Skocz do zawartości

pitermaj

Members
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pitermaj

  1. Ja pracowałem C330 Z Prestigo tylno boczna na wysięgniku i musiałem ją zmodyfikować żeby to normalnie chodziło, cienka blacha, musiałem wzmacniać, słabe łożyska choć u mnie wytrzymały, ale po każdym koszeniu dokładne czyszczenie i smarowanie oraz garażowanie. Potem doszło mi parę ha i zmieniłem C330 na MF 255 i poszukałem już polską, kupiłem PRO-DAR 170CM z przesuwem bocznym, gdzie mogłem zobaczyć zdjęcia na etapie produkcji porozmawiać z producentem dopytać i trochę zmienić pod siebie i powiem MF ma co z nią robić. Co do Orkan, to nie jest produkt krajowy, ale jest jedną z lepiej wykonanych kosiarek, jak pisze kolega Wojtas1973 dobrej jakości. wybrał bym coś innego niż prestigo, wszystko tez kwestia kasy
  2. Wszystkimi nie pracowałem ale Stark, EFG widziałem w pracy bo kolega miał i u mnie pracował i widziałem co się z nich stało po przepracowaniu sezonu czy dwóch, Prostegio osobiście miałem a Orkana widziałem na targach w Bednarach. Może i Orkan z tych wszystkich najlepiej wykonany ale blacha przekładnia i łożyska, to wszystko z jednej fabryki , nawet znalazłem producenta przekładni w chinach bo chcieli mi udowodnić, że to polskie przekładnie. Co do prestigo, masz racje z układem bijaków, myślałem ,że ma w spirale, ale na swoich fotkach zobaczyłem, że ona ma co drugi rząd w innej odległości i to mnie zmyliło a już jej 3 lata nie mam. Dlatego do C 330 trzeba się dobrze zastanowić czy tylna boczna to dobre rozwiązanie, bo niestety obciąża dużo bardziej traktor, chyba, że często się kosi, to da zawsze rade, a kolega chciał miedzę wiec myślę, że podoła, tylko prestigio bym nie brał.
  3. Orkan czy Prestigio, Stark. Ef,g,c... , Sanko itd. to wszystko Chinczyk. Moja też miała młotki w spirali i dużą przekładnie, do częstego koszenia nie było problemu, ale przy dużej gęstej trawie już się zaczynały. C330 nie ma 560mbr/min na WOM i tu jest problem, najlepiej trzeba przetestować na swoim terenie zanim się kupić, bo wszystko kwestia co się będzie kosiło i jak często, ja kosiłem raz, góra dwa w roku, trawa powyżej maski a czasami wyżej i tu już były kłopoty. Wiadomo, Chińczycy nie próżnują i też modyfikują i udoskonalają swoje produkty, więc co roku coś nowego udoskonalonego wypuszczają na rynek i konkurują miedzy sobą, dlatego każda firma ma cos innego. Minus jakość śrub i cienka blacha, słabe młotki ale przy niedużych łąkach i małej trawie bez samosieji i innych chaszczy, spokojnie da radę, kwestia częstego smarowania bo czułe ma łożyska i garażowania oraz dbania o przekładnię (wymiana oleju) i żeby nie zahaczyć o jakiś pień, bo się powykrzywia. Osobiście kupiłem kosiarkę Polską i tu dopiero widać różnice, waży ok 500kg sam rotor 100kg czyli prawie 2 x tyle co chińczyk, młotki 1,2 kg i jak się rozpędzi to ciężko ją zatrzymać oraz 2400obr/min., z przekładnią „AGROMET” Ostrzeszów.
  4. Powiem tak, dobrze żebyś miał możliwość wypróbowania kosiarki w pracy na swoim terenie, ponieważ ja kosiłem dwa razy do roku i jak możesz zauważyć w mich postach na foto c330 miał co robić. Koszenie łąki na piaszczystym terenie to nawet 2 szosowa po zmianie bijaków na Y i wytoczeniu nowego koła, a przy bijakach oraz gęstej trawie czy sitowiu to nawet 1 teren. Gdybym kosił raz na miesiąc to i może nawet 170cm dał by radę, pod warunkiem żeby pompa podniosła kosiarkę, ale te chińskie są lekkie wiec spoko. Wszystko uzależnione jest od tego co masz do koszenia, jak jest tego dużo i jak często będziesz kosił. Ja ze względu na to, że doszło mi parę ha więcej do koszenia, zamieniłem C330 na MF255 kupiłem kosiarkę 170cm z przesuwem bocznym, zużycie paliwa tyle co c330 na 1mth a robota 3-4 razy szybciej na tym samym terenie, co sumarycznie wychodzi taniej. Kosiarka na wysięgniku bocznym jednak bardziej obciąża niż ta ciągnięta z tyłu, wiec to też ma znaczenie i jeszcze dobrze aby miała uchylną klapę z tyłu co pozwoliło by szybciej wyrzucić zmieloną trawę a zatem zmniejszyć obciążenie dla ciągnika co ma znaczenie przy c330 ale kosztem jakości rozdrobnienia.
