Skocz do zawartości

Pytanie do uwodzicieli. Jak Wy to robicie? część 2


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

To już jakiś rodzaj pocieszenia. Co prawda lepiej, gdyby była z tobą.

 

Ja czasami żałuję, że Alicja nie jest zajęta. Ciągłe życie w niepewności, raz mówi tak, raz inaczej, scenariusz ostatniego roku wyglądał tak, że miała mnie dość, mojego natręctwa, mimo to za 2 tygodnie jakby zatęskniła i znowu jak najlepsi przyjaciele. Co prawda mówiła mi, że lubi ze mną rozmawiać, to wszystko i że nie jestem w jej typie, ale chyba za bardzo się do niej przywiązałem. :D

 

 

PS. Ktoś pomyśli ,,tak ci na niej zależy, a chcesz, żeby była zajęta?". No cóż, innego wyjścia nie ma... Wiem na 100 %, że jestem na przegranej pozycji, więc wolę, aby nadeszło jakieś racjonalne rozwiązanie problemu. Z korzyścią dla obu stron.

Opublikowano

Ja tez po tym jak dostałem kosza chciałem żeby miała kogoś innego. Dlaczego?? Bo w tym czasie i tak mi nie powie "tak". Być może nie będę miał już możliwości spróbować jeszcze raz ale jeśli by w przyszłości wyszła za tego z którym jest będę się cieszył. Cieszył tym ze jest szczęśliwa i ma porządnego męża.

 

 

Prawdziwie Kocha Ten , Kto Nie Wie Dlaczego ...

 

To opis kogoś na moim gg. Kiedyś Asia mnie zapytała dlaczego jo kocham. Nie umiałem jej odpowiedzieć (nadal nie umiem jej na to odpowiedzieć). Powiedziałem ze nie wiem. Po prostu kocham.

Opublikowano

O tak, to jest dobre. Raz do mnie kumpel pyta, co widze w swojej wybrance serca. Dziwił mi się, że ją kocham, bo według jego toku myślenia, nie jest ładna... Hmm. A że jest nieco większa (i to niekoniecznie wzwyż) od tych wszystkich desek latających u mnie po szkole... to dlatego się dziwił, że jestem zakochany... Heh. Jak można prawdziwie kochać za wygląd? Przecież to ma drugo, a nawet trzeciorzędne znaczenie. Nie wygląd świadczy o człowieku.

 

 

Andrzeju, użyłem tego zdania powyżej jako opis u siebie na gg. Przyda się.

Opublikowano

jak mnie kiedyś Iza rzuciła (hmm w 1 klasie gimnazjum to było) to moją pierwszą reakcją była najgorsza:

niech ją szlak trafi, ciężarówka przejedzie itp. :D

 

a obecnie no nawet żałuje że tak mówiłem

czasami sie zastanawiam czy nie żałuje za to że nie jesteśmy razem bo jest naprawdę fajną dziewczyną. do dziś z nią utrzymuje kontakt spotykamy sie itp.

 

 

a tekst "zostańmy tylko przyjaciółmi" ty chyba najpopularniejszy u dziewczyn jak cie rzuca

Opublikowano

moja była obraziła się kiedyś na mnie bo zapytała mnie, za co ją kocham. odpowiedziałem jej że za nic. ale przeszło jej gdy wytłumaczyłem jej, że kocham ją tak poprostu,że miłość jest bezwarunkowa i bezcenna

Opublikowano

obraziła??

czy zdenerwowała??

 

bo można to zrozumieć że jest z tobą tylko dla towarzystwa nic więcej

(bynajmniej tak mi siostra tłumaczyła że ona to tak rozumie bo akurat to czytała)

Opublikowano

"zostańmy tylko przyjaciółmi"

Kiedyś jedna chciała ze mnie zrobić przyjaciela już po pół roku inicjatywy, w obliczu klęski nie dałem sie jeszcze jakieś dwa miesiące, taki byłem zajedwabisty :) Wspominam dobrze bo duże cycki miała. Człowiek młody był i głupi, dziś wystarczy kupić audi b5 czy bmw z czujnikiem cofania ("dobra" kolażanka mi takim pocisneła przez tel. dzisiaj) i nie trzeba sie naprężać, same klękają :) Dla jednych auto służy do przemieszczania sie z punktu A bo punktu B, a dla innych to element gry wstępnej :)

 

