grzechu13

Eurozłączy nie lubię bo się brudzą.

Oryginał kosztuje 670 zł netto, ten z prawej.

Na początku czyli 20 lat temu zbierałem 700 bel, teraz 1700. Ten system działa tylko już trzeba wymienić złącza obrotowe w przednich kołach. A co do pianki to budowlańcy mówią że pianka nie pije wody, zobaczę bo co po każdym sezonie rozkręcić żeby umyć?

U mnie jest półpłynny tak że nie ma co się zawieszać, ale wątpię żeby nawet ziemia miała się zawiesić w tym rozrzutniku.

Koła dużo bardziej wystają.

Jest w mojej galerii zdjęcie pod tytułem: drabinka samoróbka, widać jak było oryginalnie. Zbierało się na tych elementach dużo obornika i był problem z myciem, bo słabe dojście. Zawór do spuszczania wody jest (widać go na zdjęciu). Woda w układ nie pójdzie jest wstawiona 20cm plastikowa rurka od dna. Zawory były na tej samej wysokości, wysunięte są w bok żeby nie były pod taśmą, wolę żeby były w błocie niż w gnoju.

Byłem dzisiaj w tej firmie, zamówiłem dwa takie wałki, a w kole talerzowym dwa zęby do regeneracji. Koszt plus przesyłka 2035zł. Przyczyna tej awarii, za duża karuzela do tej przekładni.

70tyś netto plus kredyt, trzy lata temu, Twoim zdaniem to skąpstwo?

Znalazłem trochę bliżej mnie. Koja w Stawiski. Ale jak to jest? Kupujesz maszynę Polską w Polsce i nie ma do niej części?

A właśnie że zdało egzamin, błoto z kół tam nie leci, widać elegancko, a w nocy jak by nie było mam światła. Tak odbiegając od tematu, wczoraj pokazałem dla syna (25 lat) tą dyskusję i stwierdziłem że fajnie by się rozmawiało z tymi ludźmi z agro foto przy piwie w garażu 🍻

Lubię zrobić inaczej, wydaje mi się że mój pomysł jest bardziej odporny na zabrudzenia, ale to się dopiero okaże.

Próby garażowe wyszły pozytywnie 😁. Jak się zgubi to niewielka strata, a listwa jest specjalnie odsunięta od skrzyni żeby na nią nie leciało.

U mnie obornik jest takiej konsystencji że jak bym otworzył na max to ponad połowa rozrzutnika jest na polu bez włączenia łańcucha. Tak jest skończone. W tej listwie jest magnes na jednym z dwóch bloczków (skok siłownika to 160cm a skala ma 40cm) który to porusza tą kulkę od łożyska. Na zdjęciu jest na cyfrze zero.