Miałem tą pszenice, siana w pierwszej dekadzie października na 3 klasie po rzepaku ozimym. Jesienny wzrost bardzo ładny, dobrze się krzewi, "zimę" przetrwała bardzo ładnie, ale jak dostała wiosną przymrozkiem tak do samego liścia podflagowego wszystkie wcześniejsze liście miała podżółknięte, nie pomagał ani azot, ani odżywki i to jest jej największa wada wg mnie, może taki rok.. Nie sądze żeby to był błąd z mojej strony, bo inna odmiana obok, na tej samej dzałce, była bez żadnych przebarwień. Niestety nie mogę za bardzo się wypowiedzieć ile można z niej wyciągnąć, bo, tutaj akurat przez mój błąd bo miała byś susza stulecia, około polowa leżała, chociaż było dane 0,5 Medax. Z 0,7ha wyszło około 5.5m3, ale niestety gęstość, wyrównanie i wypełnienie słabe przez to że wyległo. Ziarno drobne, ale i z centrali nie powalało, MTZ 35 siła kiełkowania 88% brane w Zamościu.