Przemoc13
Members-
Postów
124 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Przemoc13
-
Witam Państwa Chciałbym zdementować powyższą wypowiedź. Nasza firma nigdy nie prowadziła i nie prowadzi skupu ziarna soi. Faktem jest że podjęliśmy próbę skupu ale ziarna przeznaczonego tylko i wyłącznie na cele konsumpcyjne do ekstrakcji izolatu białka i faktycznie cena takiej soi oscyluje na poziomie 3000 zł. Niestety żadna ale to żadna soja nie spełniała parametrów pod względem zawartości białka tj. minimum 38% . Wszystkie próbki które mieliśmy dostarczane do nas miały białko na poziomie 28%, 30% 34% przez co odbiorca finalnie nie potwierdził zakupu. Podkreślam że nasza firma nie była związana z rolnikami żadnymi umowami i potwierdzeniami że będziemy skupować po 3000 zł/t. Wypowiedź którą zastosował użytkownik o Nicku: Przemoc13 jest szkalująca i krzywdzi nasze dobre imię firmy. Wzywam Pana do sprostowania wypowiedzi w przeciwnym wypadku przekaże sprawę do naszej kancelarii prawnej o zniesławienie i wywołanie uszczerbku na wizerunku firmy. Z poważaniem Jakub Kuliński - prezes BeanPol Sp. z o.o. Już śpieszę ze sprostowaniem: W listopadzie otrzymałem informację, że trzeba przywieźć soję na próbę. Tak zrobiłem i po kilku dniach zadzwoniłem czy są wyniki. Nie widziałem wyników na własne oczy, ale Pan z którym rozmawiałem powiedział, że coś tam brakuje, ALE I TAK PRZYJMIEMY, tylko ustalimy termin. Minął tydzień, zadzwoniłem się dopytać o termin. Dostałem informację, że moja soję weźmiecie na pewno i termin dostawy ustaliliśmy na 2 grudnia. Potwierdził Pan to osobiście Panie Jakubie, a także Pani z labolatorium. 1 grudnia dostałem telefon od Pani z laboratorium, że musicie przełożyć dostawę po 10 grudnia z powodu jakiejś kontroli. Specjalnie dopytałem czy na pewno weźmiecie ta soję bo zaczynam się martwić. Odpowiedziała że na pewno weźmiecie. Dziś jak wygląda sytuacja? Parametry nie pasują. Skoro soja nie przeszła parametrów i nie weźmiecie jej trzeba było powiedzieć o tym od razu, gdy inne skupy proponowały cenę około 2300zl/tonę, a nie zwodzic mnie tyle czasu. Mówi Pan o krokach prawnych. Z tego co wiem, w sądzie zeznaje się pod przysięga tak więc i Pan i Pana pracownica będziecie musieli przyznać mi rację.
-
W Hrubieszowie już nie biorą i z tego co wiem to Nowosad też brał tylko do czasu kukurydzy.
-
Orientuje się ktoś może gdzie w okolicach Tomaszowa/Zamość/Hrubieszów mozna w rozsądnej cenie sprzedać soję? Przy okazji przestrzegam przed oszustem z Hostynnego firmie "BeanPol"! Od listopada bujałem się z nim bo obiecał, że kupi ode mnie 10 ton soi po 3000zł za tone. Porobił wszystkie badania, wszystko super, przechodzi parametry konsumpcyjne, tylko przywieź za tydzień, później za 2 tygodnie I później ma kontrolę to przywieź po kontroli. Dzisiaj stwierdził że jednak nie będzie brał po konsumpcji tylko na pasze po 2 tys.. Prędzej wyrzuce do rowu ta soję niż zawiozę do niego
-
-
-
-
-
Trochę racji masz, więc przepraszam. Dla mnie wszystko co potrzebne to jest, więc tak jakby full 😋 Fotel to ten lepszy, ale bez obszycia skóra, podobnie jak kierownica. Womu nie potrzebuje, więc nie ma. Koła podstawy. Nie wiem co masz na myśli mówiąc zwykle Ledy? Bo z tego co miałem przy składaniu go, to mogłoby być 4 szt więcej, na oświetlenie 360, ale żeby byly inne lepsze Ledy, to nie wiedziałem. Ale w sumie jak pozaswiecałem te, to nic mi więcej nie potrzeba, pięknie świecą 😁 Jak to mówią, "Jak zaświeci halogenami, to rzepak dojrzewa" 🤣
-
-
-
-
Mówcie co chcecie, może i zabobon, ale jak kupiłem siewnik 4 lata temu i nie przywiesiłem kokartki to co roku jakieś cyrki są i denerwuje mnie niesamowicie 😬 Od tamtej pory kupiłem parę maszyn i "zapobiegawczo" wolę przywiesić 😃 Zwłaszcza przy ciągniku który mam nadzieję będzie mi służył długie lata 😁
-
-
Przedni most Massey Ferguson
Przemoc13 skomentował(a) Przemoc13 grafika w Massey Ferguson - Inne / starsze
-
Ostatnio mijałem się z jakąś taka maszyną. Ciągną ją jakiś większy ciągnik. Kształtu podobnego do Solmaxa, a gabarytów Mastera, albo i większy. Ale nie zwróciłem uwagi jaka to firma
- 28934 odpowiedzi
-
- fasola oprysk chwasty
- siew
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Potrzebuję mastera, bądź inny kombajn do fasoli na dzisiaj w okolicach Telatyna. Ktoś coś wie?
