kristofer13

Moja gryka wygląda obecnie tak jak na zdjęciach. Rozmawiałem z sąsiadami, którzy też grykę sieją i oni będą czekać aż łodygi będą schnąć, podobno najlepiej młócić po pierwszych przymrozkach, jak jest słonecznie. Co o tym sądzicie? Dodatkowo jak dziś robiłem te zdjęcia, słychać było w gryce jeden bzęk owadów.

Witam wszystkich! Czytam Wasze komentarze i sam się zastanawiam jak mi pójdzie zbiór mojej gryki - zasiałem pierwszy raz, ok 2 ha na wyoranej łące, bez nawozów, ładnie wybujała, że miejscami deszcze i wiatry ją położyły. Mam kombajn MF 307, niestety brak pokosówki. Nie wiem jak mi się uda to skosić i kiedy, chyba jedyne wyjście to czekać do września, jak uschną badyle. Możliwe, że do tego czasu część gryki opadnie? Jak myślicie? Przeczytałem dziś na stronie: http://www.modr.mazowsze.pl/porady-dla-rolnikow/produkcja-roslinna/212-uprawa-gryki, że niby można dosuszyć grykę tym środkiem: http://ochronaroslin.agro.pl/index.php?page=preparat&id=385 podobno zastosowanie tego preparatu ma mieć nawet dobry wpływ na zdolność kiełkowania! Nie wiem co o tym myśleć, bo nawet ciężko będzie mi wjechać w moją grykę, wysiane ok 100 kg/ha i jest tak gęsta że szok! Zobaczcie sami zdjęcia - jeszcze z czasu kwitnienia. W sobotę zrobię aktualne zdjęcia i prześlę. Podsumowując: nie chcę mojej gryki niczym pryskać, ani też kosić na pokos. Czyli jak dla mnie jedyna szansa to czekać? Jak myślicie, jak długo? Na co mam zwracać uwagę? Na uschnięte badyle, kwiaty, czy inne wskazówki? Z góry dziękuję za pomocne komentarze.

Witam Wszystkich. A czy ktoś z Was używa bądź używał takiego urządzenia? https://www.olx.pl/oferta/bizon-z020-zagon-podczepiany-CID757-IDn4Pya.html Opłaca się coś takiego kupować? Mam gospodarstwo poniżej 10ha ornej. Rozglądam się za jakimś kombajnem za 20 - 30 tys. zł i trafiłem na to właśnie. Pozdrawiam.

Dziękuję. Na drzewach owocowych zrobię opryski, ale nie wiem jak zrobić oprysk na tym jesionie :-D

Witam. Coś mi żre liście na drzewach owocowych, nawet rzuciło się na jesion. Jest tego tak dużo, że część spada z tego jesionu. Zostawiają "szkielety" z liści. Zauważyłem, że te larwy rozwijają się z liści, gdzie "coś" je tam naniosło zaklejając cały listek. Jak i czym to można zwalczyć? Z góry dziękuję za pomoc.

Witam, Już odkryłem co powodowało te zapowietrzenia. Jak odkręciłem filterek na pompie to znów było tam nagromadzone sporo osadu, który wyglądał jakby rdza odpadła ze ścian zbiornika paliwa - poniżej zdjęcie: Odkręciłem cały kranik i przepłukałem zbiornik, to wypłynęło jeszcze trochę takich osadów, po czym skręciłem wszystko i na razie pali jak trzeba! Zobaczymy w ten weekend

Wybaczcie, ale dla mnie to nowość Oki, myślę, że w/w mi wystarczą. Sprawdzę w weekend. Dzięki.

