Kowal148
-
Postów
80 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Kowal148
-
5 letni staż pracy w gospodarstwie można potwierdzić zaświadczeniem o ubezpieczeniu w KRUSie jako rolnik lub jako domownik. co do pracy w Niemczech masz na to jakiś papier? umowę o pracę? jest jeszcze jedna opcja, dość kosztowna ale najłatwiejsza. spróbuj wykupić ubezpieczenie w krusie na 5 lat wstecz. wyjdzie dość sporo bo prawie 9 tys wg tego co sobie tu liczę... taniej zapisać się chyba na R03 najlepiej też jakiś płatny w prywatnej szkole. szybko (u mnie trwało to ok roku, 2 weekendy w miesiącu) ze zdaniem nie będzie problemu. koszt takiego szybkiego kursu to ok 4 tys
-
nie podawaj tych dzierżaw, których nie uwzględnią ci w gminie bo nie zakwalifikujesz się w przetargu jak będzie rozbieżność. inaczej tego nie da się raczej obejść a i ANR nie powinna drążyć tematu czy przypadkiem nie masz jeszcze kilku ha. chyba że zataisz z 200ha to bym się bał co do oferty to piszesz ją sam ale anr daje mniej więcej wytyczne co powinno się znajdować w ofercie, jakie oświadczenia itp. w razie jak by brakło ci jakiegoś drobnego oświadczenia to wzywają do poprawek zanim ogłoszą wyniki przetargu, co w sumie trwa dość długo...
-
classic to siewnik zaczepiany, którym można pracować solo bądź zawiesić na hydropaku dowolnego agregatu. wersja 'A' to siewnik nabudowany parcujący tylko z dedykowanym agregatem. pojemność masz chyba do wyboru 600 lub 1000l. mam takiego i sobie chwale jak narazie
-
w zeszłym roku mieszanina dff i chlorotoluron poradziła sobie z chabrem. poprawka tylko na przytulie i sporadycznie mak. miotłe też załatwiło
-
iron gdyby na młodego rolnika dawali 200 tys a nie 100 i miałbym mocniejszy ciągnik to też bym pewnie brał pronto bez zastanawiania się nawet nad czymś innym. każdy kupuje to na co go stać i co da radę pociągnąć -
a w foxie jest takie głupie rozwiązanie z talerzami troche. talerze są na gumach amortyzowanie ale po 4 talerze na jednej gumie. pracuje to fajnie tylko skok jest nieduży bo są ograniczniki. i jak podejdzie większy kamień to cały ciężar siewnika może się oprzeć na jednym talerzu i stąd takie cyrki
-
dokładnie. można na komputerze podczas siania zwiększać lub zmniejszać norme. silniczek elektryczny porusza dzwignią od przekładni bezstopniowej
-
nie próbowałem robić foxem podorywki ale bardziej bym go widział np do uprawy po pługu. wał robi dobrą robote. co do zapychania to nie było z tym problemu a juz blisko 200ha posiane od wiosny. raz tylko siałem w bardzo pulchne i nierówno zaorane to troche sunął ziemie przed wałem. problem mam tylko z talerzami w foxie bo się wyginają od kamieni... dla mnie to troche nieporozumienie jest i walczę w tym kierunku ze sprzedawcą (osadkowski). jeden talerz już zmienili a nastepny w kolejce. siewnik w dosc bogatym wyposażeniu (elektroniczna regulacja normy wysiewu, redlice dwutalerzowe, wieksza skrzynia 1000l i pare innych pierdół) koszt dosć spory bo 120 tys. mx110 daje z nim rade tylko troche ciężki jak dla niego. zestaw koło 2,5 tony waży. i do pełna nie sypie oczywiście.
-
siew żyta po łubinie
-
z ziemi wychodzą pojedyncze szpileczki jęczmienia a na nich od razu mszyca... jeszcze nawet nie ma po czym pryskać. chyba jednak trzeba było się wstrzymać z siewem
-
może troche niejasno to opisałem... u nas straszne mozajki III IV V klasa od ciężkich glin po lotne piaski w połączeniu z brakiem opadów zaniżają średni plon. rekordu świata nie bedzie ale ze sredniej w granicach 6-7t był bym zadowolony
-
ja mam Hondie i powiem że rokuje bardzo dobrze jak na nasze ziemie ( III, IV ) odporna na choroby, kłos gruby, nie za wysoka. zobaczymy ile sypnie.
-
podepnę się pod pytanie bo u mnie w 1174 wszystkie te kontrolki i multizegar włączają się ale z opóźnieniem ok 15-20 sekund. po tym czasie dopiero załącza się szarpacz (elektromagnes) może to kwestia braku masy lub coś w tym stylu?
-
Panowie mam pytanie odnośnie zachodnich opryskiwaczy z lat 90tych. jestem na etapie poszukiwania używki o pojemności 2500 - 3000 litrów i belce 24 lub 27m i w cenie powiedzmy do 35 tys można znaleźć całkiem ciekawie wyglądające opryskiwacze firmy RAU, Tecnoma, Berthoud itp.. Pytanie dotyczy dostępności części np do pompy czy jakiejś elektroniki lub co tam innego może się zepsuć. do tej pory mam starego pilmeta 2000l i do niego wiadomo części ogólnodostępne.
