Skocz do zawartości

WaVy54

Members
  • Postów

    50
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez WaVy54

  1. Przez kilka dni jak był już paszowóz to też mieszaliśmy go, potem przed oborą na taczkę i do krów. A to i tak było o wiele wygodniejsze niż ciąganie widełkami sianokiszonki 2x dziennie. Nawet mając sam wóz + taczka/wózek to w wielu wozach paszowych jest przy wysypie taśma, lub taką taśmę do wozu dorobić małym kosztem i wtedy nic nie przerzucamy widłami, tylko bezpośrednio na taczkę ładować można. Coś jak na zdjęciu, tylko zrobić dłuższą żeby na wysokość taczki załadować no i może być na przenośniku listwowym, jak w rozrzutnikach, taniej i łatwiej coś takiego zrobić we własnym zakresie.
  2. @lamboEVO100 @szymon09875 Sprzedajemy to jako komplet, czyli wóz paszowy (9m3), przenośnik listwowy i wózek samojezdny, bez Perkinsa A ciut więcej oraz kontakt do mnie jest na olx: https://www.olx.pl/oferta/woz-paszowy-9m3-poziomy-do-waskiej-obory-woz-samojezdny-paszowoz-CID757-IDHnj8t.html
  3. @bratrolnika Silnik fiata 126p @PolonezAtu Dziwne, bo u mnie działa normalnie, spróbuj w innej przeglądarce, lub wyszukaj na YouTube "TMR w oborze z wąskim korytarzem paszowym— zadawanie paszy"
  4. Cześć Problem ze starymi oborami jest taki, że nie były budowane z myślą o wykorzystaniu wozu paszowego (brak odpowiedniej szerokości korytarza paszowego). Skazuje nas to często na ręczne zadawanie paszy, czasochłonne i zwyczajnie męczące. Przedstawiam jak poradziliśmy sobie z tym problemem w naszym gospodarstwie. Może to kogoś natchnie do stworzenia takiego lub podobnego rozwiązania. Lub też jak woli taki zestaw jest na sprzedaż, z powodu likwidacji stada. A pracował do końca, czyli końca października 2020 i dzielnie nas wspomagał w codziennych obowiązkach. Poniżej w komentarzu krótki film z pracy
  5. @Matey T-261 Meprozet-u
  6. Szybkie usprawnienie dla wyższego podnoszenia.

    © © Wszelkie prawa zastrzeżone! Kopiowanie, powielanie i wykorzystywanie zdjęć bez zgody autora zabronione.

  7. Myślałem że coś konkretniej podpowiesz z doświadczenia, a nie w stylu dopłać 32tys zł.... bez sensu.
  8. @tom54321 Stół zrobiłem sam. @bolid20 Źródło było kupione na zasadzie eksperymentu i o dziwo bardzo dobrze się sprawia jak na taniego chińczyka. Pali już prawie 2 lata i myślę że około 100h cięcia ma za sobą. W prawdzie palone są zazwyczaj blachy w zakresie 2-8mm głównie 5 i 6mm a taka "20-tka" to rzadkość. Osobiście ponownie bym wybrał to źródło, ale tylko z tego względu że palę dość cienkie blachy. Ale w przyszłości kto wie, jeśli będzie potrzeba zwiększenia zakresu cięcia. Co byś wtedy proponował?
  9. No i blacha 20mm, źródło to Stamos 85H, 90A, 180mm/min.
  10. WaVy54

    Plazma CNC

    Element wycięty na przecinarce plazmowej CNC.

    © © © Wszelkie prawa zastrzeżone! Kopiowanie, powielanie i wykorzystywanie zdjęć bez zgody autora zabronione.