Widze tu niektórzy panowie wielcy romantycy, z ogromnym szacunkiem patrze na Was gdyż sam nie potrafie sie wykazać tymże, jednak chciałbym przestrzedz przed rzuceniem sie w wir romantyczych przemyśleń lub co gorsza działań zanim nie poznacie dobrze swojej partnerki, a niekiedy trzeba na to ogrom czasu i wiele sytuacji, sytuacji w których naprawde można poznać drugiego człowieka i jego szacunek do Waszych uczuć. Życie to nie jebajka :)

 

Koniec patosu, 5:30 dojenie :D

Opublikowano

Znam koleżanke jedną inną, jest starsza ode mnie, pisze z nią duzo, często u niej jestem, tylko ten ból, że starsza. Ale jest mądra, widać że nie podnieca sie na widok ,,szaf" i tuningowanych furek. Z nia pogadać to aż sie chcę :D Zobaczymy co nam żywot przyniesie

 

Moim zdaniem właśnie starsze dziewczyny są hhmmm jak to ująć?

Po prostu możesz z nimi bardziej normalnie pogadać itp.

A dużo młodszych to pokemony.

Opublikowano

Bo starsze dorastały w normalnych czasach. Lata 90-te. Nie pamiętam żadnych wycudowanych różowiutkich panienek z tamtego okresu, a mogę przysiąc, że wiele pamiętam z dzieciństwa. Czy to kiedyś się skończy? Teraz większość (nie wszystkie!) dziewczyny to blachary, które lecą na cwaniaków w Golfie III, w którym ledwo co od nadmiaru wziętego koksu sie mieszczą. Oczywiście nie wszyscy tacy są, np. ja.

 

 

PS. ma ktoś pomysł jak rzucić palenie?? W inny sposób niż oklepane ,,silna wola".

Opublikowano

Aż się podczepię do dyskusji. Co do dziewczyn które lecą na "furę" to bezsens cokolwiek rozpoczynać, jedynie można sie rozerwać, Co do starszych dziewczyn to z taką zawsze jest temat do rozmów i miłego spędzenia czasu, ale jeśli chodzi o coś więcej to ciężko, raczej nigdy nie wypala.

Odnośnie mówienie "zostańmy przyjaciółmi" to działa to tak samo w obie strony, ale pogrywanie sobie z uczuciami i tą drugąosobą zawsze się odbija i to z większą siłą, i można żałować małych romansów itd.

 

(sory jeśli nie trafiłem za bardzo w temat, ale widze że tutaj dzieją się ciekawe rzeczy)

 

Edit:

Na palenie to najlepiej niepalaca dziewczyna, na której nam zależy i postawi ultimatum.

Opublikowano

Jeszcze jedna sprawa. Nie wszystkie dziewczyny, które uważamy za fajne, są takie. W wakacje 2008, gdy wszystko się zaczęło, po 2 tygodniach słodziutkich rozmów dostałem takiego sms-a ,,Nie pisz do mnie. Straciłam na ciebie 30 zł, szkoda pieniędzy". Mimo, że poprzedni sms nie wskazywał na nic takiego. Tłumaczyła się, że nie wiedziała, iż mam numer z innej sieci. Raczej na głupią nie wygląda, więc tylko rozkochała w sobie. I porzuciła. Jednak bycie samotnym ma swoje plusy, więc zaraz przemyślę sobie niektóre sprawy. Jak tu sie odkochać...

Opublikowano

dkochać się nie da, musisz pokochać inną, ale to jeszcze trudniejsze, żyj dalej, baw się, itd, i teraz opis od kolegi z GG "kobieta jest jak autobus, zawsze będzie następna", a co do dziewczyn to są trudne sztuki, ja po roku pisania, kłótni na odległość itd(wszystko przez sms) nareszcie namówiłem koleżankę na spotkanie we dwoje, ale w tym czasie nie pisałem tylko z nią, przez ten rok miałem jeszcze 4 dziewczyny, i z każdą coś było, i z każdą mogę(nie z jedna nie) mogę popisać i pogadać na różne tematy :D

Opublikowano

W sumie, ja żeby się odkochać(stan podobny do andrzeja) potrzebowałem kilku imprez ze znajomymi i troszkę % ale naprawdę tylko troszkę, żeby włączyła się tzw. śmiałość :) Teraz na byle jakiej imprezie idę sobie do dziewczyny sprawa oczywista na trzeźwo, i proszę do tańca a podczas tego rozmowa i jak się dziewczyna podoba to się bierze nr.tel. dziewczyny :) heh miałem taką przygodę z jedną dziewczyna(uwielbia rolnicze klimaty) i tak mnie zauroczyła, że zapomniałem się zapytać o nr. tel. <głupek> :D

Opublikowano

Teraz większość (nie wszystkie!) dziewczyny to blachary, które lecą na cwaniaków w Golfie III, w którym ledwo co od nadmiaru wziętego koksu sie mieszczą. Oczywiście nie wszyscy tacy są, np. ja.

