzedniego posta

[marcin974]

Uwaga, jak ktos zacznie drążyć temat %% Andrzejowych to dostanie %% ale w innej postaci, myslę ze nie muszę wiecej wtajemniczać...

 

 

@Mirasek -Ty to potrafisz ciekawie pisać <_<

Już wiem czemu nie moglem edytować post Basi. Skasowałeś go andrzej2110

 

Tam nie było nawet co edytować -Marcin974

 

 

Chciałem coś napisać w jej poście andrzej2110

[banan575]

@Panowie co sadzicie o uwodzeniu na GG???? Tak w ciemno

 

Bo jak Mnie ktos zczai na GG to pisze a Ja czuje sie jak na policji. Ciagle sa zadawane pytania jak na przesluchaniu.

[Stasiek84]

to tak wracając bardziej do tematu, czy ktoś uważa że da się coś sensownego poznać na dyskotece, tak na dłuższą znajomość??

Bo ja uważam że są an to marne szanse, zwłaszcza jak ostatnimi czasy zagląda się do klubów a tam średnia wieku 16 i w większości pijane, a jak przyjedzie jakieś normalniejsze towarzystwo to naogół już sparowane i nie ma czego tam szukać.

Zostają ewentualne koleżanki kolegów i koleżanek zabierani po drodze inaczej tego nie widzę, parę wypadów i wiesz wszystko

[paktofonikas1987]

Przez gg to się można umówić na termin i miejsce spotkania a nie uwodzić.

[marcin974]

Chyba jedynie tylko wolny czas jakos spędzić, przyszłości dla takiego związku nie widzę <_<

[banan575]

to tak wracając bardziej do tematu, czy ktoś uważa że da się coś sensownego poznać na dyskotece, tak na dłuższą znajomość??

Bo ja uważam że są an to marne szanse, zwłaszcza jak ostatnimi czasy zagląda się do klubów a tam średnia wieku 16 i w większości pijane, a jak przyjedzie jakieś normalniejsze towarzystwo to naogół już sparowane i nie ma czego tam szukać.

Zostają ewentualne koleżanki kolegów i koleżanek zabierani po drodze inaczej tego nie widzę, parę wypadów i wiesz wszystko

 

Juz pisalam najlepiej poderwac w sklepie albo na zabawie tanecznej.

 

Na dyskotece jest pelno mlodziezy i dziewczyn (dzieci) Chlopcy mysla tylko co tu wyruch..... a dziewczyna jak tu sie co napic za darmoche i polizac sie

 

Na dyskoteke teraz jak jedziesz to juz ze swoja paczka na kilka aut.

[paktofonikas1987]

Tu się muszę z Tobą zgodzić odniośnie dyskotek.

[mirasek]

@Mirasek -Ty to potrafisz ciekawie pisać

To życie pisze ciekawe historie

 

to tak wracając bardziej do tematu, czy ktoś uważa że da się coś sensownego poznać na dyskotece, tak na dłuższą znajomość??

Da sie, kumpel poznał panne w jednym z lubelskich klubów, do dzisiaj są ze sobą, nie chce skłamać ile dokładnie czasu ale już długo. Tylko podczas łowów trzeba mieć odwrotne nastawienie, bez aspiracji na jakieś trwałe związki. Koleżka imieniny miał wtedy, dobry podkład zrobiliśmy przed imprezą i w miasto. Ja już miałem gotowca, znaczy z koleżanką byłem, a kumpel sobie flirtował i skończyło sie jak widać <_<

[marcin974]

A propo witrualnych uwodzeń...

Jeżdzę limuzyną do szkoły (jak to niektórzy nazywają ) i pewnego ranka w drodze do szkoły zauważyłem jak jeden ziomek niepełnosprytny swirował przez sms do dziewczyny, ale przepraszał ją za cos i w tym pomagało mu trzech kolegów,

 

zasugerował ze napisze jej ze juz brak mu słów na to wszystko...

