Skocz do zawartości

bolo123

Members
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

518 wyświetleń profilu

Osiągnięcia bolo123

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Własnie przy balotach wywaliło oring plus gwint na jednej ze śrub spod wyjścia z pompy. Sprecyzuje jeszcze może moje wcześniejsze wnioski. Wycie pompy było tylko przy załączeniu którejkolwiek sekcji na rozdzielaczu. Przy podnoszeniu podnośnika dźwignia przy siedzeniu wycia nie było. Z mojej strony już chyba kapitulacja. Zawory dławiące w rozdzielaczu za bardzo trzymają (model rozdzielacza z zaworami do współpracy z regulatorem, rozdzielacz niebieski hydrosiły)? W starym oryginalnym rozdzielaczu zaworki dławiące były wkładane w wejscie sekcji od zewnątrz i zabezpieczone wkręcaną tuleją. W tym niebieskim jest odwrotnie, z zewnątrz w miejscu wkręcania śrub olejowych nie ma do nich dostępu. Czy powyższe ma znaczenie? Znajomy mechanik twierdzi że to wina rozdzielacza. Panowie proszę o pomoc....
  2. Stara nie wyła, po prostu już była słaba.
  3. Dzięki za podpowiedzi. Kolego Wojtek 026, odpiąć klakson to pewnie nie problem. Ale jak usunę sterownik to jak będę załączał owijanie siatką i zmianę przepływu na rozdzielaczu w prasie - podnoszenie/opuszczanie klapy albo podbieraka?. Poza miganiem i ciągłym sygnałem sterownik działa. Mam na myśli podnoszenie, opuszczanie klapy i podbieraka oraz załączanie owijania.
  4. Dzieki za rady. Problem częściowo rozwiązany. Przyczyna w zaworze ciśnieniowym. Kolejny problem to wyjąca pompa. Hydraulika tradycyjnie jak w mtz zalana superolem. Może to być przyczyną wycia? Czy zmiana na hydrauliczny rozwiąże problem?
  5. Witam W prasie jak w tytule cały czas "szaleje" sterownik. Ciągły dżwięk , jakby była pełna komora i migające kontrolki. Prasa 3 letnia, jak narazie wszystko było ok. Co może być przyczyną. po odpięciu kabli z wszystkich czujników, efekt bez zmian. Jakieś pomysły, proszę o pomoc.
  6. Szanowni koledzy proszę o pomoc. Temat pokrewny. Mianowicie wymieniłem pompę hydrauliczną (nsz 32), rozdzielacz (P80 3/4 222G) i orbitrol (mtz 82TS z 99r), pozostał tylko stary regulator ciśnienia. I zaczęły się problemy w postaci rozrywania połączeń przewodu zasilającego z pompy do rozdzielacza. Raz na śrubie olejowej wkręcanej w rozdzielacz zerwało gwint (ciągle mówię o przewodzie zasilającym z pompy, gruba rurka), później zerwanie gwintu na jednej z 4 śrub na wyjściu z pompy. Wszystkie "eksplozje" po załączeniu którejkolwiek sekcji na rozdzielaczu. Nie mam pojęcia gdzie tkwi problem. Może rozregulowany regulator i olej z niego płynący cienką rurką do rozdzielacza blokuje przepływ przez rozdzielacz. Wniosek po przeczytaniu wątku. Przed wymianą słabo podnosił TUZ, próbowałem jeszcze podkręcić na dźwigni od podnośnika przy siedzeniu (prowadząca do regulatora). Czy może pozostaje zastosowanie jednej sekcji pływającej wg zaleceń seweryn20. Jakieś pomysły co mogłem źle zrobić, proszę o pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v