  5. Moim zadnie nie da rady, co prawda to chińska lekka kosiarka ale raczej nie do c330. Ja maiłem C330 z 125cm i żeby to chodziło zmieniałem noże na Y oraz dotaczałem inne koło aby zwiększyć prędkość rotora, i wtedy to chodziło. Pamiętaj, że C330 560obr/min ma przy maks. obrotach, a chyba nie oto chodzi aby kosić 2 bieg teren i max obroty. Ale to wszystko uzależnione jest od tego co będziesz kosić.
  6. Ponieważ te młotki mają 1,2kg są ciężkie i szerokie, te co Ty masz to pewnie ok 700g oraz średnica rotora jest dużo większa, młotek zachodzi na młotek wiec na jakości nic się nie traci.
  7. Modyfikacje to : otwierana klapa, przeciw noże, mocowanie pod siłownik do przesuwu. Łożyska górne są zamknięte i nie są dodatkowo smarowane, tam nie m dużych obrotów w porównaniu z rotorem, ale szczegółowo to trzeba zapytać pana Darka producenta. Co do nachylenie to u mnie na łące jest jedno strome nachylenie i bez problemu koszę ale tu też odeśle do producenta.
  8. U mnie drugi sezon i jak na razie wszystko na +
  9. 170cm szeroka, Blacha 4mm x2, malowana pistoletem, korozji nie ma, ale ja ją garażuje, ciężka solidna duży rotor. Przesuw mechaniczny i trzeba przesuwać na ziemi bo jest ciężka, są otwory (podziałka) i odkręcasz śrubę i przesuwasz, ale mam przygotowane na hydrauliczny i będę chyba montował siłownik, bo ręcznie to zabawa i samemu może być ciężko, młotki 1200g. Uchylana tylna klapa i to na plus przy ciężkiej dużej trawie, PIKOK to zabawka w porównaniu do tej prawie 500kg ,a patrzyłem jeszcze Pronar Talex Pomarol Bomet MCS Warka i inne i tez miałem dylemat ,ale wybrałem tą. Zobaczymy jak w tym sezonie będzie się spisywać, podstawa to dobre smarowanie i czyszczenie po koszeniu.
  10. Ja będę drugi sezon pracował, po pierwszym jestem bardzo zadowolony.
  11. Jak masz możliwość to podjedz i zobacz pro-dar, ja takiej możliwości nie miałem, zaryzykowałem i nie żałuje zakupu. FPM 618 059 wygląda masywnie, wszystko kwestia do czego ma być kosiarka oraz cena i dostępność. Bo na używane trzeba uważać .
  12. Wysłałem na email Kolega kupił Talex 3,5m i też pali paski, a drugi kupił 1,6m leopard do MF i musiał koła przerabiać żeby MF dał radę, wszystko zależy od techniki jazdy i od maszyny ( PRĘDKOSCI OBROTOWEJ ROTORA I MASY BIJAKÓW ) oraz mocy ciągnika, bo każdą można zabić gdy ma przeciwnoże i brak jest otwieranej tylnej klapy . Ja C 33O kosiłem bijakową trzcinę 2m i dawał radę. Kwestia dostosowania prędkości i obrotów w stosunku do terenu i materiału jaki się kosi.
  13. Wstawiam filmik, który wysłałem do producenta a on umieścił go na YouTube, ponieważ ma dużo zapytań o pracę MF z kosiarką a ja nagrałem kilka filmików. Sam jak kupowałem tez szukałem kogoś, kto by mi pokazał czy mf da radę i wiem, że to każdego zainteresowanego zakupem takiego sprzętu interesuje. Kosiarka Orkan Stark, AGf Sanko itd. to Chińczyk, cztery lata temu też miałem dylemat z kosiarka, kupiłem niby Polską a po czasie okazało się, że nie., bo była innej marki niż wymieniłem wyżej. Po dwóch latach użytkowania sprzedałem i kupiłem PRO-DAR. Miedzy czasie dokładnie zgłębiłem temat kosiarek i producentów ( Pronar, Talex, Samasz, Bomet, Kornik , Pomarol , MCMS Warka i Pro-dar oraz inne zagraniczne) W stosunku jakości do ceny wygrał pro-dar ( gdyż za taką u konkurencji cena x2) i jestem zadowolony z wyboru, bo w większości musiałbym trochę kombinować żeby 47PS dało radę, tu wszystko chodzi bdb ponieważ wielkość rotoru, bijaków oraz przełożenie a co za tym idzie obroty, jest tak dopasowane ze MF daje sobie radę nawet przy dużej gęstej trawie, 3,4 bieg terenowy a nawet 1 szosowa 1500-1700obr/min., i jeszcze jedno, mogłem z producentem dokonać pewnych ustaleń i modyfikacji co do konstrukcji, co przy konkurencji jest nie możliwe.
