wladirol

analitycy we Francji się obudzili i obniżają swoją prognozę zbiorów pszenicy i kukurydzy w UE o rzepaku już nie wspomnę bo za bardzo niema co obniżać. Skoro w Polsce były upały przez kilka dni i spaliło większość upraw to we Francji była jeszcze wyższa temperatura i dłużej trwały upały to niema cudów i pewnie jeszcze w miarę postępu żniw będą obniżać plony

kolego kukurydza na niektórych kawałkach ma już ponad 2 metry jest czarno zielona pewnie ma lepiej rozbudowany system korzeniowy poza tym na rzepak powinny być duze kawałki belka 24 metry i jest ok a umnie małe kawałki belka 15 i są duze straty. do tego dochodzi zakaz stosowania nawozów przed 1 marca zawsze dawałem w lutym saletrosan i rzepak lepiej rósł a teraz przyszła w marcu kwietniu susza i co z tego nawozu rzepak głodował. do tego rzepak trzeba pryskać z 7 -8 razy kukurydza 1 oprysk ewentualnie jakaś odzywka

podpisujecie jakieś kontrakty ja sie na razie wstrzymuje kilkanaście km odemnie przeszło takie gradobicie że nic nie zostało. Pozatym rzepak wygląda tragicznie łuszczyny zasychają robią sie fioletowe i robactwa jest pełno takich kiepskich rzepaków dawno nie miałem(w okolicy nie widziałem jednego ładnego rzepaku) teraz jeszcze ten skwar go pali ciężko przewidzieć jaki moze być plon (3,5 tony będzie super w 2018 było 4,5 tony ale rzepak nie do porównania Podkarpacie) jak cena nie przekroczy 1600 to za rok będzie o ok 30 % więcej kukurydzy

nie wiem jak z wydajnością ale po wczorajszej nawałnicy ogromna liczba pszenic leży a zwłaszcza te lepiej dopilnowane azotowo typowe pod konsumpcje są kawałki że 80% wyległo paszowa możne z tego jakaś będzie chyba ze będzie padać i się nie da zebrać (Podkarpacie) pewnie nie tylko u mnie takie widoki. We Francji w 10 min 10 tyś ha winnic zniszczyło a po giełdzie widać że i rzepak z pszenicą dostały prognozy głoszą ze nawałnice z gradem przesuwają sie w centralna i na północną Francje. Nic miłego ale ta szyba jakaś słaba chyba https://tvnmeteo.tvn24.pl/wideo/gradobicie-we-francji,1,2,1855286.html

wszystko można prognozować jeszcze w końcówce maja stała woda w pszenicy a teraz po przeszło tygodniu upałów centymetr od góry kłosy już uschnięte, spalony. Rzepaki jeszcze gorzej wyglądają tylko kukurydza zakryła rzędy i zaczyna super rosnąć a w prognozach do wtorku skwary jak tak dalej będzie to rzepak pod koniec miesiąca już będzie wykoszony może da 2,5 tony a jeszcze tydzień temu wyglądał super Podkarpacie

Z informacji rynkowych wynika, iż polskie wylęgarnie pracują „na 120 procent swoich możliwości”. ale kurczaki to chyba nie potrzebują paszy. Na Podkarpaciu kończą siewy kukurydzy rekordowe plony się zapowiadają co prawda do 10 maja siałem kukurydze ale zniżka plonu była widoczna a co dopiero 10 czerwiec, opryski doglebowe po ulewach trzymają kukurydze w prognozach co najmniej tydzień skwarów dzisiaj 33 w cieniu w słońcu brakło skali https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/rynki-rolne/drob/16030-10-06-2019-ceny-skupu-kurczaka-i-sprzedazy-tuszki-rekordowe-wyniki-produkcji-drobiu-kolejna-przyczyna-braku-podwyzek

na giełdzie rzepak prawie 370 euro niecałe 1600 szkoda ze poza rolnikami nikt nie patrzy na giełde w skupach muszą mieć aplikacje że wyświetla sie im jak cena spada bo ja mam w drugą strone :-)

