Skocz do zawartości

JELONEK09

Members
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

O JELONEK09

  • Urodziny 03/01/1980

Informacje

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia JELONEK09

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Week One Done
  • One Month Later
  • One Year In Unikat

Najnowsze odznaki

1

Reputacja

  1. Koledzy czy ktoś może mi podpowiedzieć jak zdjąć zdemontować obudowę sprzęgła tak żeby dostać się do tarcz sprzęgłowych? dzisiaj zajrzałem w katalog części a tam jak na złość brakuje dokładnie tej strony. odkręciłem ten aluminiowy korpus i te dwie śruby co przykręcone do ramy , zdjąłem połówkę koła pasowego ale nie moge tego ruszyć, czy nawalać mlotem czy o co tam chodzi?
  2. odswierzam temat. na początek informuje że niemam doświadczenia w hodowli cieląt i z tego moje pytanie. Ile litrów mlekopanu podać tygodniowemu cielaczkowi? ile razy dziennie poić mlekiem? od kiedy podawać siano? ile mleka podawac cielaczkowi miesięcznemu? moze pytania banalne ale dla mnie wazne.
  3. Przekładnia bezstopniowa to bardzo prosty mechanizm, niemal jak budowa cepa, olej służy do smarowania plastikowych krzywek które z biegiem czasu też się zużyją i do smarowania łożysk igiełkowych. Według mnie wyższy poziom oleju nie powinien mieć wpływu na ilość wysiewu. Na jakiejś wystawie rolniczej fachowiec od siewników twierdził ze taki olej należy wymienić co 2 lata ponieważ olej z biegiem czasu traci właściwości. Co do wysiewu na pochyłościach to zauważyłem taki problem po pierwszym siewie rzepaku tym siewnikiem. Wyglądało to tak że na skłonach nasionka nie były wysiewane a jak już siewnik wyjeżdżał na równe to strasznie gęsto wysiane, tak jakby się gdzieś gromadziły a potem nagle hurtem wysypane. Pojechałem wtedy na agroshow i miałem szczęście, spotkałem na stoisku agromaszu rolnika który miał ten sam problem, poradził żebym założył gumy na rurkach te na dole od poznaniaka. w tym roku nie było problemu, a jeśli nawet to pewnie na tyle niewielki ze nie zwróciłem na to uwagi.
  4. czytam pozytywne opinie o tym siewniku i zastanawiam sie czy tylko ja trafiłem na pechowy egzemplarz czy może inni niezadowoleni nie maja ochoty sie wypowiadać. Siewnik posiadam od jesieni 2014, przez ten czas zgodnie ze wskazaniem komputera posiałem ponad 270 ha. W tym okresie pojawiło sie kilka problemow a mianowicie: Podest załadowczy beznadziejnie zamontowany (szczególnie dotyczy to lewej strony) , mam na myśli to ze sam ważę ok 90 kg a worek z ziarnem ma 50 kg, łącznie wiadomo jaka to masa. wchodzę na ten podest i po około roku mocowanie podestu zaczęło się wyginać a podest coraz to niżej, musiałem zrobić dodatkowe wsporniki aby całkiem się nie urwał. Redlice wysiewające z przodu zamocowane są na tulejach z jakiegoś tworzywa, w tej chwili chwytam z tylu za redlice i luz boczny to około 5 cm, trochę za szybko to się zużyło. Talerze wysiewające wykonane z jakiejś taniej stali ponieważ wielokrotnie już się zdarzyło ze po uderzeniu w kamień taki talerz się wygiął czasami tak mocno ze opierał się o ramie i przestawał sie obracać, trzeba to odkręcić i młotkiem naprostować. Zaraz uslysze ze jezdze za szybko lub za duzy docisk. Predkos pracy to okolo 12 km/h, przeciez nie bede jechal 5-6 km. Docisk musi byc odpowiedni bo od tego zalezy puzniejsze podsiąkanie, zreszta nie po to kupilem nowa maszyne aby na nią chuchac i dmuchac. Poziomując siewnik należy przechylić do przodu z tego powodu ze w pracy redlica czasami podskoczy na jakiejś grudzie lub na kamieniu , z tego powodu wymieniłem już kilka rurek wysiewających które uderzają w podest i pękają. Palce zagarniacza już pierwszego dnia byly powyginane ponieważ opuszczać siewnik można tylko podczas jazdy a opuszczany na postoju cofa sie i gnie palce. Nie miałem tego problemu z zadnym innym siewnikiem. Tabela wysiewu naklejona na pokrywie zbiornika była całkowicie inna niż ta w instrukcji obsługi prawdopodobnie od innego modelu sr-a ale to juz drobiazg. Siewniczek mieszka sobie pod wiatą ale pomimo tego farba już się odkleja. Po zasianiu około 200 hektarów pękła jedna sprężyna w przekładni bezstopniowej, sama sprężyna to drobiazg za 5 złotych ale dla pewności wymieniłem wszystkie 3. to ciągle niewielki koszt ale przy okazji zamówiłem uszczelkę do skrzynki a to kosztuje 25 zl. do tego koszt przesyłki coś ponad 20 zl i nowy olej. to jeszcze do przełknięcia ale przesyłka z agromaszu idzie tydzień a to już boli. szczególnie gdy się ma nowy siewnik a trzeba porzyczyc od sąsiada aby posiać rzepak w terminie. Do precyzyjnego wysiewu rzepaku są nakładki na rolki wysiewające, bardzo dobry pomysl...pod warunkiem ze warunki do siewu optymalne. Rzepak sialem w ostatnich dniach sierpnia 2016 straszna susza i mnóstwo kurzu, kurz dostawał się do zbiornika, mieszał się z ziarnami rzepaku i w efekcie