lawstorant

Nie ma co płakać nad- patafrazując znane przysłowie- przelanym mlekiem. Te obniżki były tylko kwestią czasu. Cena mleka w skupie ponad 3 zł zaczęła rodzić niesnaski na linii hodwca +mleczarnia a supermartket+ klient. Obiektywnie jako rolnik hodowca bydła mlecznego a zarazem klient uważam , że litr mleka powinien oscylować w granicach 2 zł i to jest cena, która powoduje godziwy zarobek i jednocześnie jest akceptowalna przez klienta. Chwilowa hossa na rynku jest naturalnym zjawiskiem dzięki któremu mogliśmy pozwolić sobie na zwiększone inwestycje i odłożenie godziwej sumki na gorsze czasy. PS.Ceny podane są kwotami netto

Podwyżka z 1.40 na 1.50 brutto. Mała lokalna firma, parametry nieistotne.

Spoko, to do mnie Połowę mistrzu.

U mnie tylko żona sprzedaje cielaki, i zawsze dostaje dobrą cenę, albo napiwek , choć bimbałki ma tylko ciut większe ode mnie.

Za mało, żeby opłacało się jechać z lubelskiego

Nie ma faktury, tylko koperta w skrzynce na listy 😜

U mnie będzie podwyżka za listopad z 1.3 na 1,4 zł. mleczarnia No Name.

Jeden nabawił się nerwicy, bo nabrał milionów kredytów na taką innowacyjnośc jak produkcja mleka i myślał, że w rok spłaci, a pote będzie odkładał na lokacie w banku spółdzielczym i żył z odsetków. Drugi, bo czeba pasze kupić a on myslał, że będzie tylko doił i trzepał kasiore. Trzeci, bo jeden wyjazd w roku, a etatowiec to se jeździ z urlopu na urlop, i tylko w wolnych chwilach popracuje i jeszcze mu zwracają akcyze na paliwo na dojazd do pracy, a on na wakacje jeździ na tym paliwie zlodziej jeden. i wiecie co? Gdybym się jeszcze raz miał urodzić, chciałbym być żoną krowiarza. Pozdrawiam wszystkich sceptyków ;/

To samo może powiedzieć szef firmy budowlanej, no bo on też niby pracuje na sprzedawcę dajmy na to pustaków, bierze kredyty, ma swoich roboli, którzy maja u niego jak u Pana Boga...choć też pewnie mu się nie opłaca. Sarkazm, jakby ktoś nie wyłapał ;/

Jęki, że aż w innych tematach słychać, ale skoro wam to pomaga to cóż... Najniższa cena za mleko jaką tu widziałem to 1,58 i to jest bardzo dobra cena. Ponadto manipulujecie faktami podając zawsze cenę netto, a przecież jesteście vatowcami dla jakichś korzyści. Piszecie, że mleczarnie parametry zaniżają, a to nie ma żadnego znaczenia w ogólnym rozrachunku skoro dostajecie 1,60 1,70. Najlepszy Farmer Dyzio, przechwala się w innych tematach ile kupił hektarów, ile zainwestował w sprzęt, jaki to bogaty, i inni mu wtórują, a jak przyjdzie co do czego to sie nie opłaco. Pewnie do jakiego Rockefellera się równacie, to nie dziwię się, że blado wypadacie. Trzymajcie się mocno krowich ogonów-mówię wam. Jesteście sami sobie panami, nie ma nic fajnego w zapierdalaniu na kogoś.

Mogę mówić tylko za siebie. Wody nie leję, antybiotyków moje krowy jeszcze nie widziały. Tak jak pisałem, problemem jest brak specjalnej chłodni, ale dla tych kilku sztuk nie warto kupować, dlatego ratuje się butelkami z lodem a i tak czasem latem w ciepłą noc potrafi się lekko skwasić. Jeśli włożę do zamrażarki , to kolei lód się wytworzy i nie wypompują. Oddaje do nich już 8 lat i poza kilkoma zwrotami nie było problemów, a byli tacy z których firma rezygnowała już po miesiącu. Natomiast mlekowita w tym czasie zawsze płaciła średnio 10 gr mniej i trzeba jeszcze było we własnym zakresie odstawiać do zlewni. Pisząc o wymaganiach mam na myśli niskie parametry. Jak jeszcze dziadkowie oddawali do nich to była mizeria. babcia mówiła, że tł. nie przekraczał 3,4 bi. 2,8. fakt, że krowy karmione ekologicznie bez udziału pasz treściwych. Przypuszczała, że wszystkich kantowała Pani w zlewni, która znajdowała się w jej w domu, a miała tylko 3 krowy. Teraz idzie na litry i nie ma problemu, sam właściciel odbiera. Dodam jeszcze, że towar oferują prima sort, sam kupuję u nich, i nie śmierdzą ich wyroby kiszonką, jak te z waszego ekstraklasowego mleka. Chętnie bym podał nazwę firmy w celach reklamowych, tylko, że sam nie wiem jak się nazywają.

To nie było w kontekście polmleku, bo oddaje -jak już kiedyś pisałem- małej lokalnej firmie robiącej oscypki i korbacze. Oni mają wyższe koszta , bo zbierają od domu do domu nawet po kilkanaście litrów. I tak jestem zadowolony , że odbierają, bo czasem mleko potrafi się lekko skwasić i somatyka też pewnie do d*py. Była kiedyś mlekowita, ale płacili jeszcze gorzej , a wymagania jak ch...

U mnie od czerwca podwyżka o 10 gr z 1.20 na 1.30.

Napisz ile masz tych arów, czy hektarów od znajomego.