już tu ktoś to kiedyś pisał, że firmy jak chcą kupić towar to wystarczy trochę cenę obniżyć i już są kolejki bo jak idzie w górę to wszyscy trzymają. Patrząc po giełdach to na świecie niema za dobrych informacji które mogły by być wykorzystane przez spekulacje do obniżek zarówno pszenicy jak i kukurydzy a jeżeli chodzi o rzepak to jest od dawna cena zaniżana zwłaszcza w Polsce a i tak podaja średnia cene 1600 zł mimo że nikt nie daje więcej jak 1550

na Podkarpaciu do maja susza teraz powódź, no ale jak w pszenicy stoi po kolana woda to powinno być co najmniej 15 t/ha, tak na prawde to kłosy malutkie widać że wiosna strasznie sucha była. od 2 tygodni nieda rady wjechać z niczym w pole codziennie pada. USA nawet nic nie mówi a jeszcze kilka tygodni temu miało być wszystkiego pod dostatkiem a tu powódz na terenach najbardziej rolniczych

nie zdążyli by odwiązywać worków :-) po prostu brak towaru do tego na Podkarpaciu kolejny dzień leje pola pozalewane i cały czas bez nadzieji na zmiane pogody w pszenicy dzisiaj woda po kostki i to nie na ścieżkach sąsiad ma jeszcze 300 ha do posiania kukurydzy i niema szans juz nie mówie o opryskach czy jakichkolwiek zabiegach. kwiecień suchy i mało kto dobrze wyregulował zboże a cały maj napadało ponad 200 litrów na metr jeszcze niema kłosów a pszenica ledwo sie trzyma

Kapka Tarnogród podniósł cene pszenicy z 760 na 800 netto nikt nie sprzedaje :-) kolejek brak nikogo niema z towarem

pada już kolejny dzień musze zrobić dobry oprysk co sadzicie o takiej mieszance Sokół 0,3 l/ha + Azyl 0.6 l/ha + Talius 0,07 l/ha do tego jakieś mikro będzie to pierwszy oprysk T1 zobaczymy jak sie będzie sytuacja rozwijać to jeszcze na kłos coś dam w późniejszym terminie. ok 28 04.19r. zrobiłem oprysk Optimus 0,6 l/ha +1l antywylegacz płynny 725SL kolanko ok 1 cm do 2 cm nad ziemią słoneczny dzień, pola I klasa ziemi czy jak teraz będe robił zabieg na grzyba to dołożyć jeszcze coś na wzmocnienie czy jeszcze za szybko pszenica po kilku dniach deszczy nawet ścieżki zakryła i rośnie strasznie szybko

dzisiaj lustracja pola zakończona i ładnie popadało ale na dziesięć kwiatów 1-2 strąki są reszta sie nie zawiązuje zobaczymy czy po deszczu się poprawi czy to skutki przymrozków

możesz zaglądnąć na ta stronę https://www.cenyrolnicze.pl/zboza-oleiste-straczkowe/rzepak-i-kukurydza są tam propozycje tez na nowe zbiory

mam pytanie pszenice po soi i po rzepaku zapowiadają sie ładnie zrobiłem oprysk Optimus 0,6 l/ha +1l antywylegacz płynny 725SL kolanko ok 1 cm do 2 cm nad ziemią słoneczny dzień, pola I klasa ziemi czy w późniejszych fazach coś dodać jeszcze czy powinno utrzymać pszenice ok 150 kg N /ha jedna dawka mocznika przed deszczem ok 2 tyg temu.(dzisiaj całą noc pada deszcz) pszenica bardzo zdrowa narazie bez oprysku na grzyba

poczytajcie https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/rynki-rolne/zboza/15455-05-04-2019-ceny-skupu-zboz-kukurydzy-oleistych-i-straczkowych-perspektywa-suszy-spedza-sen-z-powiek-wszystkim-uczestnikom-rynku tylko nikt nie sprzedaje bo mało kto ma co sprzedawać nie wiem czy to bład w tabelce przy kukurydzy ale cena min max 630-730 a obecnie 630-850 max wzrosła o 120 zł :-) na Podkarpaciu dalej ogromnie sucho i wszyscy rolnicy przerzucili sią na opryskiwanie i odzywki jadą a nawozy w garażu lezą