Witam, W moim nowo-zakupionym C-355 mam taki problem: na wolnych obrotach pali równo i ładnie. Jak dam do 2000 obr/min to czasem nawet bez obciążenia (myślałem, że za mokra ziemia...) obroty potrafią spaść, a nawet trzy razy zdarzyło mi się, że silnik zgasł. Ostatnio jak to się zdarzyło zacząłem odpalać - standardowo - bez skutku, ani czarnego dymka nie puścił (znaczy, że paliwo nie dochodzi na denko tłoka). Zabrałem się za odpowietrzanie, najpierw poluzowałem na śrubie wstępnego filtra paliwa - leci napęd. Natomiast na śrubie dokładnego filtra paliwa syczy powietrze! Odpowietrzyłem te dwa miejsca i uruchamiam bez problemu. Nie wiem w sumie co może być, bo filtry paliwa nowe, filterek na pompie - przemyty dokładnie w napędzie (bo nie wiedziałem, że to można tanio dokupić ). Jedno z moich podejrzeń to jakieś syfy w zbiorniku paliwa, bo ciągnik ostatnie lata stał nie odpalany, a jak spuściłem zawartość zbiornika paliwa, to wyleciało "coś" brązowego, nie przypominające oleju napędowego. Także czekam na weekend i jadę teraz jeszcze sprawdzić ponownie ten filterek na pompie, jak zanieczyszczony to na bank wina zanieczyszczeń w zbiorniku. Ale dziś od kolegi dowiedziałem się, że może być tak, że układ odpowietrzania zbiornika paliwa jest zapchany i na wolnych obrotach paliwo jeszcze idzie, a już jak podkręcę do 2000 obr/min to przez to może jego nie wystarczyć. Kolega radzi mi zrobić dziurę w korku zbiornika paliwa - on tak już usprawnił dwa ciągniki. Ale może tam w tym zbiorniku, albo w korku jest jakiś otwór, który przez lata się zapchał? Co radzicie? Jest coś takiego? Z góry dzięki za informację. PS. Sorki za nowy temat, ale przewaliłem już sporo stron forum Agrofoto i nie znalazłem

Racja. Ja mam od IV do VI, ale głównie lekkie, piaszczyste.

Cześć. Odświeżam trochę temat. Mam C-355 od tygodnia i nie wiem jeszcze jakim biegiem pracować np. podczas orki czy z kultywatorem. Dziś pierwszy raz w pole wyjechałem, ale ziemia jeszcze mokra w moich stronach, kultywator 1.85 m na 2 biegu szedł elegancko i przy 1600 obr/min i 2200 obr/min. Zastanawiam się jak będzie się pracowało jak ziemia obeschnie trochę, może i na 3 biegu pójdzie, bo dziś na 3 biegu ruszył spoko z miejsca i szedł przy ok 2000 obr/min, ale wjechałem trochę w miękką ziemię i ciężej mu było więc zredukowałem na 2 bieg. Będę wdzięczny za Wasze sugestie odnośnie tego jaki bieg najlepiej dobrać do prac polowych takich jak: - orka 3 skiby, - kultywator 1.85 m Dzięki

Pięknie te ciągniki wyglądają w ogłoszeniach! Ale te pomalowane przewody gumowe of chłodnicy to już przegięcie :-D Ja kupiłem niedawno C-355 od znajomego i jestem zadowolony. Za 1100 zł wymieniłem akumulatory, przewody chłodnicze, olej, wszystkie filtry wraz z powietrza i pięknie gra, ale nie wygląda. Żeby był ładniejszy to muszę blachy wymienić, ale to już zaplanowane. :-)

Witam, Ja również byłbym zainteresowany zakupem nowego ciągnika i byłbym bardzo rad, gdyby można było na to wziąć jakieś dofinansowanie, nawet w części. Niestety za bardzo nie orientuję się czy w ogóle spełniamy wymogi, a więc proszę Was drodzy koledzy o pomoc. Otóż moja żona posiada małe gospodarstwo, coś ok 15ha, z czego ornej jest ok 8ha, jest jeden ciągnik C-330 z 1983r., niestety wiekowo oboje jesteśmy zaawansowani - nie łapiemy się na młodych rolników a skoro tak, to jaki program byłby możliwy do zastosowania w naszym przypadku? A jak jest z kredytami? Faktycznie są na bardzo mały procent? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam, Kristofer