Szanowni koledzy proszę o pomoc. Temat pokrewny. Mianowicie wymieniłem pompę hydrauliczną (nsz 32), rozdzielacz (P80 3/4 222G) i orbitrol (mtz 82TS z 99r), pozostał tylko stary regulator ciśnienia. I zaczęły się problemy w postaci rozrywania połączeń przewodu zasilającego z pompy do rozdzielacza. Raz na śrubie olejowej wkręcanej w rozdzielacz zerwało gwint (ciągle mówię o przewodzie zasilającym z pompy, gruba rurka), później zerwanie gwintu na jednej z 4 śrub na wyjściu z pompy. Wszystkie "eksplozje" po załączeniu którejkolwiek sekcji na rozdzielaczu. Nie mam pojęcia gdzie tkwi problem. Może rozregulowany regulator i olej z niego płynący cienką rurką do rozdzielacza blokuje przepływ przez rozdzielacz. Wniosek po przeczytaniu wątku. Przed wymianą słabo podnosił TUZ, próbowałem jeszcze podkręcić na dźwigni od podnośnika przy siedzeniu (prowadząca do regulatora). Czy może pozostaje zastosowanie jednej sekcji pływającej wg zaleceń seweryn20. Jakieś pomysły co mogłem źle zrobić, proszę o pomoc.