  11. @tomek73 Podejrzewam że nie było ustawionego wjazdu palnika w cięty obrys, tylko było rozpoczynane punktowo, a plazma ma to do siebie że czasami podczas przebijania, łuk plazmowy lubi się odchylić od pionu.
  12. Była przeprowadzana taka próba i wynik na wyświetlaczu potrafił wahać się w granicach +/-2kg od wibracji. Ale to tylko w ramach testu. Bo gdy robię śrutę, mieszalnik nie pracuje i nie ma wibracji podczas pomiaru.
  13. @danielhaker Tak pokazuje dobrze, oczywiście z pewnym odchyleniem. Przed użyciem kalibrowałem wagę tak aby program wyrzucił prawidłowa masę. A nogi nadal oddziałują na ziemię. Tu akurat wykorzystałem zasadę działania dźwigni, gdzie przykładowo 90% masy przekazywane jest na zawiasy a pozostałe 10% na czujnik. W 500zl pewnie się zmieściłem. @Sadek Miejsca po przecinku są trochę nad wyraz :-P Dokładność+/-5kg może nie powala, ale jest wystarczająca na moje potrzeby. Ważona jest tylko śruta ze śrutownika ssaco-tłoczącego, natomiast wszystkie dodatki są sypane z worków gdzie masa jest znana. No i ta dokładność +/-5kg to wina dużego przełożenia dźwigni, odległości pomiędzy zawiasem a nogą mieszalnika. Gdyby była większa to i pomiar byłby dokładniejszy. Ale musiałam niestety zrobić wagę jak najmniej wystającą poza nogi mieszalnika.
  14. Waga jedno-czujnikowa pod mieszalnik pasz.

    © © Wszelkie prawa zastrzeżone! Kopiowanie, powielanie i wykorzystywanie zdjęć bez zgody autora zabronione.

  15. WaVy54

    Farmtrac 685 DT

    A statystycznie twój JD (lub wstaw dowolną droższą markę) będzie mniej awaryjny niż Farmtrac (lub wstaw dowolną bublową markę), ale też statystycznie inne Farmtrac'ki (lub wstaw dowolną bublową markę) będą mniej awaryjne niż mój
  16. WaVy54

    Farmtrac 685 DT

    @Firewall88899Tu się z tobą w pełni zgadzam jeśli chodzi o te podzespoły. Farmtraca do klasy wyższej nie porównuje bo to nie ma sensu i nie ten przedział cenowy.
  17. WaVy54

    Farmtrac 685 DT

    Ważne że jesteśmy zadowoleni z naszych zakupów i finansów
  18. Jeśli będziesz dużo korzystał z tura to zgadzam się z @pWnedMTZ. Coś większego. Jeśli natomiast masz go wykorzystywać również do rozsiewacza/opryskiwacza to jednak mniejszy ciągnik - mniejsza waga i spalanie.
  19. WaVy54

    Farmtrac 685 DT

    O samochodach z tobą nie rozmawiałem, więc w sumie nie wiem czemu o tym piszesz do mnie Gdybyś czytał trochę uważniej i koniecznie ze zrozumieniem to byś "wyłapał chłopie" że nigdzie nie wspomniałem o tym że jestem zadowolony z tego że się mi psuje ciągnik i będzie okazja żeby sobie porozbierać. Wróć sobie i poczytaj ze zrozumieniem komentarze. Pisałem już że porażką jest że rozpoławiałem ten ciągnik 3 razy. Pech, warunki eksploatacji, sam sobie wybierz co mogło być przyczyną. Znam przypadki Farmtrac'ów które nie miały takich problemów i dorównywały bezawaryjnością twojemu JD. Z tego mojego jednego przykładu wszyscy mają wyciągnąć wniosek że dana marka będzie się tylko psuć? Równie dobrze każdy może opisać taki przypadek i skończymy na tym że właściwie ciągników żadnej marki to lepiej nie kupować I pisałem też że jestem zadowolony z tego że ekonomicznie nadal jestem na dużym plusie finansowo. Fanem żadnej marki nie jestem, dla mnie to narzędzie pracy. Kupujcie co chcecie
  20. WaVy54

    Farmtrac 685 DT

    @marko-koloDziała też to w drugą stronę, sam ciągle wspominasz że twoje gieeee jest najlepsze. I sam się stajesz tym z którym wg ciebie nie ma dyskusji Ktoś ci przedstawi swoje zdanie, przedstawia konkretne przykłady i wyjeżdżasz że jest psychofanem, że się nie zna. Spokojniej trochę podejdźcie do tematu. Można przedstawić swoje argumenty, a nie kłaść i miażdżyć kogoś bo ma odrębne zdanie.
  21. WaVy54

