-
Postów
727 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez PaweMariuszMokrzycki
-
-
2 dni juz o tym piszesz a postepow zero tylko pokazujesz jaka kaszane odwaliłes do tej pory tylko prowizorka
-
to ile ty masz zamiar sie babrac z tym? elektryka to jest robota na max jeden dzien a nie miesiac przeciez tam nie ma nic skomplikowanego 6lamp na krzyz i pare zaroweczek zadnego komputera miliona czujek jak to maja te nowe ciagniki
-
jak sam stwierdziles ze nie stac cie na puszke sprayu by zrobic konkretnie pulpit na gotowo bo za 2 miechy to bedziesz rozpier... za miast zrobic po ludzku na gotowo same wiazki swiadcza ze robisz pelna prowizorke
-
poprostu zwykla kaszanka wszystko dane na sztuke byle jak niby dwa lata ma a wyglada jak w capku ktory stal od nowosci w krzakach poprostu pokazales ze nie umiesz nic porzadnie zrobic
-
nie wiem czemu sie tak chwali kabiny naglaka skoro to straszny badziew moze i wyglada jak te nowe ciagniki ale te plastikowe maski i błotniki to totalna porazka od slońca i pracy pekaja u mnie sasiad kupil to odrazu szyby dzwi lezaly na pace bo po drodze wypadly spawy nie wyszlifowane i spod farby wychodzi rdza błotniki przyłatwil jeden szlag trafil bo wciagnelo chlapacz a drugi maszyna podczas podnoszenia maska odpadła na zawiasach
-
ja nie jedna instalacje poprawialem bo niektore łaczenia byly nie zalutowane izolacja sie luszczyla albo poprostu sie topila bo cala noc ciaignik na swiatlach pracowal i nie bylo zadnych dodatkowych odbiornikow
-
ja nie mowie o izolacji tylko o zyle czyli wlóknach miedzi i w tych gotowych nie jest jak w przewodach rozruchowych z marketu 3włókna na krzyż cieńsze niz wlos
-
1 godzinę temu, bratrolnika napisał:
przecież przekrój kabla masz podawany w mm2, suwmiarką to możesz sobie zmierzyć jego średnicę, która ma się nijak do przekroju podawanego zawsze w mm2
poza tym nie ma przewodów 2mm2, są znormalizowane przekroje 1,5mm2, kolejny po nim jest 2,5mm2
ja porownywalem przekroje przewodow i kabel el ze sklepu 1.5mm mial ponad 1mm i grube włókna miedzi a te w gotowej nawet nie mialy calego milimetra a włókna ciensze jak wlos ten co robi instalacje to chyba robi na chinskich przewodach lampek choinkowych za 5zl a po 2 napisalem dwójki i czworki to inteligentny sie domysli ze chodzi o 2.5mm
-
kiedys sasiad poprosil bym zalozyl mu wiazke ktora kupil to na lampy szedl kabel 1mm a reszta 0.75 mm a niby mialo byc 1.5mm i 1mm wystarczy sprawdzic suwmiarka kupa gumy i po kilka wloskow miedzi a cena jak za przewody na ogarniecie ciagnika i 2przyczep
-
ja robilem wg schematu i specyfikacji zetora i tam sa przewody o tych wymiarach a hebel dobrej jakosci to nie ma znacznych spadkow chyba ze montujesz jakies badziewie za 10zl a po 2 seria ciezka czy ciezarowki maja normalny rozrusznik tam sa heble od nowosci i nic sie nie topi ja wole zaplacic pare zl wiecej i miec konkretnie zrobione chociaz i tak mi wyszlo taniej jak gotowa wiazka
-
wystarczy male przetarcie te nowe to straszne badziewie lepiej samemu zrobic ja kilka lat temu sam robilem wiazki przód przewody z metra wpuszczone w czarne rurki termokurczliwe a tyl swiatla gotowe kable (takie jak do przedłużaczy) na blotniki po 3 zyły a gniazdko 7zylowy od przyczep ciezarowych masa idzie od klemy z aku (dokladniej z hebla) a nie z ramy nic nie mruga nie przerywa a bezpieczniki jak juz to porcelanowe bo plastiki od temperatur wtapiaja sie styki i choinki na drogach sa
-
ja robiłem z 2jki a niektóre z 4ki tylko odcinki z klemami sa 16stki i u mnie ida dlugje odcinki a nie jak LSNu scinki i na prostym odcunku milion lączen a po wyprowadzeniu wiazki nowe kontrolki MFa https://www.olx.pl/oferta/lampka-kontrolka-ursus-mf-255-i-inne-prl-prl-prl-CID757-ID9sRsz.html#3168cea198
mocowania zarówek samochodowych H4 i kostki do nich ale nigdy bym nie zalozyl kupki rdzy jak ta twoja decha
-
ja jak robilem elektryke to kupilem przewody z metra wsowki złaczki i rurki termokurczliwe i nie ma takiej pajeczyny jak u sasiada z gotowej
-
no nie jest najwazniejszy ale milo sie pracuje zadbanym sprzetem zastanawia mnie jak mozna zdewastowac tak sprzet ja kazdy remont robie raz a porzadnie, estetycznie i praktycznie wszystko ma byc na gotowo a nie moze kiedys sie poprawi tak jak ty to robisz
-
tylko po co na wiosne znowu rozbierac wszystko czyscic i malowac i od nowa rzezbić ja wole raz dobrze i konkretnie a nie paprac sie 2 miechy z kosmetyka tyle nawet nie zajmuje złozenie od podstaw calego ciagnika kapitalka silnika skrzyni elektryka i kazdej czesci polerka a zarazem malowania całosci
-
co to za problem poswiecic 2dychy w budowlanym kupic arkusz czy dwa papieru sciernego czy szczotke druciana puszke sprayu skoro miales sciagniete isc do garazu czy w ciepym domu ja takie pierdoły zima rozkladam płachte na podłoge i maluje pale piecyk gazowy czy farelke na drugi dzien siedzi na swoim miejscu gotowe a po 2 3p ma wskaznik pneumatyki wystarczy wpiac wezyk chociaz wolałbym załozyc wielowskaznik od 330