  14. Jestem w posiadaniu tej kosiarki od roku, konstrukcja masywna noże bijaki 1200g , spisuje się bdb , mogę podesłać filmiki z pracy przy MF255
  15. Jest tego około 1ha na działce 3,5ha ale ciągle się rozrasta, wiec trzeba to powstrzymać. Stąd też ta determinacja abo to zwalczyć.
  16. 4 tygodnie po koszeniu trzeba było reagować, zobaczymy z dwa trzy tygodnie jaki będzie efekt.
  17. Panowie, który będzie najlepszy na trzcinę ?
  18. Żeby tak rośliny uprawne rosły jak to badziewie. Może teraz faktycznie przejadę to ciężka talerzówką i na wiosnę jak zacznie kiełkować roundap 10l/1ha albo i mocniejszą dawkę i jak odbije , latem koszenie talerzówka a potem siew żeby zagłuszyć lub roudap i talerzówka i wtedy dopiero trawa na koniec. Powolnym tempem może się zagłuszy i wytępi fotka 1 - 18 maj fotka 2 - 09 lipca fotka 3 marzec czyszczenie rowu
  19. Chcę aby była to tylko łąka, czyli trawa. Może zamiast glifosatem to roundup ? Liczę się tym, że będzie to ciężka walka, ale jak nie zacznę z tym walczyć to rozrośnie się na całą łąkę.
  20. Rozpocząłem próbę zwalczenia trzciny na łące, teren podmokły. W zeszłym roku z mulczowałem ją na jesieni, co było dużym błędem, bo w tym roku odbiła z podwójną siłą. Zagłębiwszy się w temat, w tym roku z mulczowałem ją w połowie lata i przekopałem (oczyściłem) rów aby woda z terenu została odprowadzana bez przeszkód. Teraz mam pytanie Czy ten teren po skoszeniu jeszcze zrobić talerzówką, przeorać itp. aby bardziej osuszyć ziemie i zniszczyć korzenie oraz na wiosnę jak zacznie odbijać pryskać ? Jaki zastosować środek i w jakiej dawce aby był skuteczny ?
  21. W tym roku zamieniłem bijaki ST400 na noże Y, koszenie na 2 biegu i bez oporu (trawa, trzcina i inne) dla c330 przy obrotach silnika 2000/2100.
  22. Miałem zmniejszony luz na 6mm i 1,5 obrotu na drugim, było lepiej może z drugim stopniem napędu wałka WOM. Wczoraj jeździłem z glebogryzarką i raz ze zgrzytem raz bez, ale zauważyłem też, że wciskając lekko sprzęgło aby stanął traktor (maszyna w ziemi) stawał też wałek wom, a czasami stawał traktor a wałek się kręcił. Coś się dzieje tylko co, nie wysprzęgla. Chyba będzie trzeba rozpoławiać. Chyba żeby jeszcze inaczej wyregulować, bo może faktycznie coś jest wyrobione ?
  23. Na pierwszy rzut oka wygląda, że wszystko na swoim miejscu, łapki i sprężyny od nich, łożysko oporowe. Na co mam zwrócić uwagę ?
  24. Panowie, mam problem ze swoją 30, sprzęgło dwustopniowe stary typ 3 łapki, otóż zgrzyta przy wybieraniu biegów, przy na siłę wciśniętym biegu lekko szarpnie jak by miał ruszyć, regulacja 8mm łapki i drugi stopień śruby dokręcona do oporu i 1,5 obrotu cofnięte. Nie raz jest tak, że wciśnie się sprzęgło i biegi wchodzą jak po maśle ale większość ze zgrzytem. Po przełączeniu dolna górna skrzynia lub po zgaszeniu i odpalaniu znów wchodzą jak po maśle, bez zgrzytu. Tarcza musi być zdrowa ponieważ dokonałem próby siłowej 4 bieg i c360 z glebogryzarką na tyłku pod górkę na hamulcu i Ciapek dał radę ją przeciągnąć. Gdzie może być problem, regulacja, sprężyna pęknięta, docisk, tarcza, łapki, łożysko może wałek sprzęgłowy ? . Z góry dziękuje za pomoc.
  25. Z informacji producenta, zamiana bijaków na większe nie jest wskazana, ponieważ mocowanie jest na śruby fi 12 a większych fi 16, co prawda znalazłem informacje w rożnych innych producentów (Chrl) ,że stosują na śruby fi 12 bijaki 0,8kg pytanie tylko ile to wytrzyma. Jestem po rozmowach z producentem i będę testował zamianę bijaków na Y lub jeszcze chce zwiększyć obroty na wale z bijakami, bo 540 obr. na WOM to w C-330 prawie nierealne przy pracy i żeby osiągnąć właściwe obroty przy mniejszych obrotach silnika, co wiąże się się również z mniejszymi na WOM, potrzebna będzie korekta kół pasowych aby uzyskać właściwe obroty na wale z bijakami. Zobaczymy co z tego wyjdzie, Jedyne co mogę dodać na dziś to 2,5m trzcina poszła bez najmniejszego problemu na bijakach 0,4 :).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v