- 28934 odpowiedzi
-
- fasola oprysk chwasty
- siew
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
-
Coś koło 30, jak dobrze pamiętam. To była kpina, byliśmy później na polu pszenicy, wyliczyli szkody ponad 50% i tak powiedzieli ze zapisują, a na protokole było 25.. Pszenica była wykloszona jak przyszedł ten grad, a ten rzeczoznawca za dychę tłumaczył się że w tej fazie rozwoju jest przelicznik 0,45. Oczywiście się odwoływałem, ale napisali ze wszystko dobrze policzyli i nie przyjadą ponownie. Kabaret.
-
U mnie było to samo i jak przyjechali z ubezpieczalni to kretyn z Concordii próbował mi wmówić, że to pryszczarek.. 500 metrów dalej na innym kawalku jęczmień zniszczony w 100%, a on uparcie przy tym, że będzie liczył tylko złamane łodygi bo takie uszkodzenia jak na zdjęciu to nie od gradu tylko pryszczarek.. Jeden wielki dramat z nimi, nie polecam. A co do zbiorów to rzepak zapowiadał się pięknie, a nakosiłem 6 ton z kawałka 3,2 ha, także prosty rachunek..
-
Daj sobie spokój z Brodnicą. Dramat.. Jak tylko go kupiłem to serwis był z 10 razy u mnie coś poprawiać, bo wiecznie coś było nie tak. Przy pierwszym uruchomieniu serwis przyjechał ustawiali mi go na rzepak, coś im się pojebało i zamiast 3 kg na hektar ustawił 30kg i nasienie za 1000zł poszło na same poprzeczki, a firma się nie poczuwała do odpowiedzialności i mówili że trzeba mieć zasadę ograniczonego zaufania do serwisanta 🤣🤣🤣 No i ogółem odradzam ten siewnik, już niby wszystko porobione i poustawiane, ale i tak zawsze coś się spitoli
-
I jak się sprawuje? Jestem zadowolony. Jest w nim parę niedociągnięć, które trzeba samemu udoskonalić, ale jak już się wszystko porobi tak jak trzeba to śmiga aż miło. O ile w przypadku fasoli (w tym roku tylko to siałem) zdarzało się że nie było tej idealnej precyzji w odstępach nasion od siebie, to jeżeli chodzi o głębokość i zakrycie ziarna to jest perfekt. Zasiałem na górzystym terenie 5 hektarów fasoli i po kilku dniach poszła porządna zlewa, a nie wymyło żadnego rządka to byłem w szoku
-
-
Panowie proszę o radę. Mam okazję wziąć w dzierżawę pole 7 ha w jednym kawałku, z tym że pole to nie było uprawiane przez ostatnie chyba 15 lat. Dostałem propozycję uprawy bez żadnych kosztów (doplaty bierze i podatek płaci właściciel). Klasa ziemi nie jest wiadomo najlepsza, ale calkiem sam piach to to nie jest. Kiedyś to pole było dobrze uprawiane i nawożone obornikiem itp. I tu pytanie, czy to się opłaca i jeżeli tak od czego zacząć doprowadzanie tego pola do ładu? No i wiadomo, zabezpieczam się przed tym, że ja doprowadze pole do ładu, a właściciel za 2 lata mi pole zabierze. Spisuje wiążącą umowę na co najmniej 7 lat. Co myślicie?
