Skocz do zawartości

ŻakowskiSławomir

Members
  • Postów

    3043
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ŻakowskiSławomir

  1. fakt , ale ja uważam że wszystko jest do obalenia. tzn. grzałka to 180 zł, chwilę nagrzeje i pali od strzała nawet na słabszych akumulatorach. Wom to kwestia jaki paszowóz i kto co miesza, na lekkim towarze będzie chodzić wieczność, ale z autopsji wiem że po wrzuceniu belki z dobrego poplonu wystarczy 30 sekund i jest po robocie tzn. wom do rozbiórki. Idzie to przerobić dość prosto ale kosztownie na hydrauliczny, widziałem na żywo taką przeróbkę i jak to pracuje- dzień do nocy względem zwykłego. A w kwestii wysokości myślę że dzisiaj żaden problem, no chyba że ktoś ma naprawdę ciasno- ale patrząc na to jakimi ciągnikami dzisiaj mieszają to żaden problem. W paszowozie pracuje to milion razy lepiej jak c360, przede wszystkim inna kultura pracy i spalanie. A tak jak mówię, kwestia odpalania to dołożenie grzałki- gdzie przy dobrej kondycji silnika musi odpalić i bez tego. A wom to zależnie od tego co miesza, tutaj przeróbka jest już dosyć kosztowna. Ale w ciemno wolał bym ruskiego do paszowozu jeżeli miał bym możliwość wjazdu nim do obory. Jedyny atut 360 w paszowozie to jest możliwość uruchomienia wom przez biegi, i na tym zalety tego ciągnika w paszowozie się kończą. I nie żebym broń boże bronił ruskich, bo mały paszowóz to i 330 można mieszać. Wszystko zależy też od warunków pryzmy, czy utwardzony plac, czy przed oborą nie ma jeziora, jak daleka trzeba dojeżdżać, czy pryzma czy bela itd itd. W nieskończoność można by wymieniać czynniki zależne
  2. Jak w 2 się robi to wiadomo że większa kabina lepsza. Musiałby porównać oba modele ciągników, ale z moich doświadczeń tak. Ja osobiście przy turze wolałbym pracować proximą.
  3. W zasadzie w zetorze większość z tych rzeczy które wymieniłeś są, lub idzie bez kłopotu ogarnąć. Moim zdaniem inne pod względem użytkowania. Jeżeli chodzi o tura- bo o tym mówię to zdecydowanie bardziej wolał bym taką proxime. Nie wiem jak pod względem pracy w polu bo nie miałem jednoznacznego porównania. Mówię tylko o pracy przy turze.
  4. Niemożliwe, znasz go tyle lat? I nie ma problemu z tym że ma koguta na mf? Ja też uważam że to konkretny gość, ale w kwestii oświetlenia ostrzegawczego błyskowego raczej myśli podobnie do mnie [ sądząc po jego odpowiedzi] . Więc nie wiem czy będziesz z nim mógł usiąść jeszcze raz do stołu dopóki tego koguta nie zdejmie 🙂
  5. A jaki przedplon ? Pozostałości po ŚoR nie uszkodziły pszenicy? Na pewno zdecydowanie za głęboko. Jeżeli wypuścił kiełek i przyszły niskie temperatury to też nie pomogło. Tym bardziej że stoi to wszystko w wodzie. Jak na moje to zdecydowanie za głęboki siew w połączeniu z temperaturą uszkodził kiełkujące zboże. Jeżeli kiełki obumarły to co ma z tego być?
  6. Dzisiaj jak widać to i do 160 poszybowały. Jest klient, jest cena. To że te ciągniki mają po 500 godzin nie wiele zmienia, bo daty produkcji już nie zmienią. Tym bardziej że tych motogodzin nikt nie zweryfikuje. Więc z tych dwóch maszyn to raczej proxima będzie dużo lepszym wyborem, a podejrzewam że i tańszym. Ale to zależy co kto szuka i do czego, bo to dwa kompletnie inne ciągniki.
