Ten to widzę znawca każdego tematu, od regulacji rzepaku, po idealną temperaturę pokojową dla organizmu w trakcie snu nocnego 😅😅 może wyłóż coś jeszcze z fizyki kwantowej, albo o kosmosie, co za pajac z wybujałym ego
Nie ma to jak ocenic poglądy po rozmowie o pyretroidach chyba ci się wydaje że jesteś taki elokwentny, pewnie tam w miejscowości i ciebie mają z ciebie bekę
Z tą sucha jesienią to nie ma tego złego. Korzeń zapuszczał się głęboko szukając wody, w razie suszy na wiosnę będzie bardziej odporny. Tamten rok pokazał że jesień była mokra i korzeń szedł w bok a później na wiosnę wiadomo co się stało w suszę
Różnicę widzę ale jest dużo mniejsza niż w tamtym sezonie, gdy poleciałem na 4-5lisc samym caryxem 0,66 bez tebu. Liście trochę opadły, lecz szyjki tak nie wciągnęło, jak właśnie rok temu.. widać gołym okiem że się spóźniłem o te 2 liście,
Panowie, po jakim czasie widać efekt skracania ? Na 6-7 liść było 0,66caryxa i 0.5 tebu. Minęło 6dni i tak się zastanawiam czy bardzo spóźniłem zabieg czy jeszcze coś go wciągnie ?
U mnie tez 23 i już 7 wychodzi. Dostał na 6lisc 0.66 caryxu i 0.5 tebu
Wschody jak nigdy idealne każdy równy, chyba dlatego że od razu po orce w wilgoć siane, LG avenger