flaber14

To że zdechł to jedno. I szczerze nie współczuję za to co zrobił. Za to chciałbym wiedzieć czy doszło do złożenia pozwu zbiorowego, ewentualnie odzyskanie skradzionych pieniędzy od nie wiem żony, kochanki, matki, dzieci? Jak by tyle nie "chlał" wódy i nie palił to może być żył. Ale w końcu by go i tak ktoś dopadł i zajeb ...

Witam, Czy coś ktoś w tej sprawie składał zawiadomienie, jak sprawa się toczy? Chciałbym dołączy do pozwu zbiorowego. Tylko problem w tym że na innym wątki ktoś wstawił nekrolog, czy to on nie wiem. Jeśli on to się zdenerwuję... Ewentualnie ścigać żonę i dzieci niech płacą długi ojca!

Witam Czy ktoś składał oświadczenie o osiągniętych przychodach w styczniu roku 2023 czyli za rok 2022? I do tego pracuje na etacie? Chodzi o to że ja pracuję na etacie i opłacam tylko składkę zdrowotną. Pisałem do ARIMR ws jak oni to widza i według odpowiedzi to z moich przychodów powinienem pokryć tylko składkę zdrowotną. Ale teraz jak wyślę do nich pierwszy raz zeznanie to czy muszę dołączyć im jakąś informację że pracuję na etacie i tak dalej?

Witam Panowie i Panie proszę o poradę, bo mam dylemat :( W BP wpisaliśmy razem z doradcą zakup 2ha ziemi + słonecznik w uprawie 25ar. Wniosek zaakceptowany, I rata już na koncie od kilku miesięcy niestety problem jest taki że ziemi na rynku jak nie było tak nie ma kurw... jego mać. Ostatnio znalazłem działkę 2ha za 60tyś, ale jak się okazała były to rowy dosłownie rowy w 4 różnych działkach w 4 rożnych lokalizacjach, o ale ogłoszenie ładnie napisane. Pytanie do Was kto dostał takie dofinansowanie na podobne założenie? Dało rade to jakoś zmienić na coś innego? Rozumiem opcja kupić 1ha jak dałoby rade i zwiększyć zasiew słonecznika to jedno rozwianie. Ale może są jakieś inne alternatywy, szkoda oddawać tym złodziejom kasę a jakoś ją w gospodarstwie wykorzystać, ale jak nie znajdę ziemie to będę musiał oddać i to z karą pewnie. Był ktoś w podobnej sytuacji i jakoś udało się cos wykombinować? Rozumiem za nic się nie zmieniło i dzierżawa nie wchodzi w grę tylko kupno ziemi na własność, tak?

Witam Takie zapytanie mam do Was, macie jakieś namiary gdzie mogę w miarę szybko zrobić lub załatwić papier że odbyłem szkolenie z bhp w rolnictwie lub rachunkowość w rolnictwie? Coś ktoś poratuje?

Witam. Pytanie w jaki sposób finansowaliscie brakującą gotówkę przy zakupie maszyn? Wiadomo premia to 120tys z pierwszej raty jak kupuję się większa maszynę to doliczając VAT wyjdzie ponad 150-160tys. Załóżmy że nie chcemy rozbijać świnki skarbonki, jakie opcje zostaja Pożyczka w banku, hmm obawiam się że odsetki będą kilka tysięcy przy tej kwocie Leasing ale przed wypłata drugiej taty mówią że trzeba go spłacić więc na jedno wychodzi Rozważana jest opcja że nie będę VATowcem no ale sprzedawca nie wystawi mi fv netto jeśli sprzęt kosztuje netto 130tys to on i tak wystawi fv brutto ja zapłacę VAT a go potem nie odzyskam prawd? Jakieś inne sugestie? Szukam po prostu rozwiązania żeby jak najmniej bolało po mojej prywatnej kieszeni...