  7. Aktualnie stronie od alkoholu, nie dogadalibyśmy się bo masz inną opinię i na tym kończy się dyskusja z tobą. Jest kogut na ciągniku to jest tragedia, właściciela trzeba ukamieniować. Nie ma takiego czegoś jak prowadzenie regularnej dyskusji z argumentami za i przeciw. Tobie trzeba oddać jedynie obracanie części wypowiedzi w żart, bo niestety niektórzy użytkownicy wyżej mają z tym problem. Jedna strona drugiej nie zrozumie i na tym niech to się zakończy, szkoda sobie głowę zaprzątać.
  8. Proszę cię, to trzeba być mocnym fanatykiem żeby tyle zapłacić. Pytanie na ile te motogodziny realne. A co do proximy, to też nie taki słodki ciągnik jak się wydaje,na pewno bardziej zrobiony jak te zetory 🙂 A czemu ruskie to nie normalny sprzęt? Przecież to proste toporne ciągniki, w pełni zgodzę się tylko ze znikomym komfortem w starszych modelach. Bo akurat z tym nie można się kłócić. Ale do lekkiej roboty czy paszowozu to nie wiem czy coś twardszego się znajdzie.
  9. Nie pamiętam żebyśmy przy jednym stole siedzieli żebyśmy pisali na ,,Sławciu,, . Filozofuje w czym? Jasno napisałem że popieram używanie sygnału błyskowego szczególnie w nocy, gdzie im lepsza widoczność tym wyższe bezpieczeństwo. Mając jednocześnie na uwadze że jest to niezgodne z prawem. Nie napisałem w żadnej wypowiedzi że jest to legalne, lub zgodne z prawem. Przy czym temat musiałem pociągnąć bo jakiś bystry przyczepił się do mojej wypowiedzi, po czym kompletnie nie umiał tego uargumentować, lub zacytować wypowiedzi w której pisze o legalności tychże świateł. 🙂
  10. No przecież że tak, jak dla mnie to mogą nawet po 300 tysięcy iść. Każdy towar ma swoją cenę i kupca. Z drugiej strony bardziej jestem w stanie zrozumieć 70/80 tysięcy za zetora w oryginale niż 35 tysięcy za modyfikowaną sześćdziesiątkę . W tym zetorze można mówić chociaż jako tako o ,,komforcie,, . Co do innego ciągnika to i za 100 tysięcy idzie już kupić coś fajnego, a gdzie za 160😁 Ale ceny tych zetorów znikąd się nie wzięły, jest zainteresowanie tymi modelami. bo to generalnie nie jest zły sprzęt, ludzie naoglądali się rozklekotanych wersji i przyjął się stereotyp cieknącego wszędzie oleju i innych mankamentów. Ciągniki na tyle proste w budowie, że chociażby w paszowozie po lekkich modyfikacjach womu zjada typową 360 nosem. Części dostępne od ręki, do starszych jak i nowszych modeli. Ale te ciągniki mają swoich zwolenników jak i przeciwników.
  11. przecież tego nie neguje, tylko trzeba umieć czytać wróć razem z kolegami do tematów o pogodzie, tam macie swój prywatny plac zabaw i możliwość wzajemnego klepania się po plecach😂
  12. i tak pójdzie. Może nie w tych pieniądzach ale znajdzie się fanatyk 😄
  13. Wszedłeś w dyskusję, nigdzie nie potrafiłeś zacytować rzekomo mojego wpisy który twierdzi że są legalne. Dalej czekam aż zaznaczysz fragment gdzie napisałem że w polskim prawie jazda na sygnale świetlnym jest legalna, lub że można tak robić. Jesteś w gronie osób o których pisałem, w dodatku nie potrafiących stworzyć żadnego logicznego argumentu. Dalsza dyskusja z tobą nie ma żadnego sensu. Miłego wieczoru @pawlus224 Filtr powietrza masz oryginalny? Czy gdzieś zakupiłeś? Teraz dostępne są chyba tylko te plastikowe z długą rurą. Chodzi mi o tego ,,grzybka,, wciągającego powietrze nad maską.
