Siemanko Pany! Szybki raport z tego, co się dzieje w temacie wachy, bo na forum ostatnio gęsto od emocji. 💰 Co tam w cenach paliw piszczy?W hurcie widać lekkie odprężenie, choć na pylonach stacji dalej potrafią straszyć. Oto konkretne liczby z Waszych meldunków: Hurt ON B0: Można wyrwać ofertę w okolicach 5,35 - 5,39 zł/l brutto (przy zamówieniach ok. 1000-2000 l). Niektórzy szczęściarze przy twardych negocjacjach schodzili nawet do 5,25 - 5,28 zł/l.Hurt ON B7: Ceny latają podobnie, meldunki mówią o 5,35 zł/l brutto.Detal (Stacje): Tu jest rozrzut. Na Orlenach widać okolice 5,99 - 6,14 zł, ale z kuponami i aplikacjami idzie zjechać pod 5,55 zł. Prywatne stacje czasem puszczają taniej, nawet po 5,60 - 5,74 zł.🚜 Spór Techniczny: Brać czy czekać?Dystrybutorzy i niektórzy z Was mają teraz niezły dylemat. Z jednej strony ropa na giełdach tanieje i popyt w Europie siada, więc doradcy krzyczą: "Czekać, po Nowym Roku może jeszcze spaść!". Z drugiej strony, straszycie się nawzajem sytuacją na świecie (Wenezuela, Rosja) i nową opłatą (te legendarne 2 grosze), co może znowu podbić stawkę. Trwa też żywa dyskusja o marżach – wielu z Was słusznie zauważa, że przy ropie po 60 dolców, na stacjach powinno być znacznie taniej, a różnica między hurtem a detalem wynosi czasem ponad złotówkę. 🔥 Gorące TematyDla tych, co nie chcą czytać kłótni o to, czyja partia bardziej nas "grzmoci" na cenach i czyja narracja jest lepsza – szum polityczny jest ogromny, ale podsumowanie jest proste: każdy pilnuje swojego portfela. Pojawił się też wątek płatności – stali klienci bez problemu dostają fakturę na przelew, ale nowi lub rzadziej kupujący często muszą wyciągać gotówkę przy dystrybutorze. Pytanie na koniec: Lejecie teraz pod korek, żeby mieć spokój przed robotami, czy faktycznie wierzycie w te spadki w styczniu i trzymacie puste zbiorniki? 👇