U mnie problem z kątem zapłonu byl podobny jak u kolegi wyżej lecz w drugą stronę. Po zmienie kół rozrządu i przesunięciu o jeden ząbek ruch w kapilarze jest na dolej kresce. Lecz nadal ciągnik nie rowno pracuje, dymi na niebiesko i słychać co jakiś czas tak jakby przerwa w zapłonie albo coś podobne.. Dodatkowo nie ma reakcji na ruch pompy czy to od siebie czy do siebie. Kąt się zmienia ale słyszalnych czy widocznych zmian w pracy brak. Przy okazji były wymieniane zestawy naprawcze(mahl) bo na 4 cylindrze tuleja piekła i płyn wyrzucało. Tłoki, tuleje(sprawdzone dociskane 0,05mm), pierścienie(napisem top do góry oraz zamkami na mijanego, pierścieni też nie zamieniłem.), korby (ważone 16gram), nowe koła rozrządu(skropol).Zastanawia mnie czemu na 3sekcji pompy czuć pulsacje.?? Mógłby się ktoś wypowiedzieć?
PS. Zawory wyregulowane. 0.20ssace i 0.30 wydechowe. Ustawiane na mijankę.
Pozdrawiam.