Witajcie. Potrzebuje trochę porad. Trochę info. Pole 4 ha .Ziemia mozaika klasa IIIa -V. Na jesieni robione badania, PK Mg na srednim poziomie, ph na polowie od 5 do 5,5 na na drugiej połowie 6,2. Tam gdzie niskie ph zastosowałem wapno magnezowe w ilości ok 3t/ha po żniwach. Przedplon pszenica ozima( ciężka zima i ponad 1h zlikwidowane). 10 października zasiana pszenica arkadia kwalifikant ,180 kg/ha mtz 57. przedsiewnie 250 kg/ha polifoska 6. Jesień jaka była każdy widział i nie dziwi fakt ze słabo się rozkrzewiła. Obsada też "szału nie robi" bo na wiosnę liczyłem ok 200-250 żywych roślin na m2.
8 marca jak tylko dało się jakoś wjechać dostała 300 kg/ha saletry 34%. I teraz kilka pytań.
Czy jakoś ja dokrzewiać chemicznie (ccc) czy dać szanse azotowi i wyższym temperaturom
Czy jeśli pszenica zaczyna się krzewić tj widoczne jedno rozkrzewienie a czasem 3 listki tylko można zastosować herbicyd?( kupiony Lancet plus)
kiedy dać druga dawkę N jesli ma być to mocznik? Podobno dłużej się rozkłada lecz zleży to od temperatury
Ze względu na zakładane nawożenie w granicach 180N zastosować chce moddus 0.25L/ha + ccc 1L
Na T1 zakupiony duett star + mondatak. Dobry wybór?
Zabieg T2 chciałbym połaczyc z T3 ze wzgledu na koszty jakie środeki polecacie?
Proszę o wyrozumiałość . Drugi rok gospodaruje na swoim a wcześniej nie miałem z tym za wiele styczności w praktyce Brak mi doświadczenia a na rodzinie na wsi polegać nie moge bo wiekszość zapytana co to fungicyd robi wielkie oczy
Wiem ze nie powinno się mieszać herbicydów z regulatorami i fungicydami ale czy moglby mnie ktoś oświecić czy jest jakaś kolejność dodawania środków do mieszaniny np gdy chce dać t1 ze skracaniem i mikro? lać jak popadnie czy w jakiejś kolejności ? Wiem ze pytań wiele, część powinna być w innym dziale ale prosze o wyrozumiałlość
pozdrawiam Artur