grzecho
Members-
Postów
54 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez grzecho
-
zimówkę z racji tego że jest kształtna, okrągła możesz sortować za pomocą kalibrownicy (miarki) do owoców i warzyw - ma skok co 0,5 cm natomiast z jarym jest trochę gorzej bo zazwyczaj nie jest on taki okrąglutki jak zimówka gdyby nie ten import: http://www.sadyogrody.pl/handel_i_dystrybucja/106/w_2015_r_import_czosnku_do_polski_osiagnal_wartosc_34_5_mln_zl,5572.html
-
zdecydowanie poczekaj aż przeschnie no chyba że mogą zainteresować się nim "nocni amatorzy" o lepkich rękach ...
-
wiosenny kopiesz jak załamie szczypior (łodygę) inaczej mówiąc położy się albo gdy zaczyna intensywnie żółknąć - zazwyczaj przypada to na drugą połowę lipca (przynajmniej u mnie) obecnie "robi" główkę i raczej ząbków to on jeszcze nie ma wytworzonych albo dopiero zaczyna je robić
-
dlaczego nie usuwasz kwiatostanów - jak będziesz je usuwał to główki będą miały lepsze przyrosty. Poza tym wydaje mi się, że mógłbyś jeszcze trochę wstrzymać się z kopaniem patrząc na szczypior
-
tyle, że Szwajcaria nie należy do UE i ma własną politykę nie tylko rolną
-
na jednoliścienne ja stosuję fusilade, a na dwuliścienne teraz to najbezpieczniej "babopielik"
-
skrzyp nie koniecznie jest wyznacznikiem kwaśnej gleby - miejsca, w których rośnie mogą być podmokłe, zlewne, mogą przebiegać tam sączki od melioracji (ma on bardzo długie korzenie sięgające ponad metr). Po zbiorze starane powinno załatwić sprawę
-
nie był bym tego taki pewien. Wszytko zależy wg mnie od gleby jaką posiadasz - w moim rejonie sadzarka taśmowa nie sprawdza się. Na rędzinie z tego co słyszałem nie ma problemu i wstaje
-
ja dawałem tylko mocznik z siarczanem bez dodatków w ilości 4kg mocznika + 1kg siarczanu na 100l wody wiem, że to raczej nie duża dawka ale nie eksperymentowałem z większymi może ktoś zna lepsze (większe) proporcje to niech napisze
-
jakie dajesz stężenie mocznika z siarczanem i czy z czymś jeszcze mieszasz? Może przypaliłeś bo z czymś zmieszałeś
-
Zbyt długie dokarmianie azotem w dużych dawkach nie jest dobre choćby ze względu na to, że gorzej przechowuje się po zbiorze (ale to może bardziej istotne w wiosennym). W zimowym faza kiedy roślina wypuszcza pęd kwiatostanowy (strzałkuje) jest ostatnią fazą wzrostu rośliny i od tego momentu azot jest potrzebny w minimalnym stopniu - wtedy potrzebny jest najbardziej potas. Jedyne co bym zmienił na Twoim miejscu to zamiast zrównoważonych dawek 20-20-20 po ogłowieniu podawał bym mu coś z mała zawartością azotu 10 a większą potasu 31. Saletrę wapniową z dobrym skutkiem stosowałem w uprawie pomidorów ładnych parę lat temu ale w czosnku jakoś nigdy nie miałem okazji
-
z goalem trzeba ostrożnie daj odżywkę plus asahi
-
ja dawałem 08-1l/ha ale teraz przy nocnych przymrozkach ja bym się wstrzymał tak samo z grzybobójczymi - w takich temp to i grzyb się nie rozwija (szkoda kasy wywalać)
-
Jeśli da radę to jak najbardziej zastosować "babopielik" Jeśli musiałbym opryskać goalem to tylko plecakowym międzyrzędzia - takie jest moje zdanie A z innej beczki: jakie dawki stosujecie dursbanu (jakie stężenie)?
-
Jeśli masz chwasty już duże jak piszesz to stomp będzie miał raczej słaby skutek - stomp stosuje się na chwasty w fazie kiełkowania i wschodów. Na większe proponuję Ci goal lub galigan (to samo) i najlepiej plecakowym międzyrzędzia opryskaj. Wiem że przy hektarze to sporo chodzenia Jeśli nie chcesz pospacerować sobie to ciągnikowym opryskaj ale w dawce dzielonej i po 3-4 dniach słonecznych (bezdeszczowych) aby czosnek wykształcił ochronny nalot
-
Zawsze mechaniczne możesz przejechać i zniszczyć. Jeśli masz niewielką powierzchnię tego pola z żółtlicą to pryśnij galiganem (goalem) międzyrzędzia jak tylko zacznie wyłazić chwast. Nachodzisz się trochę, poświęcisz kilka godzin ale będziesz miał spokój
-
Na żółtlicę najlepszy afalon lub linurex (ta sama substancja tylko że w linurexie 500 a w afalonie 450). Stomp słabo ją niszczy. Zrób tak jak piszesz: afalon przed wschodami a jak będzie czosnek miał 10-15cm daj stomp - uzupełnią się nawzajem i będziesz miał szersze działanie herbicydów. Chyba, że masz tylko problemy z żółtlicą...
-
najlepiej, żeby nie leżał długo bo grzybnia może się na nim pojawić u mnie max kilka dni i w pole, najczęściej na bieżąco zaprawiaj tuż przed sadzeniem
-
pod włókninę sadzisz tę zimówkę?
-
z Hiszpanii sprowadzą, z Chin przemycą a polskiemu producentowi lepszych pieniędzy zarobić nie dadzą ...
-
W tych co ja widziałem o szer 3m są dwie sekcje spulchniające, a w sumie wystarczyłaby jedna. Są takie pojedyncze? Znalazłem już odpowiedź - jest możliwy pojedynczy u producenta I po to jest forum
-
wpisz Kolego np w olx hasło "chwastownik" i znajdziesz kilka ofert
-
Poświęć Kolego trochę czasu na przeczytanie wątku (przynajmniej pierwszej połowy) to dowiesz się wszystkiego co Cię interesuje a nawet trochę więcej
-
U mnie było minionej nocy -18 bez śniegu i w dodatku z wiatrem może być nieciekawie ...
-
Wiosnę czy zimę?
