miałem tak samo, w ODR był organizowany kurs chemizacyjny ( 2 dniowy, Białystok, pod koniec listopada 2014), wiedziałem o tym juz w październiku i zapisałem się bez prroblemów, w miedzyczasie byl kurs na przedłuzenie uprawnień, więc ojciec skorzystał z tego- rowniez prowadzili go z ODRu, a tu nagle 2 dni przed kursem na który sie zapisałem telefon, że proszę nie przyjeżdżać bo Pana ojciec przeszedł kurs i i ''popryska pole'' i tyle, proszę dać szanse uzyskac kwalifikacje innym ktorzy sa w gorszej sytuacji i nie posiadają uprawnień ( jak sie pozniej dowiedzialem to w tym gronie bylo kilka osob calkowicie niezwiazanych z rolnictwem - tylko KRUS i darmowe uzyskanie i tak nie potrzebnych im uprawnień)
co gorsze to w biznesplanie mam zakup opryskiwacza i z tego wynika, że takie uprawnienia byłyby wskazane