Skocz do zawartości

Nawożenie ziemniaków


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No jak 700 kg sypiesz to nie dziwne że potem masz wysokie zawartości , bo ziemniak Ci tego wszystkiego nie wykorzysta nawet :) No ale tak sie powinno robić że daje się naddatek, oczywiście jak kogoś stać :D

Opublikowano

zgadzam sie z @rafiozo, u nas w centrum duzo osób daje NPK z Polic, sam daje polifoske 4 w ilości 550kg + 300kg lubofosu pod ziemniak + N i na plony nie narzekam

@lonoh jak uwazasz że polifoska za wolno sie rozkłada to siej vikinga

Opublikowano (edytowane)

Kolego lonoh, co Ty chcesz od polifoski sianej przed sadzeniem. Ja sieje polifoskę 4 przed sadzeniem, pod bardzo wczesne i póżne już tyle lat i jest ok. Średnio idzie polifoski 700kg/ha i 500kg/ha saletry i naprawdę efekty są super. A robiąc badania to fosfor, potas są zawsze wysoko. A przy okazji to u nas kto jedzie siać nawóz pod pyry to wszędzie widzę polifoskę.

Kolego Rafiozo ja wy w sieradzkim sadzicie na tym samym polu ziemniaki po 10 lat to sie nie dziwie ze jestes zadwolony z plonów po polifosce , bo napewewno zdazy sie ona rozłozyc:D

zgadzam sie z @rafiozo, u nas w centrum duzo osób daje NPK z Polic, sam daje polifoske 4 w ilości 550kg + 300kg lubofosu pod ziemniak + N i na plony nie narzekam

@lonoh jak uwazasz że polifoska za wolno sie rozkłada to siej vikinga

 ja daje sol na jesien i fosforan na wiosne i nie chce nic wiecej , nie chce mi sie bawic w jakies wikingi amofoski tarnograny etc nigdy na plony we wczesnym ziemniaku nie narzekałem, a polifoske to moge dac ale pod rzepak bo akurat na wiosne bedzie dostepna dla rosliny

Edytowane przez lonoh
Opublikowano

Oczywiście , nawóz jak , nawóz, nie rozumiem o jaka reakcje może chodzić że jest niby niedostepny. Rozpuszcza się szybko jak jest wilgoć, następnie składniki wchodzą do kompleksu sorpcyjnego gleby i w mniejszym lub wiekszym stopniu są dostępne. No wiadomo też że wieloskładnikowy powinno się te 4 tyg. wcześniej rozsiać i bedzie ok. Poza tym polifoski posiadaja fosfor w fosforanie amonu więc chyba najlepszy.

Opublikowano

Dziś poszło 375kg Polifoski 8. Więc 90kg fosforu z tego musi starczyć. Potas w przyszłym tygodniu uzupełnię z soli. Zastanawiam sie do ilu dosypać jak już jest podane 90kg. 250kg soli wystarczy? Wtedy łącznie wyjdzie jakieś 240kg K. Przy założeniu że nie będę dawał więcej jak 120kg azotu powinno być ok.

 

Dziś doszło ok 180kg soli. Czyli łącznie jest

 

 

P: 90kg

K: 90+110kg

 

Zakładam jakieś 110-120kg azotu.

 

Ciągle mam mieszane uczucia odnośnie tak sporej ilości PK. Mam nadzieję że nic się z nimi nie będzie działo po wykopkach, jakieś ciemnienie czy masowe gnicie. Na dobrą sprawę mam czyste sumienie bo proporcje składników zachowane a i azotu 120kg nie jest jakąś przesadzoną ilością. Planuję dać go na dwa razy w CANie. 80kg przed sadzeniem + 40kg przy ostatnim redleniu. Nie wiem czy brać pod uwagę azot który poszedł w polifosce. To w sumie ok 30kg czystego składnika.

Opublikowano

Mam już sól potasową wysianą 200kg/ha i teraz chcialem dać yara 20-30 350kg/ha nawoz bezchlorkowy

 

to PK 20-30 to nawóz chlorkowy - sprawdzałem deklaracje zgodności producenta - brak informacji odnośnie chlorków oznacza że to nawóz chlorkowy.