zapychał te nakładki tak mocno ze ziarenka się nie wysiewały, trzeba było wysypać wszystko ze zbiornika, przeczyścić na wialni i nową probe kręconą wykonałem już bez nakładek, siew rzepaku bez nakładek jest możliwy i nic już się nie zapchało. Uważam ze niedobre jest ze rolki dociskowe są przykręcone na śruby, znacznie łatwiej zmienić głębokość siewu w maszynach konkurencji gdzie jedynie trzeba przełożyć bolczyk na inny otwór ale takie rozwiązanie pewnie kosztuje więcej a agromasz poszedł po kosztach To moze cos pozytywnego o maszynie. Łatwa próba kręcona, ładny kolor (ale farba licha lub powierzchnia przed malowaniem nie przygotowana jak należy), Cena za nową maszynę atrakcyjna w porównaniu z zachodnia konkurencją ale dziś wolałbym używkę za mniejsze pieniądze. Stary amazone 20 lat sial bez awarii aż się wszystko powycierało, stara fiona była bezawaryjna ale chciałem nówkę to mam. Pojemna skrzynia zasypowa, praktycznie siedem worków żyta lub pszeniczki się wsypuje, jęczmienia już 6 worków. Pozdrawiam wszystkich użytkowników tych zadowolonych i mniej zadowolonych
  5. Koledzy pojawił się problem z sr 300. Dzis rano zasypałem pszeniczkę do zbiornika, wykręciłem próbę i wyszło idealnie. w czasie pracy zauważyłem ze jakoś dziwnie mało wysiał w stosunku do obsianych hektarów. kolejny raz wykręciłem próbę i zauważyłem ze rolki wysiewające przez pól obrotu kola się obracają potem pół obrotu kola stoją i tak na przemian. ewidentnie problem z przekładnią, cze ktoś miał podobny problem? co mogło się zepsuć?
  6. trzeba robić własne obliczenia bo po kilku hektarach zasianych nowiutkim sr300 widzę że nie można wierzyć w tabelę wysiewu naklejoną na siewniku. jest całkowicie inna od tej w instrukcji obsługi. (oczywiście do instrukcji zajrzałem na samym końcu). liczba redlic wysiewających w obu tabelach jest taka sama ale wszelkie inne wartości i ustawienia są różne. w próbie kręconej wychodziło jak należy a na polu już lipa.
  7. Wychodzi na to że co diler to inne ceny przeglądu. sprawdziłem fakturki z przeglądów za moją M9960. 50 mth- 768 zł, 500 mth- 1403 zł 1000 mth 2906 zł 1500 mth 1400 zł wszystkie ceny netto. olej silnikowy fuchs titan cargo 15w40 po 16,26 zł/ litr. zakres wykonanych prac taki jak to zaleca producent i nie będę nawet porównywał z tym co zalecają producenci innych marek.
  8. Zgadzam się z kolegami odnośnie ładowaczy produkcji kubota. Nieporozumienie, tak delikatnie mogę to określić. Jeżeli już to jakiś mx, stoll, quicke.
  9. Polecam Aviomarin, powinien pomóc w twojej dolegliwości. A skoro kubociaki takie gówniane to poleć coś godnego uwagi.
  10. jedna mała uwaga: w mojej okolicy jeździ ciągnik zarejestrowany wcześniej na dilera, zakupiony przez rolnika pod PROW, zakup został dofinansowany przez arimr oddział szczecin, wystarczyło oświadczenie dilera że traktor był wykorzystywany jedynie do celów demonstracyjnych czy wystawowych, sytuacja z zeszłego roku.
  11. wystarczy dogadać się ze sprzedawcą aby dostać kubotę na próbę, i ja i mój brat korzystaliśmy z takiego udogodnienia. Tylko od użytkownika zależy jak ten traktor będzie eksploatowany przez 5 motogodzin bo na tyle można dostać bezpłatnie, jedynie koszt paliwa. Znam takich co na 2 kołach jeździli "bo to nie moje to nie muszę szanować" ot taka wymówka półgłówków. sprzedawca dostarczył ciągnik, podpisaliśmy protokół i pojechał sobie, bo z czego można szkolić operatora w przypadku tak prostych ciągników. kilka fotek z pokazu i to wszystko. Ciągnik był u nas 6 dni, bo to deszcz, to coś tam i w sumie tylko przez 2 dni pracował a przedstawiciel tylko zajechał popytać jak się sprawuje traktorek a już napewno z nami nie jezdził w pole. ja miałem 8560 na próbie ale zakupiłem 9960, brat zdecydował się na m 135 gxs z tym że czeka na podpisanie umowy prow. kilka dni temu pytaliśmy o 135 gxs, i jak to możliwe że cena takiego traktora to około 200 tysi netto, wytłumaczył że ostatnie ciągniki są jeszcze dostępne z 2012 roku ale często mają nawet po 600 motogodzin a podobno kubota udziela rabatu na traktory demo ale wysokość rabatu jest uzależniona od ilości przeprowadzonych i udokumentowanych pokazów.
  12. jezeli szukasz maszyny na lata to zdecydowanie waiduś. ewentualnie szafer lub holenderski giant bo to blizniaczo podobne maszyny z tym ze weidemann ma silnik perkins lub deutz a szafer i giant mają silniki kuboty a to bardzo solidne silniki.
  13. Witam, dołączam się do tematu. Czy ktoś korzystał już z finansowania AGCO finance. Zamierzam zakupić ciągnik i sprzedawca proponuje finansowanie fabryczne. Interesuje mnie to czy harmonogram spłat i koszty w ofercie są takie jak potem w czasie spłaty, czy są jakieś kruczki lub tzw informacje wypisane małymi literami. Czy jest to faktycznie korzystny kredyt w porównaniu z konkurencją?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v