U mnie to samo jare padaka ten zasiany w dołkach na klinach, żeby buraki po prostym posiać i trafił na dobrą ziemię. Jarego na większą skalę już nie uprawiam, choć na przestrzeni lat ładnie wychodził, z jarego mieliśmy 10,5 t, gdzie ozimym nie umiemy się do tego zbliżyć.