Napewno bedą jeszcze spore ruchy na liście, gdy lista została opublikowana pierwszy raz brakowało ojcu prawie 500 pozycji Euro stało 4.22. Pogodziliśmy sie z losem i zapomnieliśmy o temacie, po niespełna 3 miesiącach przyszło pismo o uzupełnienie wniosku bo jak sie okazało już ojciec jest na zielonej. Co prawda póki co tylko na skraju zielona/ biała ale jednak. Umów podpisane jak na lekarstwo wiec dopiero sie zacznie przesuwanie listy, załatwić szybki kredyt to można w para banku który moze człowieka z torbami puścić a jak wiadomo czasu również jak na lekarstwo.. Sądze że ostatecznie sporo osób jeszcze zrezygnuje a co gorsza zapewne bedzie też rzesza tych którzy nie wyrobią sie do czerwca, nie pozostaje nic innego jak uzbroić sie w cierpliwość