Jalowka to zawsze loteria. Nawet swoją ale trochę racji masz jak ktoś sprzedaje a chowa krowy to logiczne że sprzedaje najgorsza. Takie bajki że nie ma gdzie postawić.
To moja córka mówi tata nie ma 19 juz po dobranoce.
Co innego jak likwiduje ale to znowu sąsiedzi biorą to co najlepsze.
PS. Lolek ja nie pisze dlatego że jestem nieszczęśliwy. Wręcz odrotnie ziemię będę zawsze uprawiał ale chów jest praktycznie nieoolacalny.
KTOŚ pisał że wygania na pole. Ok. Ale na wiosnę jakie masz białko 2,8 albo niższe to i cena licha. Krowy nie walą mlekuem. Ja teraz mam 23 krowy. Doje 21 i mam 1050 litrów. Ale z drugiej strony wale od groma rzepaku, witaminy drożdże kredę,
Nie wie kto lepiej na tym wychodź czy on czy ja?