możesz iść normalnie do pracy

a da mi to że będę spał spokojnie iż nie zmarnowałem tych długich 3 lat na KRUS-ie i mój wniosek gdzieś tam leży. Nawet jak mi tej premii nie dadzą to przynajmniej będę wiedział że dopełniłem wszystkich formalności a patałachy nie zgubiły moich dokumentów. A tak to nie wiem czy one tam gdzieś są czy może Pani Genia podpisałem zwrotkę a papiery poszły do kosza. Skąd niby mam to wiedzieć? Jeśli już mają 8 miesięcy na rozpatrzenie sprawy to przynajmniej powinni ogarnąć się w miesiąc i dać jakieś pismo ze papiery są przyjęte i czekają na rozpoznanie. A tak to siedzisz i myślisz... tak nie mam nr sprawy, ale jak by Pan chciał to mógłby zweryfikować mnie w inny sposób jest tyle możliwości PESEL/NIP itd itp. Są urzędy/instytucje które w bardzo konkretny sposób weryfikują petenta przez telefon i to czasem z drugiego końca świata. U nas jak widzę po 15 latach w Unii ARIMR dalej ma z tym problem i trzeba jechać osobiście dać odcisk palca żeby dowiedzieć się czegokolwiek. Ludzie czy my mamy być na ich każde skinienie? Z całym szacunkiem ale to oni pracują tam dla nas a nie my dla nich. A jak komuś się praca w budżetowce nie podoba zawsze można zmienić. Tak nie powinno być. Chyba ze kogoś stać jeździć sobie w to i z powrotem to proszę bardzo...

Dzisiaj chciałem się dowiedzieć czy mój wniosek gdzieś został zarejestrowany/przyjęty w machinie biurokracji ARIMR. Bo wysłałem tylko pocztą za zwrotką i niby otrzymali ale ja tym oszustom nie wierzę. No to dzwonie tam gdzie go wysyłałem dowiedzieć się co i jak. A Pan mi wyjechał z tekstem "nie ma problemu zapraszam do biura i poszukamy" przyznam lekko mnie przytkało. Po chwili mówię że mam 300km w obie strony jechać żeby się dowiedzieć tyko tego czy mój wniosek leży gdzieś na podłodze i czeka łaskawie aż go pracownik agencji podniesie i zacznie rozpatrywać? Na co oni mi mówi ze telefonicznie to oni takich informacji nie podają. No kuźwa to jest jakaś kpina!!! To tak dział, nie można się głupiej rzeczy dowiedzieć czy wniosek jest zarejestrowany do rozparzenia telefonicznie tylko trzeba to tych chu.. jechać osobiście?

Napisałem do ARIMR co z tym programem i gdzie szukać informacji na ten temat. Dokopałem się do rozporządzenia w którym opisane kto może składać wniosek. Tak jak przypuszczałem to tylko dla grubych ryb, dla plebsu jak zwykle nic nie ma:( https://www.arimr.gov.pl/fileadmin/pliki/wnioski/PROW_2014_2020/Poddzialanie_4_1_3__Obszar_nawadniania_w_gospodarstwie/A/Rozp.MRiRW_z_13_sierpnia_2019_r..pdf

no tak zapomniałem że to Polska - czyli standard no ale jak nie można znaleźć do niego wytycznych to co się dziwić

Wbijam się pod temat. Coś ktoś może więcej powiedzieć na temat tego programu? Można prosić o jakieś linki do szczegółów kto i na co może składać bo jakoś tak w necie to za bardzo tego nie widzę

. -taktyczna kropka bo nie widzę pola "usuń post"

można konkretniej prosić? Czyli jeśli moja małżonka jest od 2 lat na zusie a ja złożyłem wniosek na premie (wiec wylatuje z KRUS) to ona może się starać jeszcze na jakieś dotacje stricte rolnicze? Jeśli tak to jakie konkretnie?

No własnie o to mi chodziło bo już się zastanawiałem czy liczyć nie umiem