Koledzy jałówka dziś została pokryta przez weta (godz. 12.30) podwójną porcją nasienia, tym rasy HO, bysiek to SOLUTION z PH Konrad. Ruję zaczęła wczoraj z rana obskakując drugą jałówkę, wieczorem już była sama obskakiwana. Dziś z rana to samo, na dodatek miała taki śluz przezroczysty że aż do końca ogona sięgał. Teraz jak ja wypuszczałem do pojenia to już ta druga nie skakała po niej, tylko się obwąchiwały. Ruje ma regularne tylko że długie i cholera wie kiedy ona może się skończyć. Krew też zawsze ma po zakończeniu. Druga jałówka która z nią razem się chowa to HF i za pierwszym razem ją zacieliłem i nie widać było że powtarza. Mam je na sprzedaż i kilku już dzwoniło, ale chciałem żeby obie były już zacielone a tu d*pa