  14. takie że z każdej wanny minimum 1/3 skończyła na rozrzutniku. Psuły się na potęgę, nawet przed otwarciem, i tak u wielu rolników. Jedyne pozytyw z tej sytuacji taki że cukrownia w dużej mierze uznawała w jakimś procencie reklamację, więc w tym sezonie można odebrać te wysłodki z reklamacji. Co nie zmienia faktu że ludzie w okolicy dość mocno się wycofali. 2 lata temu wanny szły po 3500, rok temu po 2200-2700. W tym roku nie zdążę powiedzieć ceny, a już słyszę nie dzięki. Te w balotach trzymały pięknie, ale cena była zabójcza za owinięcie. Jak ktoś nie ma hodowli to próbuje gdzieś opchnąć. Dzwoniłem do dwóch okolicznych cukrowni to jeżeli się sytuacja nie zmieni to te należne będą wozić na pola rolników. Ale podejrzewam że aż tak źle nie będzie, opuszczą cenę i popchną na biogaz.
  15. Niee. Niebieskie to ty musisz mieć na wszystkich ciągnikach i autach osobowych. W końcu niebieskie zarezerwowane dla stróży prawa więc będą pasować 🙂
  16. Dziecko? Nie rozśmieszaj mnie. Powiedz mi proszę w którym momencie napisałem że to legalne, lub że można jeździć na kogucie. Wskaż mi cytat. Opisywać swoje podejście czyli jakie, chwalące? Tak , uważam że jeżeli ktoś często porusza się po drogach krajowych szczególnie po zmroku dobrze jest takie coś mieć, aczkolwiek nikogo do niczego nie namawiam. Na wiosnę podać ci adres i godzinę w których będę przejeżdżał? Przyjedziesz, zgłosisz sprawę do odpowiednich służb? Może uda ci się uratować świat od takiego groźnego przestępcy. Jeżeli ci to w jakimś stopniu pomoże, nie ma sprawy.
  17. Wydawałeś się rozsądniejszym gościem. Jak wracam w nocy z oprysku, rozsiewania nawozu czy jakiejkolwiek innej czynności to mam być widoczny na drodze. Możesz mnie nawet podpierdolić jak ci się coś nie podoba. Nigdy nie przekroczyłeś prędkości dopuszczalnej? Podejrzewam że ciągniki masz szybsze niż 30 km/h. Nigdy nie przejechałeś po żadnym mostku który dopuszczał jakiś ciężar a ty go przekroczyłeś? Masz jakieś zboczenie odnośnie prawa? Niektórzy stawiają własne zdrowie i życie ponad prawo✌️ Jak w ciebie w nocy jadąc drogą krajową wleci auto jadące 90 km/h to będziesz miał dosyć czasu żeby studiować prawo.
  18. nawet na stałe idzie założyć na maszynie, tym bardziej na rozsiewaczu czy rozrzutniku. Pytanie tylko czy dodatkowy sygnał świetlny w czymś przeszkadza? Szczególnie nocą, gdzie widoczność na drodze to podstawa. Ja nie będę się kłócił w nieskończoność bo jest grono głąbów które uważa że lampa ostrzegawcza tzw. kogut do ciągnika to błąd i nieporozumienie, a na sam widok tego cuda u kogoś na ciągnik wręcz się gotują. Pozostaje mi życzyć dużo zdrowia dla takich ludzi.