-
ja stosowałem Ring 200sl. Co miał zrobić to zrobił ale prawie o 100zł taniej od reglone przy 5 litrach
-
też mam problem ze skrzypionkami pryskałem środkiem MARKIZ (dimetoat) 0,5l/ha przy okazji zaibegu t2 wydaje się ze powinno pozamiatać a tu pełno larw i mają się dobrze.. i co zrobić z tym fantem poprawka jakimś perytroidem?
-
john deere 1170 czujnik zapelnienia zbiornika ziarnem.
Kowal148 odpowiedział(a) na matmixmix temat w John Deere
u mnie w 1174 te blaszki się ruszają luźno i zboże dopycha jedną blaszkę do drugiej. 2 pierwsze czujniki zapalają zielone lampki na słupku a trzeci najwyższy włącza czerwone lampki i brzęczyk. -
ale ta przystawka o ile dobrze rozumiem to po prostu część z mx-150/170 które miały coś takiego fabrycznie w standardzie? czy w nich te siłowniki to całkiem inna bajka? może trochę głupie pytania ale nie widziałem nigdy jak coś takiego wygląda a chciałbym wiedzieć czego dokładnie mam szukać.
-
witam, mam takie pytanie czy ktoś zakładał w swoim mx siłownik wspomagający na tylnym TUZ? mam mx 110 a do niego dość ciężki zestaw uprawowo siewny. stronę wcześniej Grego wspomniał, że da rade to zrobić tylko trzeba dokupić jakąś przystawkę. na prawym ramieniu są już otwory jakby właśnie do tego siłownika. teraz pytanie czy ktoś to już robił, co dokupić i gdzie podłączyć żeby działało?
-
ja obstawiam ze uszczelka wydmuchana między dwoma cylindrami. stąd pukanie w dolocie. przerabiałem temat juz kilka razy
-
2 tygodnie i śladu nie będzie, ja lałem pod koniec lutego na rzepak 200l i zaraz lekko śnieg posypał. przypalenia masakryczne były ale teraz już ładnie zielono nowe liście wyszły. rsm najlepiej na suche rośliny lać
-
Karol19 maszyna ogólnie chyba warta uwagi ale jej cena zwala z nóg. sam aerosem z tego co wiem to ok 90 tys, fox następne 30 a za tą cenę miałbyś już praktycznie terrasema. tańszą alternatywą będzie mechaniczny vitasem chociaż bogato wyposażony z foxem też może przekroczyć 100 tys. wiem bo właśnie takiego zamówiłem. chyba, że chcesz mieć siewnik który posieje wszystko nawet kukurydze bo podobno takie rzeczy można robić aerosemem
-
z siewem nie bedzie problemu bo na wiosne będe miał vitasema na podwójnej redlicy talerzowej więc powinno wejść na 5cm spokojnie. jakiś wał też mam wiec zrobię jak radzicie. co do oprysku to u mnie w łubinie afalon przepuścił chabra no i samosiewy rzepaku ale rzepak to cięzko chyba wytępić. Janczar810 sprzedawałeś ten groch Milwa? bo ciekawi mnie właśnie ta odmiana pastewna bo według karty ma niby mniejsze zapotrzebowania glebowe i jest niższa od np. tarchalskiej ale pytanie czy sprzedam to bo zwierzaków nie mam a musze posiać tego troche przez programy rolnośrodowiskowe
-
super dokładnie takich konkretnych odpowiedzi oczekiwałem. w kombajnie na bagnetach mam "podnośniki wyległego łanu" do tego kosa boczna, pozbierać większe kamienie i powinno iść. a jak jest ze zwierzyną? w moich rejonach dużo saren i dzików. w tym sezonie miałem 5ha łubinu. po wschodach sarny goliły przy samej ziemi i w tych miejscach rośliny miały mniej strączków albo nawet wcale ale plon i tak dobry 2,5t/ha (wąskolistny neptun) mimo wszystko szukam coś co dało by jeszcze większy plon bo szkoda mi trochę na III klasie łubin siać
-
Witam wszystkich i proszę o pomoc bo mam mały dylemat... na wiosnę chciałbym zasiać bobik albo groch na pow. około 3 ha w celu rozmnożenia sobie materiału siewnego na następny rok tylko nie wiem na którą roślinę się zdecydować. ziemia klasy od IIIa do IVb mozaika, pola wapnowane 2 razy od ostatnich badań więc ciężko określić ph ale podejrzewam że odczyn lekko kwaśny. Nie oczekuję jednoznacznej odpowiedzi ale chociaż jakieś sugestie od osób bardziej doświadczonych w strączkach. W grochu obawiam się wylegania i ciężkiego zbioru, z drugiej strony bobik z tego co czytałem ma większe zapotrzebowanie na wodę...