 

 

PS. ma ktoś pomysł jak rzucić palenie?? W inny sposób niż oklepane ,,silna wola".

Jaki skromny :D

 

Na palenie to najlepiej niepalaca dziewczyna, na której nam zależy i postawi ultimatum.

 

Potwierdzam. Znam takie małżeństwo. Chłopak rzucił fajki dla niej.

 

Nawet jeśli ci dziewczyna nie postawi takiego ultimatum to sam dla niej staraj się rzucić.

 

Najlepiej było nie zaczynać. Teraz byś nie musiał się męczyć z rzucaniem :) Ja tak zrobiłem nie żałuje :)

Opublikowano

@lysyrolnik

popieram sposób z tańcem i rozmową, jak się wtedy dogadacie i zabawicie, to jest szansa na coś więcej, a jak się nic nie klei to jest "dziękuję" i następna piosenka tańczysz z inną:D

Opublikowano
Jaki skromny :D

 

Hehe. Czasami mam wrażenie, jakbym sie zagubił w czasoprzestrzeni. Nie pasuję zbytnio do tych nowoczesnych klimatów...

 

Co do zaczynania, wtedy się nie myślało o przyszłości, były wagary, śmiechy, dobra zabawa, czemu by nie spróbować. O ile mieć codziennie dostęp do tego i kiedy się chce, to było by dobrze. Ale z obecnym odczuciem nałogu, którego nie można zaspokoić przez jakiś czas i zaczyna to wk...wiać, nie zacząłbym.

Opublikowano

no ja na zabawie myślę sobie "jakie sztuki więc idę", ale jeden taniec i dziękuję, albo nie w takt, albo nie ma tematu, a tu nagle w barze koleżanka ze szkoły, i myślę "czemu nie" i jak się trafiło, 3 godziny super zabawy i śmiechu:D więc to sienie da na siłę, sama się znajdzie :D

Opublikowano

A to właśnie jest trochę wkurzające jak piszesz już dłuższy czas z dziewczyną, znalazło się wspólny język i temat a ona właśnie Ci pisze że to nie ma sensu wydawać kasy bo i tak nic z tego nie będzie a zdawało by się że wszystko jest ok.

 

A sposób na palenie?? Nie mam bo nie pale :)

Jak się uczyłem kiedyś przeklinać to sobie zadawałem ból :)

Bo miałem w tym czasie skręconą kostkę i jak przeklinałem to kopałem w tą kostkę :)

No cóż może i trochę bolało ale poskutkowało :) znów coś musze wymyśleć bo znów zaczynam bluźnić :D

 

 

 

 

 

A tak z innej beczki :)

Dziś był Wszystkich Świętych no i na groby zjechała rodzina, i była tam kuzynką z którą jakoś nie utrzymuje się kontaktu a jesteśmy rówieśnikami. Nie wypada tak ale jak ona wyładniała :) no normalnie jak ją zobaczyłem to mnie zatkało :)

Ale to rodzina i dość bliska wiec nie wypada :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez bergman31
      Dziś o 21:20 zerowy odcinek programu.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez Lilii
      Zapraszam chętnych
    • Przez bergman31
      Już w najbliższą niedzielę 31 marca 2024 roku o 21:20  w TVP1 pokazane zostaną wizytówki rolników kandydujących do 11 edycji programu Rolnik szuka żony.
      https://www.facebook.com/100068842099677/posts/pfbid0cmEG3uYipVmh5j7CKx9xVcTAvyg1s4gNy4PNBRZXXxQ5jzPjzsYio44uA9iw4osel/?app=fbl
       
    • Przez bergman31
      Już w Wielkanoc poznamy kandydatów do Rolnik szuka żony 12. Odcinek 0.
      https://www.facebook.com/share/p/1Yi9iXLPJC/
      Do wyboru 1 rolniczka i siedmiu rolników
      https://www.facebook.com/share/p/1Bu2HMzJ4R/
      Zwiastun odcinka 0. Są pokazani kandydaci.
      https://www.facebook.com/share/v/16JgSnQ9ae/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v