-
Postów
3407 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez oFsik
-
-
-
-
-
-
-
Pozwolenie muszę robić. Pewnie najprędzej za 3 miesiące będę miał. Powyżej 7 m wysokości i 30 m3 musi być pozwolenie. Myślałem nad plaskodennym, ale za 10 lat będę pewnie żałował, a to inwestycja na całe życie można powiedzieć. Weź teraz policz ile jest różnicy w cenie między lejowym a plaskodennym i podziel na 30lat wyjdzie Ci jaki jest koszt godziny lłopatowania. Lejowy ma jeszcze taki minus że jest wyżej do załadunku przy tej samej pojemności. No niema co porównywać leja do płaskiego pod względem użytkowania i rozładunku . A orientujesz się może jaka jest minalmalna odległość silosa do 20 M3 i 7 wysokości od budynku inwentarskiego ? Są jakieś ograniczenia ? Jak dobrze pamiętam był taki zapis że jeśli urządzenia do obsługi łączą silos z budynkiem to niema ograniczeń. U mnie dwa silosy stoją metr od magazynu i przeszło.
-
-
Zmiana ramy to chyba trochę szasu i kosztu też? Mi ostatnio układ paliwowy odmówił posłuszeństwa. w takich warunkach jak po polu i z przyczepą to i apetyt na ON ma nie mały🤦 "fachowcy" chcieli tyle co auto warte. Ostatecznie zmieniliśmy sami, rama + malowanie + wymiana wszystkiego co było trzeba przy okazji wyszło 4tys i cztery dni pracy dla trzech osób. Koło komina pali ok 12-13 z tym ładunkiem 18 :D a Ty ze zdjęcia wiesz co jest zepsute ? :D
-
Tak to Profi 4125 Trzeba mieć czas żeby oglądać ogłoszenia a dobre okazję sprzedają się w ciągu kilku dni. 2.5 diesel, u nas służy tylko do jeżdżenia w pole i z przyczepą więc lekko niema. Coś tam czasem się zepsuje ale nic poważnego raczej. W tym egzemplarzu akurat zmienialiśmy ramę bo był sprowadzony ze Szwecji i zgniła.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