do tego zegar od ciezkich

podłaczasz kontrolki i masz wszystko na oku
a jak masz czujnik paliwa to wrzuca sie z bizona lub zetora




chyba ze chcesz kopiowac kolege bialego
-
sorki ze odgrzewam temat ale niezalezna hydraulika jest prosta w zrobieniu dla 360 3P bo po lewej stronie gdzie w zwykłej 60tce w obudowie sprzegla jest mocowanie na rozrusznik frezuje sie flansze montuje sie ta przekladnie rozrusznika szybkoobrotowego z bendyksem i elektromagnesem do tego pompa od 385 wlacznik klawiszowy kontrolka a zasilanie elektryczne z alternatora tak aby przy zimnym rozruchu nie było oporów tylko miedzy filtrem a pompa montuje sie zawor jednokierunkowy
-
nowe z średniej czy wyższej półki to zalezy na co kogo stać ale nikt nie powie mi ze lepiej co sezon czy dwa kupowac opony używane przez X lat niz wydac raz na 10 czy wiecej lat 2 czy nawet 5 tys za dobre laczki ja pracowalem w zieleni miejskiej to mitaski i inne sredniej klasy nowe kupowali raz na 5 lat a michelinki agribib maja 8lat a kraks moze z cm zdarty w stosunku do nowych wiec jakosc ma znaczenie
-
normalny to ten co kupuje pełnowarwosciowy towar a nie smieci ktore ktos wywalil do kubla czyli jedni zuzywaja i sprzedaja albo sprzedaja to co znada w kontenerze
-
ale sam powiedz czy ktos normalny wyrzuca dobre oponki chyba ze musi zmienic rozmiar na taki jak potrzebuje
-
ten temat juz byl
mod mozecie polaczyc tematy
-
dlatego mowie ze jak kupisz opone nie szmate co ktos wyrzucil bo już nie spelniala swojej funkcji kolego volvo znajac zycie pan wyrzucil oponki powiedzmy ze ok 50% bo juz mielila w miejscu zamiast ciagnac
-
panowie wg mnie 4tys wydac raz na 10 20 lat zalezy co i ile kto ciągnikiem robi to chyba lepiej niz co roku dawac 300 czy 500 zł za szmaty ktore ktos wyrzucił do kubła zero bieżnika przyczepności sorki ze tak się wyrażę ale tylko dziady zbierają śmieci z kontenera ja przekładalem stare kola +/- 50% od 60tki bo w 330 stare obrecze w 330 pękly na nitach
ale to wina tego ze 30stka pracowala czesto przy załadunku oborniku nawozach opryskach wiec chemia zrobila swoje ale to tylko dlatego ze robic trza bylo i założyłem co miałem pod reka u mnie 330 wazy ok 2500 a 360 3Pblisko tonę wiecej ale to dzieki ciezkiej osi od 385 i obciaznikach na tyl starego typu 330 nawet przy standardowych wymiarach kół mialy lepsze osiagi niz na szerokich laczkach sasiada akurat u mnie capek i pepe maja zblizony rozstaw kół wiec zaleznie od warunków polowych zakładam opryskiwacz czy rozsiewacz do ciagnika ktory da sobie rade plus zwiekszony przeswit miekkiej osi pomaga
-
aby uniknac pylenia i poprawic strawnosc wystarczy dodawac olej do paszy i zmienic koryta dac takie aby zadawac niezaleznie od gramatury ja srutuje na specjalnie przebudowanych nozach od ogrodowej kosiarki plus 2 gwiazdy do baka








[Ursus C-360] Udoskonalenia.
w Modyfikacje
Opublikowano
to ile ty dziennie poswiecasz na naprawe? godzine? bo nawet prostym probnikiem zarowka i kabel to co wymieniles to przy jednym piwie zdazysz sprawdzic i poprawic