Z własnego doświadczenia Ci powiem , że kiepsko w ten sposób ogarnąć , ale się da . Latem, wiosna jeszcze pół biedy bo widać długo , i jesteś w stanie coś podciągnąć tej roboty ale przychodzi jesień i zaczynaja się wyścigi z czasem . Nigdy nie jesteś w stanie zrobić tego co byś chciał zrobić w danym czasie . Piszesz , że do 16, 17 miałbyś niby robić , to już całkiem słabo . Dużo zależy też czy pracodawcę miałbyś wporządku , czy da wolnego kiedy potrzeba i czy problemów robił nie będzie. Druga sprawa , że nie stajemy się młodsi a coraz starsi ,sił mamy mniej a nie więcej. Jesteś po chorobie , więc powinieneś się chyba bardziej oszczędzać . Wolałbym coś w rodzaju nieregularnego czasu pracy niż pełny etat .
Więc jak napisałem , idzie to ogarnąć , ale dużo rzeczy się wtedy zaniedbuje albo nie dopilnowuje .