ja pierwszy raz nie umyłem kombajnu na zimę i to był ostatni raz. kombajn cały parchaty, wszystko brudne od kurzu, tłuste poplesniale masakra mimo że był dobrze dmuchany. co roku myłem po zniwach i był dobre suszony i smarowany i na wiosnę była bajka nic nie zgniło przez tyle lat, te gadanie o nie myciu można sobie włożyć między bajki
najładniejsze łuszczyny wyglądają tak. jest masa poredukowanych. nie spodziewam się szału. ubezpieczalnia z laski uznała 9% strat przymrozkowych i to jeszcze na części areału...
U mnie aganos wyglądał ładniej z jesieni i wiosny ale strasznie przemarzł, bardzo dużo niezawiazanych łuszczyn w porównaniu z ragnarem gdzie szkoda jest minimalna
to że teraz wygląda nie znaczy że nie ma już infekcji, ja bym nie oszczędzał przy tej cenie zboża tych kilku stówek a jeśli dojdzie do infekcji liścia flagowego to mamy po plonie