Jakie kozy najlepsze?!?!

[misions]

Siemka

Jakie kozy najlepsze na mleko?

Z tego co słyszałem to saaneńskie i białe uszlachetnione ale doradźcie.

Ale jak się nie wyrolować i kupić dobrą koze żeby miała dużo mleka około 3-4 litra a nie 0,5 litra ?

Po czym poznać że może mieć dużo mleka?

Po wymionach?
Jeżeli je kupować to na targu? Czy wynaleźć gdzieś na olx czy innych stronach z pobliskich miejscowościach i zakupić?

Z góry dzięki za odpowiedzi!!!

 

[icek1]

najladniejsze to białe

[misions]

Mi nie chodzi o wygląd tylko o jakość

[startom]

Bardzo trudno jest kupic koze wysokomleczna - glownie dlatego ze takie kazdy hodowca zostawia sobie. Z ras mlecznych na pewno godne polecenia sa kozy saanenskie i togenburskie.Rasa alpejska tez jest niezla jesli chodzi o mlecznoc. Na pewno godne polecenia sa kozy rasy anglonubijskiej no ale tu juz trzeba dysponowc niezlym budzetem.Mysle ze olx jest dobrym miejscem do zakupu, jednak bardzo rzadko sie zdaza abys uslyszal prawde o sprzedawanej kozie.Pamietaj takze o tym ze koza stabilizuje swoja mlecznosc po trzecim wykocie.

[bodzio1108]

tytuł tematu niczym tytuł wyznania na anonimowych napisany przez 'emigranta'

[Ziomster720]

saanenskie... sprowadzasz tira kóz (300szt) po około 300-400 euro i masz gwarantowaną mleczność. Zdarzają się przypadki 10litrów na dzień

[misions]

saanenskie... sprowadzasz tira kóz (300szt) po około 300-400 euro i masz gwarantowaną mleczność. Zdarzają się przypadki 10litrów na dzień

 

No fajnie by było tylko co ja bym zrobił z taką ilością haha

Ja mam zamiar kupić 4

[Ziomster720]

Dokładnie Napisałem to ze względu że do niedawna byłem zainteresowany hodowlą kóz na wielką skalę. 2h ode mnie jest facet co trzyma około 1300szt i jakieś 10-15km facet co postawił (albo jest w trakcie) 600 kóz. Jedne co mnie odstrasza to to że gdy nie wyjdzie to nawet nie ma gdzie tych kóz sprzedać a z krowami jest inaczej. Tak jak w twoim przypadku to pójdą na kiełbasę, a co z takimi 300 kozami co się zapłaciło około  100.000 tys euro. Bolało by... Poza tym trzeba mieć doświadczenie w tej hodowli, czyli jakaś dekada nauki o kozach, a o krowach dużo wiadomo... Też głównym powodem dlaczego nie trzymam to powód chorób gdy są przy bydle (nie wiem czy dokładnie) chyba chodzi o gruźlice... Oczywiście kiedyś trzymałem te 3 sztuki kóz przy bydle i nic nie było.

Gdy trzymałem około 7 lat temu jakieś 3 kozy miałem od nich 10-15 litrów na dzień. Były to saanenskie jedna dawała 6 litów (nazywała się franka ) druga jakieś 3-4 (imienia nie pamiętam) i trzecia jakieś 3-4 (stefcia córka od franki) Jadły głownie to co bydło, kiszonka, młóto browarniane i siano, słomę, oraz paszę treściwą. Były na wypasie-latały po całym placu i jadły do woli.

[misions]

Dokładnie Napisałem to ze względu że do niedawna byłem zainteresowany hodowlą kóz na wielką skalę. 2h ode mnie jest facet co trzyma około 1300szt i jakieś 10-15km facet co postawił (albo jest w trakcie) 600 kóz. Jedne co mnie odstrasza to to że gdy nie wyjdzie to nawet nie ma gdzie tych kóz sprzedać a z krowami jest inaczej. Tak jak w twoim przypadku to pójdą na kiełbasę, a co z takimi 300 kozami co się zapłaciło około  100.000 tys euro. Bolało by... Poza tym trzeba mieć doświadczenie w tej hodowli, czyli jakaś dekada nauki o kozach, a o krowach dużo wiadomo... Też głównym powodem dlaczego nie trzymam to powód chorób gdy są przy bydle (nie wiem czy dokładnie) chyba chodzi o gruźlice... Oczywiście kiedyś trzymałem te 3 sztuki kóz przy bydle i nic nie było.

Gdy trzymałem około 7 lat temu jakieś 3 kozy miałem od nich 10-15 litrów na dzień. Były to saanenskie jedna dawała 6 litów (nazywała się franka ) druga jakieś 3-4 (imienia nie pamiętam) i trzecia jakieś 3-4 (stefcia córka od franki) Jadły głownie to co bydło, kiszonka, młóto browarniane i siano, słomę, oraz paszę treściwą. Były na wypasie-latały po całym placu i jadły do woli.

 

To znaczy ja bym je chciał kupić na targu i też je tam sprzedać lu w necie

Chciałbym sprawdzić czy to w ogóle "wypali" taki interes.

Jakby wypalił to chciałbym powtórzyć to samo za 2 lata a jak nie to nieraz w moich okolicach (na Sądecczyźnie) są takie krowy około 10 letnie które mają dawać około 20 litrów dziennie mleka i kupić taką a później najwyżej sprzedać komuś albo do ubojni ale to już w ostateczności bo nie chce jej głodować przez zimę

Edytowane 11 Listopada 2016 przez misions

[Gość]

Ja mam praktycznie 3 kozy jak sądze po wyglądzie i opisie rasy białej polskiej uszlachetnionej.Wydajność jest  ok. 14 litrów dziennie. Ze zbytem nie ma w takiej ilość problemu. Mam osoby, które chętnie je kupują jako zdrowsze niż krowie. Mleko w smaku jest inne i nie każdemu przypadnie do gustu. Ale podobno zdrowsze i nie uczula. Mięso raz próbowałem, ale nie jak dla mnie to nie to. Sery są w porządku, ale to też kwestia gustu.

[Pajej]

odświerze temat, mam ochote założyc mini hodowle tj 3-4szt dojnych z tego co wiem to koźleta oddziela sie na noc zeby rano doic matki i tu moje pytanie gdyby okazało sie ze nie bede miał czasu na dojenie togdy połącze młode z matkami to one wypija mleko bez uszczerbku dla zdrowia i mleczności matek, czy jednak trzeba byc sumiennym i doic codziennie?