na Podkarpaciu takiej suszy jak obecnie jest jeszcze nie widziałem od poczatku roku jeszcze nie było dobrego deszczu w pszenicy ziemia popękana do tego okrutny wiatr i zimne noce sąsiad przygotowuje pola pod kukurydze to traktora nie widać a po przejeździe pył na ok 10 cm

dzisiaj coś drgnęło na giełdzie rzepak sporo zyskał a co ciekawe kontrakty na maj 2021 podrożały o 6% jakies 20 euro widać jak spekulanci sie bawią bo to już przesada zeby prognozować zbiory na 2020. Na Podkarpaciu strasznie sucho i zimno w nocy w dzień słońce i cieplutko rzepak nie może ruszyć słabo rośnie, wszyscy sypią nawozy a deszczu brak na przyszły tydzień śnieg zapowiadają i mrozy (Poranek przynosi nam nad całą Polską niemal czyste niebo, ale także ujemne temperatury. O godzinie 6 rano np w Łodzi notowaliśmy -4,1 st. C, a w Katowicach -4,8 st. C. Najzimniej oczywiście na Kasprowym Wierchu, gdzie temperatura spadła poniżej -11 st C. Na Śnieżce było -7,2 st. C) a od wtorku przymrozki i śnieg zapowiadają.

Średnie, miesięczne ceny netto (bez VAT) płacone dostawcom przez przedsiębiorstwa dokonujące ZAKUPU RZEPAKU: jak można pisać coś takiego W skali tygodnia (04-10.03.2019) średnia cena zakupu rzepaku w zakładach tłuszczowych spadła z 1666 do 1656 zł/t (netto)

ciekawe kiedy skupy zobacza ze na giełdach zielono teraz jedna gadka będzie że wszyscy zasypani

patrzcie co się dzieje Na fermie drobiu w Lisowicach koło Legnicy padło ok. półtora tysiąca kur-niosek. Przyczyną okazały się kłopoty finansowe właściciela hodowli, który nie miał pieniędzy na zakup paszy. Zwierzęta padły z głodu. Aktualnie na fermie znajduje się 25 tys. kur. dobrze że na chwile cena pszenicy spadła bo by zagłodził wszystkie kury. znalazłem taka informacje że od początku sezonu nasz kraj wyeksportował poza Unię Europejską: 953.078 ton wszystkich zbóż, w tym 899.983 ton pszenicy. Oznacza to silny wzrost w porównaniu do analogicznego okresu w sezonie 2017/18. Rok temu po 37 tygodniach notowaliśmy wynik odpowiednio: 721,159 tys. ton wszystkich zbóż i 656,607 tys. ton pszenicy.

ze stratmi azotu to ciężko komuś wytłumaczyć bo tego zjawiska nie widać jakby szedł dym tak jak z ogniska to by wszyscy widzieli. co do cen to widze że jak troche spadło to się zaczą eksport i zaczyna odrabiać szczególnie za oceanem a i na MATIF widać ruch w dobrą strone

Saletrosan to też azot więc też straciłeś?  zgadza się dlatego pisze oczywiście ze straciłem ale co miałem w rzepak nie dać.

cena może zacząć naprawde spadać w kwietniu bo aktualnie wszyscy ruszyli do skupów i na pola po pierwszym marca, a mocznik w połowie kwietnia może potanieć. Ale na Podkarpaciu juz ok 2 tydzień nie padało sucho się zrobiło co prawda rozsiana saletra sie roztopiła w nocy ale dzisiaj 16 na plusie, straszny wiatr i słońce pewnie ci co rozsiali to 50% azotu stracili tak mi sie wydaje a może jestem w błędzie na rzepak rozsiałem saletrosan bo juz i tak za późno a pszenica czeka.

sucho sie zrobiło pola juz na soje wyrównane, nasiona wyczyszczone troche zamówiłem jeszcze nie przywiezli do kwietnia pewnie dostarczą co do ceny teraz niech spada zawsze mniej ludzi posieje soje :-) i będzie wyższa dopłata