Raz mi się zdarzyło jechać krajówką, przepisowa prędkość, jesienna szaruga, a przede mną w ostatniej chwili wyłonił się jakiś stary ciągnik z ledwo widoczną tylko prawą lampą, która myślałem, że jest słupkiem z numeracją odległości. Wystraszyłem się jak jasny pierun, mało kto ma świadomość, jak ważne jest oświetlenie ciągników i maszyn na drogach.