  19. Czyli w skrócie napisałeś to co kolega wyżej i ja, z tym że bardziej fachowo. Być może to wystarczy by zakończyć dyskusję, bo w końcu chodziło o to żebyś ty to powiedział. Widocznie to że byłeś policjantem oznacza że twoje słowo ma wyższą wagę, nawet jeśli brzmi identycznie jak poprzedników 😂 Oczywiście z cały szacunkiem do ciebie. Z tych możliwości to w zasadzie zostaje 1 i 3. W pierwszej trzeba znaleźć naprawdę dobrego fachowca który ogarnie temat, a nie kogoś kto spawa od święta. Jak na moje to uszkodzenie jest dość głębokie i skoro już puszcza, to może być to ciężkie do zrobienia, ale nie niemożliwe. W drugim przypadku kupno korpusu z dokumentami to będzie kolosalny koszt, podejrzewam że spokojnie 1/4 tej 912. Tym bardziej że autor chce ją sprzedać. Pozostaje opcja nr 3, czyli najbardziej rozsądna prawnie i ekonomicznie. Albo tak jak wspominałem 4 czyli sprzedaż ciągnika ale z obowiązkowym wpisem w umowie, ponieważ jest to ciężka wada . Albo opcja nr 5 czyli bawienie się w rękojmie i próba ugrania tego, bo po roku jest jeszcze taka możliwość- choć kompletnie nie opłacalna. W kwestii wymiany korpusu nie wiem skąd jesteś[autor tematu] ale najlepiej przedzwonić do miejsc typu Iława czy Gniezno. Tam rozbierają tych ursusów od groma. Możliwości od wyboru do koloru. Temat raczej wyczerpany. Pozdrawiam.
  20. Ja temat wyczerpałem, kolega od założenia tematu ma podane jak sprawę na rozwiązać i co zrobić. Nie widzę sensu ciągnąć dalej tej dyskusji. Z kolegą @wojtal24 też się zgadzam w kwestii twoich wypowiedzi w tym temacie. Miłego wieczoru
  21. Na burakach w tym roku też źle się nie wychodzi
  22. Zapraszam, możesz skontrolować każdy jeden ciągnik który mam, oświetlenie, hamulce, wycieki. Jak już to sprawdzisz to nawet zapraszam na kawę i sprawdzenie w domu wszystkich dokumentów od tychże ciągników i nie tylko🙂 i wtedy dopiero pisać o drutach. Dla mnie na pierwszym miejscu jest to żeby maszyna była sprawna. Lepiej pracować na nowym moście i starych numerach, niż jeździć na 15 cm pęknięciu bo założenie nowego mostu będzie ,,nielegalne,, 😉
  23. ?? Ty to byś się świetnie nadawał do pracy w urzędzie🙂 Zero jakiegokolwiek pomysłu jak pomóc gościowi, ale za to pomysł co mu grozi i jakie będą konsekwencję. To może weź ty mu od razu kontrole na głowę ściągnij? Pewnie wiesz gdzie to zgłosić, więc nie trać czasu. kolego usuń te wzmiankę o nabiciu numerów, bo jak widzisz jeden z użytkowników uwielbia takie temat, więc czasem za jakiś czas mogą jacyś panowie przyjechać ciągnik skontrolować lub czekać aż wyjedziesz nim za bramę. Nikt go może nie kupić nie ze względu na most tylko na straszny zastój na rynku maszyn. Szkoda że nie widziałeś na ile było nadpęknięte po zakupie, bo wiedziałbyś teraz czy nic więcej się nie stało, czy mocno postępuje. Tak czy siak jak już cieknie, to nic dobrego nie wróży i kwestia czasu. Na pewno nie jeździć i obserwować bo to proszenie się o kłopoty. Najlepiej zastosuj pomysł o którym piszesz w tej wypowiedzi, ewentualnie jak ci nie zależy na nim to próbuj sprzedać ciągnik tylko koniecznie na umowie zaznacz to uszkodzenie bo za pół roku będzie trzeba się ciągać z kupującym po sądach jak mu się odwidzi
  24. W którym miejscu?
  25. Nie sprzedajemy bo nie ma chętnych, bynajmniej w moim rejonie. W zeszłym roku po 2500 za auto, w tym roku za 1000 jest problem opchnac. Póki co jakieś pojedyncze oferty po 1500. Ale to zasługa towaru który cukrownia dostarczyła w zeszłym roku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v