 

jeden mu mówi, "jak napiszesz jej ze brak ci słów jak przeciez je masz? -co ty mówic nie umiesz?"

drugi sie odzywa "to napisz jej ze brak Ci liter"

Ten niepełnosprytny mówi "jak jej napisze jak mam przecież pełno ich na klawiaturze"

Wymądrowali cos i na koncu napisali jej "miłego dnia"

To ten trzeci mówi "nie pisz jej tak bo jak napiszesz to już Ci nie odpisze"

 

No i wysiadłem...

 

Ale zwałę ostrą krecili panowie <_<

[zen88]

Odnośnie urodzin. We wtorek byłem na urodzinach u swojej dziewczyny. Kupiłem jej srebrna bransoletkę. Jakos tak mi sie spodobała i kupiłem. Dałem jej tą bransoletke i widzę łzy w jej oczach a po chwili dowiaduje sie że kilka dni wcześniej właśnie tę bransoletkę oglądała z mamą i bardzo im sie spodobała. Telepatia czy co? Bo żadnych przeciekow nie było. Także biżuterię uważam za jak najlepszy prezent.

[andrzej2110]

Po prosty trawiłeś w 10. Ale czasem można trafić kulo w płot.

[banan575]

moje prezenty to przewaznie kwiaty slodkosci kolczyki i trafila mi sie tez sukienka z SEX SHOPU <_<

 

Najbardziej lubie bukiety kwiatow.

 

@Andrzej2110 a w jakim kolorze chciales mi naciapac w poscie????? czerwonym czy zielonym??

 

HEHE znow zostalam sama w tym temacie.

 

Co zrobilbys jakby obca panna zlozyla Ci propozycje pojscia z nia na wesele?????

[paktofonikas1987]

Jakbym nie mial dziewczyny i panna sprawiala pozytywne wrazenie to czemu nie?

[Stasiek84]

zależy z jak obcą bo jak jakaś znajoma to można się wybrać, choć raz nawet zdarzyło mi się być z obcą mi osobą na studniówce, ale to był wyjątek na prośbę siostry, w sumie fajnie było jak przełamało się pierwsze lody <_<

zawsze to jakaś przygoda do monotonii życia

[banan575]

Kino to fajna rzecz <_< Jak byłam w zeszłym roku w walentynki na ,,Lejdis" To wszystkie pary na początku były spokojne i zachowywały się grzecznie A gdy mnie pocałował mój chłopak ( który zostawił mnie w czerwcu zeszłego roku) całe kino się rozjuszyło i wszyscy poszli w nasze ślady

Ciekawe jakby sie jedna para znalazla co by sie zaczela wiecej niz calowac czyli na ostro czy wtedy by rozjuszylo cala sale.

 

Wtedy to by dopiero bylo po...no w kinie

[andrzej2110]

To przynajmniej jedna para by tego nie robiła <_<

 

Co do koloru to sam nie wiem. Ale to miała być odp na twojego posta. nie jakieś poprawianie czegoś.

 

hmmm nie lubię tańczyć ale jak by lana była to czemu nie

[banan575]

To musisz polubic taniec. Najlepiej w parze i 148bitow.

 

W tancu rodza sie romanse. <_<

 

ps. DOBRANOC I DZIEN DOBRY I DZIEN DOBRY I DOBRANOC na caly tydzien az do niedzieli.

 

To co tu pisze w temacie to tylko moje poglady i chce Wam przekazac, ale nie kaze Wam tego na sile stosowac.

 

Kolejna sprawa po uwodzeniu to jest ZAUFANIE, ale to juz inna jazda.

[martina]

To przynajmniej jedna para by tego nie robiła <_<

 

Dokładnie Hheheh

 

Ja nie małpa żeby małpować

 

Aha co do prezentów, to jak można dać swojej kobiecie sztuczna biżuterie??

Wytłumaczcie mi to bo ja to od roku próbuje zrozumieć....

Srebro albo złoto, a nie podróba... A jak nie mam kasy to się w takie rzeczy nie bawię

[banan575]

czyli @martina nie liczy sie dla Ciebie prezent tylko jakosc prezentu???? dobre. <_<

[andrzej2110]

A ty chciała byś dostać zwiędnięte kwiaty??