Jest to wkurzające, nie powiem, że nie. Z tym że jak zwykły człowiek sobie raz na jakiś czas coś spali to zaraz go ktoś podyebie, ale gdy ciągle smrodzi wysypisko śmieci lub jakiś zakład produkcyjny to zwykle ludzie siedzą cicho. Czasem jedynie zorganizują jakąś akcję medialną, jakiś polityk się w nią wkręci i zwykle po jakimś czasie sytuacja wraca do "normy"...