Pójdziesz do gminy, a tam baran nie będzie wiedział co z tym zrobić. Co on ma poświadczyć, jaką pieczątka i po co. Zanim mu wytłumaczysz - zdąży cię sz...g trafić.
Więc lepiej idź do notariusza. U notariusza załatwisz bez problemu i od ręki za opłatą 7,50 zł (słownie siedem złotych i 50 groszy)
Chodzi o umowę dzierżawy " z datą ważną" - liczy się tu data okazania urzędnikowi tej umowy. Notariusz wie o co chodzi. Wójt żądał, żeby się obie strony u niego stawiły, bo on nie wie, "czy to tak jest naprawdę".
A urzędnika, który tam stempel z datownikiem stawia NIE MA OBCHODZIĆ, jak jest na prawdę. On tym stemplem stwierdza tylko, że w dniu kiedy stempel przybił umowa zawarta była.
DOKŁADNIE: umowę dzierżawy spisujesz sam z tym kimś od kogo dzierżawisz. W int. jest wiele wzorów umów. Należy zwróci,ć uwagę na termin płatności czynszu dzierżawnego i możliwo,ść wypowiedzenia umowy: termin wazny!
Spisujecie w dwóch egzemplarzach, dla każdego po jednym. Potem ze swoim egzemplarzem idziesz do notariusza, żeby przybił pieczątkę, że mu okazałeś tę umowę w danym dniu
Oraz zwróćcie uwagę na wysokość czynszu dzierżawnego. Niektóre Agencje czepiają się, że za niski. I że nie może być np: równowartość ceny 4metrów żyta na dzień taki a taki, tylko konkretnie. (To tylko gmina moż eprzyjąć za podstawę naliczenia podatku rolnego równowartość ceny zboża !)