czarson007

u mnie rok temu tak sie stało po basagranie. ratowalem go jak moglem ale oddal tylko nieco ponad tone / ha. tak gdzie braklo oprysku (nie dopryskalem aby zobaczyc roznice) takich objawów nie bylo i bobik mial sie o niebo lepiej.

pszenica leci szybko 2-2,5 tony na godzine przy dokladnym czyszczeniu . jesli "z grubsza " to nawet do 3,5 tony mozna wyciagnac

jeszcze nie, mimo, że już powinienem w tym tygodniu jeszcze pójdzie saletra na nią .

zalezy od roku . u mnie w tym roku ok 6t ale placami uschła przed wykloszeniem. rok temu ponad 8t

do samej zimy nie bylo widac zadnych objawow mączniaka, wydaje mi sie ze to przez mrozy tak wyglada, liscie przemrożone . dzisiaj wyrwałem kilka sztuk i juz puscila nowe, bielutkie korzonki, wegetacja ruszyła . u nas Arkadie jeszcze ładniejsze od tonacji nic ich te mrozy nie ruszyły. chyba w przyszłym sezonie zasieje wlasnie Arkadie , zobaczymy tylko jak bedzie plonowac i jak z parametrami w porównaniu z Tonacją .

pogranicze województw Łódzkie / Wlkp / Kuj Pom.

plony rozne. zalezne od roku . w tym sezonie oddała 6-6,5 t/ha wiec bardzo dobrze jak na tą susze co u nas byla. rok wczesniej przekroczylem 8t. ja sieje ok 200kg/ha, przedsiewnie nawozy P+K na wiosne pierwsza dawka N , oprysk na dwuliscienne + na miotłe ... skracanie . .. oprysk fungicydowy przed kłoszeniem, druga dawka N i tyle. dodam ze ziemia u nas jest dobra, 2-4klasa i z nawozami jedziemy skromnie. w tym roku przy takiej agrotechnice pszenica ma 14% białka, 36-38 glutenu ...

w tym roku tylko tonacja . miala byc jeszcze arkadia ale jakos nie pykło . za rok bedzie arkadia i moze cos zachodniego spróbuje

moze jakis filmik na wiosne sie sklei jak bedzie troche czasu i bedzie mial kto nagrywac co do spalania to fakt - pali mniej . szczegolnie w lekkich pracach . spalanie dosłownie znikome

bardzo możliwe a ze nie wytrzymywały , ten silnik troszke inaczej reaguje na gaz u mnie narazie wszystko jest ok ale to glownie dlatego ze ciagnik jest pomocniczy w gospodarstwie i zbyt duzo cięższych prac to on nie widzi głownie pielęgnacyjne i jakies bronowania, głęboszowanie ale to juz raz do roku

no dokładnie z tym tylko że w Ursusie juz nie ma zadnych dodatkowych funkcji jak CITY są tylko dwie główne funkcje ON/OFF

zamiast kolumny zakladasz wspomaganie ktore wykonuje cala robote za ciebie cala potrzebna sile wytwarza silniczek elektryczny we wspomaganiu prosto do przedladni kierowniczej, dalej drazkami na koła... zapytaj jeszcze wujaszka google , on wszystko wie podpinasz sie 3 kablami , +stały, +sygnał i masa.

Piotrek dzieki Dionizy- wspomaganie bez zarzutu , oby nie zalac go wodą , ludzie uzywają przy turach i masztach i tez śmiga masterRoj - myslalem nad szarym ale jakos padło na czarny i w realu wyglada bajka:) marekc- przerobek jest od groma, zaczynając od przystawki silnik-skrzynia, poprzez wspornik osi przedniej, konczac na setkach pierdól takich jak np przeniesie dzwigni gazu na drugą strone, przerabianiem skrzyneczki na narzedzia tej pod bakiem i np przerabianie maski

u mnie tez wczoraj jeczmien zaczalem. przydala by mi sie taka sieczkarnia jak u Ciebie i ten daszek na zbiornik

desykacje wykonuje sie gdy badyl i strak jeszcze zielonkawy ale ziarno juz ma pełną dojrzałosc. jesli sie myle niech ktos mnie poprawi. ten nie byl desykowany gdyz sam usechl z braku wody.. ziarno drobne jak widac na zdjeciu

u mnie susza zdesykowała. w tym roku sam usechł za to rok temu desykowałem Reglone.

u mnie drugi raz nie zakwitł bo jak przyszedl deszcz to juz byly zawiazane po 4-5 strakow na lodycze i liscie opadły wiec nie mialo z czego zakwitnac przynajmniej równo dojrzał

widocznie u was nie bylo takiego weficytu wody.. u nas nie padalo przez ponad 6tygodni oni kropli. akurat wtedy gdy najbardziej bylo potrzebne.. bobik i łubin zrzucił 3/4 kwiatów.

za długo sie nie poczeka.. jak zacznie strąki zrzucac to trzeba wjezdzac. a to juz lada chwila

24.03 . rósł pieknie dopóki padało.. a jak przyszla susza to zakwitł mając 20cm i takie efekty