Poproś o info na piśmie lub w mailu bo np. uprawiasz tytoń (wybitnie wrażliwy na chlorki) - zobaczysz jak handlowca blady strach zaleje...  Cena siarczanu potasu to ponad dwa razy wiecej niż cena soli potasowej (w przeliczeniu na czysty składnik)

 

do Daro

fosforan amonu faktycznie to jedno z najlepszych źródeł fosforu tyle że w polifoskach masz siarkę i wapń czyli gips, a na rynku są jeszcze NPK bez gipsu takie jak wspominany przez niektórych viking

 

Przewijał się też temat ciemnienia miąższu jak ktoś ma problem to jest tylko jedna skuteczna metoda - saletra wapniowa (15,5% N)

 

Opublikowano

Na właśnie ciekawi mnie co to za fosfor w vikingu. Pisze że to jest: pięciotlenek fosforu (P2O5) rozpuszczalny w obojętnym roztworze cytrynianu amonu i wodzie wodzie więc podobnie jak w polifosce, tylko pytanie jak z przyswajalnością tego w różnych ph.

Opublikowano

Przewijał się też temat ciemnienia miąższu jak ktoś ma problem to jest tylko jedna skuteczna metoda - saletra wapniowa (15,5% N)

 

 

Czytam że Yara coś takiego ma. Ale widzę że to do stosowania albo w nawadnianiu albo oprysk.

 

O tym mówisz czy jest coś innego? Poza tym czy na ciemnienie ma zbawienny wpływ ten wapń w niej zawarty? Wielcy ziemniaczarze tutejsi mówią że to kwestia proporcji NPK/stosowania mocznika etc.

Opublikowano

Na właśnie ciekawi mnie co to za fosfor w vikingu. Pisze że to jest: pięciotlenek fosforu (P2O5) rozpuszczalny w obojętnym roztworze cytrynianu amonu i wodzie wodzie więc podobnie jak w polifosce, tylko pytanie jak z przyswajalnością tego w różnych ph.

 

fosfor to P tyle że przliczmy na P2O5...

Dla wytłumaczenia nawóz który wszyscy znamy - sól potasowa 60%

tzn 50%K (60% w K2O - przelicznik 1,2) i 50% Cl tzn chlorków, to co 110% czystego składnika? nomenkaltura rodem z komuny.

główne źródła fosforu to:

-superfosfaty (dla ułatwienia fosforan jednowapniowy)

-fosforan amonu (DAP)

-MAP

-MKP

który lepszy wystarczy sprawdzić rozpuszczalnoś w wodzie w książce z chemi rolnej, ale nawet w wiki są wyniki...

Dwa pierwsze są w przystępniej cenie, a fosforan amonu jakościowo o wiele lepszy od superfosfatu.

Na szkoleniu jeśli dobrze zrozumiałem w yarze dodatkowo "obrabiają termicznie" fosofr

dzięki temu tworzą się "polifosforany"

nic nowego (są w każdym proszku do prania), ale mają to do siebie że są mobilne w glebie i chyba ważniejsze  w różnych pH nie są uwsteczniane, a tym samym przyswajalne... - tyle z propagandy - kwestja własnych dośwaidczeń, bo niestey trochę więcej to kosztuje...

 

do tobago

Proporcje NPK/mocznika są istotne (Ci "wielcy" mają dużo racji)- teorja jonów o której niedawno na agrofoto pisałem... (sprawdź moje posty)

tyle że Ca jest jednm z nielicznych pierwiastków pobieranych w sposób bierny tzn z wodą.

Tzn idzie tam gdzie transpiracja czyli do liści, aby znaleść sie w bulwie musi być pobrany przez stolon lub korzenie przy bulwie, a o tym większość zapomina (poprostu Ca w roślinie jest niemobilne)

więc aby zadziałało - dolistnie nistety niewiele pomoże.

No i najważniejsze w Polsce tylko w próbie ogrodniczej masz podaną zawarotść Ca w glebie, a w rolniczej wyłacznie pH - to nie to samo - niestety króluje opinia że jeśli masz dobre pH to z Ca też jest OK - w rzeczywistości nie zawsze się to pokrywa i stąd problem z ciemnieniem miąższu.

 

do przemol87

teroetycznie nie ma większej różnicy między saletrami wapniowymi więc mogła by być i ta.

tyle że w praktyce nie ma nic lepszego jak Nitrabor...

