gwozd

Pszenica teraz siana raczej nie wejdzie do zimy w fazę 3liścia a to jest początek krzewienia Od kilku lat stosuje ten zestaw do odchwaszczania grochu i ziemniaków a nigdy czegoś takiego nie było. Nawet jeżeli odbije się na plonie to niewielka strata bo ziemniaków było tylko 15ar. Ale to dobry przykład dla innych rolników

Te pasy wyglądaja jak przebarwienia po chlomazonie. Dalej na tym polu był czosnek pryskany stompem i takich pasów brak. Kilkaset metrów dalej hondia po grochu i też czegoś takiego nie ma. Tyle że groch był pryskany w marcu a ziemniaki w maju. Może to taka wrażliwa odmiana? Jeszcze nie pryskałem herbicydem, czekam na 3liść i mam zamiar 2l boxera i 0,2l dff Mączniak wygląda inaczej. Zaprawiana scenikiem, nawet tonacja jesienią po tej zaprawie nie miała mączniaka

Pszenica hondia ma 2 liście, na stanowisku po ziemniakach widać pasy żółtych roślin. Ziemniaki odchwaszczane 1,25l afalon + 0,2l command. Po grochu odchwaszczanym 1l afalon+ 0,2l command nie widać żadnych przebarwień. Czy to możliwe że command od maja tak "trzyma" czy to może zwiększona dawka afalonu?

Dzików u mnie nie zauwarzyłem ale jest dużo saren. W czosnku było dużo śladów ale uszkodzonych roślin nie widziałem. W grochu były 2metrowe ścieżki. W czasie kopania znalazłem szczątki zająca. U mnie czosnek najlepiej wychodzi na rędzinie czyli glebie gdzie wyorują się kamyczki wapienia. Słyszałem że sadzą też na borowinie. Czosnek po zaprawianiu suszy się, teraz czekam na pogodę

Może prosulfokarbem da się zastąpić linuron... tak ze 2 litry boxera. Albo pendimentalina. Ten zamiennik linuronu to pewnie corum https://www.agro.basf.pl/agroportal/pl/pl/uprawy/str_czkowe/corum/product_details_124928.html

Gorczyce na nasiona siałem tylko po to aby je wykorzystać na poplony we własnym gospodarstwie. Chodzi o to że mały obszar a trzeba pilnować zabiegów, oprysków. Doczyszczać po kombajnie. No i właśnie jak jest wilgotna to też problem. Dlatego wolę kupić od jakiegoś rolnika co uprawia na sprzedaż

Żółtlica i komosa to rośliny ciepłolubne, wrażliwe na przymrozki. Raczej teraz nie będą rosły a to co urosło zniszczy większy przymrozek

Tak tylko poplony. Kiedyś siałem na nasiona żeby było na poplony ale za dużo z tym pie......a. Wolę kupić i siać

Zobacz sobie na olx w swoim regionie. W sierpniu były oferty po 2,5zł ale po żniwach było sucho i miałem nie siać poplonu. Jak spadł deszcz to kupiłem pod Janowem Lubelskim po 3zł, zrobiłem zapas na przyszły rok żeby już nie szukać

Nigdy nie próbowałem siać gorczycy po talerzówce. Zawsze robię podorywkę bronuje i siew poznaniakiem. Robię tak głównie dlatego że poznaniak z 83roku nie poradziłby sobie z tą masą słomy co zostaje. Wysiew 25kg i jest piękny zielony dywan> w tym roku niewysoki ale stojąc na miedzy ziemi nie widać. Lejkiem do nawozów raz spróbowałem i więcej nie będę Po talerzówce świetnie rosną samosiewy np grochu, w tym roku urósł do kolan 10st i znowu pada. Poplon nie wygląda źle. Ma prawie 40cm wysokości i rośliny są grube o dużych liściach. Liście na końcówkach jakby czymś przypalone, pewnie działanie zimnego wiatru albo przymrozek. A może to lancet którym pryskana była pszenica? Najgorzej jest na górce z taką rędziną że podczas orki skiby są białe od wapienia, tam ma 10cm i jest żółta

A dlaczego nie? Po co talerzować? Gorczycę nawet wysoką dobrze się orze nierozdrobnioną

Gdzie kupiłeś bogatke? Może wróce do tej odmiany, kiedyś miałem i byłem zadowolony. Zobaczę jak w tym roku wyjdzie hondia. W porównaniu do tonacji szału nie było. Troszke lepszy gluten i bardziej odporna na mączniaka

W zeszłym roku pryskałem jakieś 2tygodnie po sadzeniu 5l glifosatu + 1,5l afalonu i pole czyściutkie. A na wiosnę jak czosnek miał 10cm poszedł stomp. Było czysto, tylko gdzieś w czerwcu powyrywałem pojedyńcze chwasty które się przebiły i owies głuchy Teraz afalon ma być wycofany

W zeszłym sezonie zaprawiłem vitawaxem z nupridem ale tym do oprysku + primus b. W tym roku scenic i actara

Dokładnie. Tylko dzięki tym kilku słonecznym dniom udało mi się obrobić z siewami a gorczyca wtedy "rosła w oczach". Teraz stoi w miejscu. W październiku dużo nie urośnie, jak będzie odpowiednia pogoda trzeba zaorać