-
Postów
4093 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez mani51
-
-
Powiem Ci że dla niektórych nie jest to wcale oczywiste. Zawsze np myślałem że ojciec umie pług ustawić ale jak sam zacząlem się tym interesować to widzę że on pojęcia nie ma. Dalej np upiera się że śruba od regulacji linii ciągu w UG służy do regulacji szerokości orki i za nic nie potrafi odpowiedzieć dlaczego ciągnika w bruździe nie idzie utrzymać bo na orane go ciągnie 😁 no nie przetłumaczysz bo wie lepiej.
-
Naprawdę nie idzie tego wydedukować patrząc na pług jak go przesunąć na boki? Dla ułatwienia napiszę że nie w każdym jest taka możliwość.
-
-
-
tak
-
Ogólnie daje radę ale podnośnik dostaje po d. Trzeba jeździć jak z jajkiem. Gleby w większości ciężkie, rędziny. Bez brony aktywnej nieraz nie szło porządnie doprawić, zresztą nawet i brona szału nie robi miejscami jak nie trafisz w warunki. 2,5m szerokości.
-
Tak jak piszę zapasu nie ma grama bo jeszcze trzeba ze 100kg na przodzie powiesić ale MTZ z toną to powinien latać bez problemu. Zresztą mój targa agregat uprawowo siewny ponad 1300kg a przecież dużo dłuższu od rozsiewacza.
-
500 kg to ja Władkiem sieję. Nie mówię że jest zapas ale daje radę a Wy straszycie że MTZ z toną będzie miał problem.
-
jak założy dławiąco zwrotny to będzie mu tylko dławić na opuszczaniu ale w turze to się nie sprawdzi. W ciągniku przy podnośniku mam taki ale tam jak zapnę agregat to pod jego ciężar ustawiam raz i później się tego nie rusza aż do zmiany maszyny.
-
A jak masz tego tura podpiętego? Rozdzielaczem nie da się płynnie regulować szybkości opadania? Co to za rozdzielacz? Zawór jak założysz taki to regulacji przepływu to Cię szlag trafi od kręcenia nim bo pod obciążeniem ciężko się obraca a jak go ustawisz pod duży ciężar to znowu na pusto uśniesz zanim tu opadnie.
-
Jak by nie patrzył i gdzie by nie patrzył to łożysko 9588217 to stary typ.
-
-
ze względu na zmiany temperatury otoczenia lepiej nie zatykać obu wyjść z nagrzewnicy więc tak na logikę wystarczy jeden zawór żeby odcinać obieg.
-
wystarczy wpisać w google łożysko oporowe T25 stary a później nowy typ i będziesz miał zdjęcia. może to Ci pomoże. Na pierwszy rzut oka różnią się widełkami. W starym typie widełki mogą tylko dopychać łożysko a cowa je sprężyna a w nowym widełki poruszają łożyskoem w przód i w tył bo łapią za trzpień w który wkręcona jest kalamitka. http://t25.eu/inkontrahent.php?g=234
-
-
już mnie raz tu ciśnienie skoczyło przez te siłownik 😁 Był tu kiedyś na forum Seweryn go nie ma bo nie ma miał już siły tłumaczyć po sto razy tego samego gdzie na końcu ktoś i tak napisał "ale ja mam tak i jest dobrze" Siłowniki o skoku 200 są za długie. Problemem nie jest za duży skok tylko długość po złożeniu. Przez to podnośnik nie opada do końca więc tracisz pewien zakres skoku ramion podnośnika. W skrajnych przypadkach gdy zapniesz coś ciężkiego to na samym dole może się tak zdarzyć że cały ciężar przejmią same siłowniki dodatkowe a jak byś jeszcze się zapomniał i użył docisku to coś może strzelić.
-
ten filterek lepiej załóż bo przy opuszczaniu zaciąga Ci kurz do środka i szybciej się zużyje. A co do dłuższych siłowniköw to główny problem jest taki że podnośnik nie opada do końca i tracisz na zakresie podnoszenia.
-
-
-
-
może masz źle dobraną przekładnię napędu licznika bo są różne. Już drugą kupiłem która zawyża obroty o około 300.
-