 

Zostaje kwestja dawki, ale tu już praktyka by się przydała - przy moich 10 arach ziemników wolał bym się nie narażać na krytkę:-)

Opublikowano

vojtas

 

Dzięki za mądrą odpowiedź

 

Właśnie mi o to chodziło, bo nie wiedziałem - nie pisało czy w yarze jest fosfor taki jak superfosfatu czy czy inny z tych co wymieniłeś.

Czyli jak dobrze cię zrozumiałem to jest np. ten jest zwykły fosforan jednowapniowy ale poddany obróbce, więc chyba lepsza przyswajalność. Swoją drogą sialem w tamtym roku yare 7-12-25 i naprawde było ok.

 

No ja wiem że fosfor to P i jak się co przelicza , chemię rolną miałem, nie o to mi tu chodziło... :P

 

I jak z tymi saletrami wapniowymi , nie powodują one parcha czasem? Nie mam z tym akurat doświadczenia.

Opublikowano (edytowane)

z tego co wiem to źródłem fosforu w yarze jest fosforna amonu bo jest to jedno z najlepszych źródeł, tylko że dodatkowo obrobiony termicznie -tyle że tylko w nitrofoskach...

tam gdzie źródłem jest superfosfat to te nawozy mają z reguły mniej czystego składnika liczonego jako NPK, choć czasami i w takich źródłem P bywa fosforan amonu, trzeba dokładnie sprawdzić karte charakterystyki...

 

to 7-12-25 ma część N w formie saletrzanej i nie ma gipsu stąd nie dziwie się że byłeś zadowolony.

 

parch faktcznie może być problemem ale przy wapnach (tlenkowych/węglanowych) - kwestia podniesienia pH. Saletra wapniowa nie jest do podnoszenia pH tylko tak jak pisałem, aby wapń znalazł się w bulwie. Zalecane dawki to 150 kg/ha przed obredleniem. W technologi bez obredlania zostaje nam dawka przed sadzeniem. Przy większych problemach z ciemnieniem miąższu poleca się 300kg/ha. Czyli mamy od 40 do 80 kg wapnia w przeliczeniu na CaO. Na problemy z ciemnieniem miąższu wystarcza bo jest to Ca "w pełni rozpuszczalny w wodzie", a na parch nawet gdyby uznać że Ca ma wpływ (bo tak w mądrych książkach jest napisane) to przy takim poziomie nawożenia chyba możemy uznać że nie ma to znaczenia.

 

Jak zaczynałem na AF to czułem ogromną życzliwość i nadal całkiem sporo ueserów ją okazuje, jest jednak sporo przykładów hejtu lub widać że niektórzy nie chcą dzielić się wiedzą...

 

Edytowane przez vvojtas1
Opublikowano (edytowane)

Ja dziś posypałem pod ziemniaki w dawce na hektar:

300kg suprofos

150kg sól potasowa

300kg saletrzak

Edytowane przez Kelton
Opublikowano

już dales azot to kiedy zamierzasz sadzić?

 

Tz. saletrzaku jeszcze nie sypałem ale taka dawka będzie.

Saletrzak posypie dzień dwa przed sadzeniem a sadzenie pod folie więc jak będą ze trzy ładne dni to trzeba sadzić.

Opublikowano

vojtas

 

Masz chyba sproro racji, bo wpływ ma ph. Wszędzie gdzie do tej pory miałem parcha ph wynosiło 7- 7,5 na glebie lekkiej. U mnie w rejonie niegdyś rozważono krede jeziorną w kosmicznych ilościach , wręcz jej nie rozsiewano tylko ,,rozciagali'' te kupy tej kredy cięzkimi włókami i to 10-12 lat temu i dalej to sie nie rozpuściło i ph się trzyma...

 

W tym roku jestem zmuszony zasadzić 18 ha na takim polu i moje pytanie czy siarczan amonu w dawce z 500 kg / ha wystarczy ? Szczerze watpie, czym innym można to ph stosunkowo szybko obnizyć - nie mam dostepu do obornika. POozostaje chyba zasadzić tam przemysłówkę i nie przejmować sie parchem.

 

Co do Yary to ziemniaki nawożone 7-12-25 w dawce 600 kg, smakowo rewelacja, zero sinienia, nawet z kawałków pola gdzie gleba była kiepska i plon mniejszy.