    Farmtrac 685 DT

    @Luke16 Nie wiem w czym mam się mylić bo nic nie wspominałem o starych ciągnikach , sam mam Same Antares 100 1996r i 9000mth na karku który o wiele mniej jest awaryjny od Farmtrac'a. I tutaj odnośnie starszych ciągników z @Luke16 i @pp1208 się zgadzam. Kiedyś powiedzmy producentom zależało bardziej na niezawodności, niemal prześcigali się w tym, poza tym to były inne czasy rozwoju inżynierii i niektóre rzeczy po prostu były przewymiarowane. Analogiczna sytuacja dotyczy samochodów, w latach 80 za najgorszego producenta samochodów był uznawany Renault bo na 1000 wyprodukowanych aut 28 wracało do producenta z wadami nie dającymi się usunąć. A dziś przykładowo Volvo gdzie jest to marka uznawana jedną z najtrwalszych, na 1000 wraca 56. I jak wspomniał @Ursusc385 zdarzają się ciągniki które i dobijają do 20tys mth, niezależnie od marki. Rok czy dwa lata temu w Tygodnik Poradnik Rolniczy był opisany New Holland który dobijał 15 lub 20tys mth i też niewiele było przy nim naprawiane, może ktoś pamięta taki artykuł. I mój Farmtrac, no trochę nieszczęsny, oczywiście porażką jest że musiał być tyle razy naprawiany. Ale w ogólnym rozliczeniu, patrząc na czas przestojów i pieniądze nadal uważam za bardzo dobry zakup. W miejscowości obok, był zakupiony identyczny Farmtrac pół roku po moim, fakt że ma przepracowane mniej, bo około 2tys mth ale tamten ciągnik nie miał żadnych problemów które ja wymieniłem. Jedyną naprawą przez ten czas była wymiana elektrycznej pompy paliwa która zasysa paliwo ze zbiornika (koszt jakieś 300zł). Więc bezawaryjny też nie mogę powiedzieć że był, ale w porównaniu z tym co musiałem zrobić ja w swoim do tego przebiegu 2000mth to jest nic. Kwestia eksploatacji też moim zdaniem ma tu trochę do rzeczy. Tamten jest wykorzystywany w pracach polowych, transportowych, zimę niemal przestoi. Mój pracuje ze względu na tura. Przy obsłudze stada i czy mróz -20 czy upał +30 stopni, to co najmniej dwa razy dziennie (z odstępem 10h więc zdąży ostygnąć/zamarznąć, szczególnie chodzi o zimę) musi być odpalany i przepracuje te 1-2h.
  22. WaVy54

    Farmtrac 685 DT

    Może i lepszy tego ci nie powiem A przedstawiciele to zazwyczaj na swoją korzyść mówią. Mój traktor jest wykorzystywany właściwie tylko ze względu na tura.
  23. WaVy54

    Farmtrac 685 DT

    Naprawić umiem, niedużo zapłacę więc z czego mam się nie cieszyć Oby nie, ale jeśli kiedyś ci się trafi większa awaria to ciekawe czy serwis naprawi ci to szybciej i taniej niż te moje max 10 dni przez 6,5 roku które przestał z powodu naprawy i 2000tys zł włożone w części. Myślę że ta kwota to będzie startowała za samą robociznę. A zanim serwis znajdzie wolny termin, czas naprawy, ewentualnie czekanie na części. Pewnie dostaniesz ciągnik zastępczy, może w twojej okolicy serwisy jakiejkolwiek marki szybciej załatwiają takie sprawy i z tymi 10 dniami przesadziłem. Może. Jak dla mnie rachunek jest prosty, Ciągnik traktuję jako narzędzie pracy i ma się po prostu ekonomicznie kalkulować. I patrzeć trzeba na ogół. Począwszy od kosztów przeglądów gwarancyjnych, pogwarancyjnych, kosztów olejów, filtrów, koszty zakupu, koszty kredytu. Ciągniki większej mocy, jak najbardziej. Nie bez powodu tacy mali producenci, a właściwie zakłady "składające" ciągniki nie zamieszczają w swoich ofertach przykładowo ciągników +130KM.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v