Mam problem. Talerzowalem ostatnio po Kukurydzy i ciągnik zwyczajnie zgasł. Po chwili odpalił i ujechalem 30 metrów znowu zgasl. Ciągnik jeszcze kilka razy odpalił, próbowałem pompować pompka ręczna. Raz odpalał raz nie. Jak odpalił to pochodził chwilę i gasł. Jak czułem ze bedzie gasł, dodawałem gazu i powiedzmy ze przedłużało to działanie na chwilę ale koniec końców itak gasł. Do domu musiałem holować. Wymieniłem filtry - nic. Wymieniłem pompę zasilająca - też nic. Gdzie jeszcze szukać przyczyny?
Forterra 11441