 

W tym roku chce polowe areału obsiać vikingiem 14-14-21 bo ma idealny skład jak dla mnie i za jednym przejazdem przed sadzeniem by nawóz był załatwiony.

Opublikowano

Powiedzcie mi czy praktykował ktoś z was moczenie sadzeniaków w blackjak-u przed sadzeniem? Ciekawi mnie czy były jakieś efekty po tym zabiegu i w jaki sposób odbywało sie to moczenie.

Opublikowano

vojtas

 

Masz chyba sproro racji, bo wpływ ma ph. Wszędzie gdzie do tej pory miałem parcha ph wynosiło 7- 7,5 na glebie lekkiej. U mnie w rejonie niegdyś rozważono krede jeziorną w kosmicznych ilościach , wręcz jej nie rozsiewano tylko ,,rozciagali'' te kupy tej kredy cięzkimi włókami i to 10-12 lat temu i dalej to sie nie rozpuściło i ph się trzyma...

 

W tym roku jestem zmuszony zasadzić 18 ha na takim polu i moje pytanie czy siarczan amonu w dawce z 500 kg / ha wystarczy ? Szczerze watpie, czym innym można to ph stosunkowo szybko obnizyć - nie mam dostepu do obornika. POozostaje chyba zasadzić tam przemysłówkę i nie przejmować sie parchem.

 

Co do Yary to ziemniaki nawożone 7-12-25 w dawce 600 kg, smakowo rewelacja, zero sinienia, nawet z kawałków pola gdzie gleba była kiepska i plon mniejszy.

 

W tym roku chce polowe areału obsiać vikingiem 14-14-21 bo ma idealny skład jak dla mnie i za jednym przejazdem przed sadzeniem by nawóz był załatwiony.

 

Zrównoważenie odczynu dawką 100 kg N/ha aplikowanego za pomocą siarczanu amonu wymaga zastosowania około 0,5 tony wapna węglanowego - możesz to odczytać w drugą stronę - te 500 kg siarczanu amonu to tak jakbyś zdezaktywował 500 kg węgalnu wapnia w glebie. Nie znam lepszego bezpiecznego sposobu obniżenia odczynu jak wspomniany siarczan amonu, no możesz jeszcze spróbować kilka ton/ha kwaśnego torfu, ale nie bezpośrednio przed ziemniakami - zresztą jeśli chodzi o torf to nie wyjdzie tanio a i z jego kwasowością bywa różnie.. Akurat całość azotu w formie amonowej w przypadku ziemniaka to też nienajszczęśliwsze rozwiązanie. Spróbuj częśćiej i w większym udziale w stosunku do całego N stosować na tym polu siarczan amon ale głónie pod zboża czy rzepak, w przypadku ziemniaków radze zachować ostrożność i podawać mniej niż 200 kg/ha.

Do czasu uporania się z odczynem pomysł z ziemniakiem przemysłowym to, tak na szybko, chyba jedyne dobre rozwiązanie.

 

Opublikowano

vojtas

 

No na tym polu własnie idzie przemysłówka, i chciałem przy okazji tez zakwasić. To w takim razie pójdzie 250 kg siarczanu i 100 kg mocznika... A potem zboże i rzepak na siarczanie amonu i po 4 latach dopiero może sadzeniak...

Opublikowano

mocznik w kontekście o który mi chodzi to gorsze rozwiązanie niż siarczan amonu - sugerowałbym raczej saletrzak lub rsm co by troche formy slatrzanej poszło.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez arty
      Mam taki dylemat - gdzie posadzic ziemniaki w przyszlym roku - zalozenie ze ma to byc dla siebie bez nawozow i opryskow....
      Mam 2 kawalki ziemi do dyspozycji - podobna klasa w tej samej lokalizacji
      1. pierwsze mejsce to miejsce gdzie w tym roku byly ziemniaki - wczesniej ugor z 20 lat.... w tym roku byly nawet niezle ziemniaki, niezachwaszczone - ale strasznie duzo stonki - rok po roku ziemniaki by byly....
      2. Opcja - miejsce gdzie przez kilka lat byl slonecznik ozdobny - rok w rok - pole mocno zachwaszczone - perz itp....

      Co bedzie lepsze  -2 lata  rok po roku to samo miejsce, czy zmiana ale zachwaszczone???
    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Czy mamy na grupie kogoś kto jeszcze uprawia ziemniaka jadalnego, odmiana IRYS? Pytam, ponieważ chciałem się podpytać Was, czy tylko u mnie jest taki problem i ewentualnie jak sobie z nim radzicie. Chodzi o porastanie sadzeniaka kłami. Rok w rok od marca zaczyna się u mnie skubanie kilkunastu ton ziemniaka. Ma tak olbrzymie kły i jest taka porośnięty że nie ma szans aby coś takiego wsadzić. I problem jest wyłącznie z tą odmianą. Posiadam jeszcze inną odmianę jadalnego. Magazynowana w identycznych warunkach. Zero kłów. Zwiększam im tylko lekko temperaturę na 3 tygodnie przed sadzeniem, puszczą takie malutkie oczka i tyle. A z tym nieszczęsnym Irysem co roku problem. Rezygnować z niego nie chcę bo pomimo tego że nie plonuje jakoś rewelacyjnie to ta odmiana u mnie jest najdroższa więc mniejszą ilość rekompensuję sobie ceną a przy tym mniej się człowiek narobi. A ludzi tą odmianę kupują najchętniej i najlepiej mi ona schodzi zawsze. 
    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Czy mamy na forum kogoś kto użytkuje zaprawiarkę od firmy Apli-Tech model AZ-100? Chciałbym się podpytać, czy taka forma zaprawiania na sadzarce ma w ogóle sens. Generalnie ziemniaka zaprawiam krótko bo dopiero od 3 lat. Różnica na pewno jest dlatego chciałbym to kontynuować. Do tej pory moje zaprawianie jest dość prymitywne i nie powiem, schodzi mi z tym sporo czasu bo ziemniaka wsypuję na stół rolkowy, następnie ręcznym opryskiwaczem jest on na tym stole opryskiwany i spada sobie na taki gumowy taśmociąg, który transportuje go do sadzarki. Zaletą takiego zaprawiania na pewno jest to, że ziemniak jest równomiernie z każdej strony pokryty zaprawą. Jest to proces naprawdę długi i zaprawienie sadzarki zajmuje mi więcej czasu niż jej wysadzenie. Oglądam sobie te zaprawiarki montowane na sadzarkę i tak się zastanawiam w jaki sposób to podłączyć i na jakiej zasadzie to działa bo na pierwszy rzut oka jak na to patrzę to nie ma szans aby ta zaprawa, skutecznie pokryła mi ziemniaka. Aby tak się stało, ziemniak musi być jakoś podczas zaprawiania obracane a jak on leży w koszyczku sadzarki i zaprawiarka go spryska zaprawą to co to da że będzie on pokryty jednostronnie skoro część zostanie nie zaprawiona i przez tą część będą mogły przedostawać się np grzyby. Chyba że te zaprawiarki na sadzarkę działają na innej zasadzie. Może mi ktoś to wytłumaczyć? Warto w ogóle w to iść czy lepiej pozostać przy mojej metodzie tylko jakoś ją ulepszyć aby robić to szybciej?
    • Przez Gembard
      Witam, 
      Mam problem z dużą ilością ziemniaków wypadających pomiędzy lemieszem a krojem tarczowym. Czy mogę zblizyć krój do lemiesza aby zmniejszyć szczelinę?
    • Przez Marcin0628
      Witam, proszę doradzić jaką wentylację zastosować w budynku o wymiarach 20x7 m wysokość ok 2,7 m. Składowane tam są ziemniaki w skrzyniopaletach i workach B/B. Chciałbym zrobić jakiś wlot powietrza z dworu i np. Jakiś wentylator który wydmuchiwałby powietrze z środka na zewnątrz. I pytanie czy przy tak małym budynku konieczny jest taki wentylator czy po prostu wystarczą jakieś dwa otwory (klata wentylacyjna) przez które będzie przechodziło powietrze. Chodzi mi aby były dobra warunki do zagojenia i odparowania ziemniaków oraz do ogólnego przechowywania. Do tej pory uchylałem drzwi do budynku na noc, ale według mnie była słaba cyrkulacja powietrza w środku.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v