Radek_Agroplus70

Już sobie poradziłem z tymi wałkami. Tylko że synchronizatory nie są takie złe a z tego co się orientowałem to nie można zdobyć samych kamyków i sprężyn do synchronizatora. Czy możliwe, że luzy na wybieraku biegu + luzy na tych wszystkich elementach drążkach do zmiany biegów 1 do 5 powodują to, że biegi 3 i 5 wyskakują?

Skrzynia wygląda jak na poniższych zdjęciach. Były śruby w obudowie które trzymały skrzynię i dla tego nie chciała wyjść, ale były wkręcone do końca dlatego nie sądzę aby to była regulacja tylko trzymały wybieraki w odpowiedniej pozycji - tak mi się wydaje. Chce się dostać do wszystkich synchronizatorów i powymieniać wszystkie te sprężyny koszt nie będzie duży a roboty żeby to porozbierać jest dużo więc się to opłaci. Tylko widzę, że trzeba będzie stopniowo ściągać wszystkie tryby z wałków bo żeby cały wałek zdemontować na stół i tam sobie to rozebrać to raczej nie ma szans - dobrze myślę?

Ponieważ jestem nowy na forum chciałem powitać serdecznie zacne grono forumowiczów. Mam (jak w temacie) Deutza Agroplusa 70 z 2002r. Skrzynia zwykła mechaniczna i do niej właśnie mam pytanie. Objaw był taki że 3 i 5 bieg wyskakiwał. Działo się to tylko bez obciążenia, tzn jeżeli traktor ciągnął coś lub był pchany biegi nie wyskakiwały. Natomiast jak np. jechałem samym ciągnikiem gdzieś delikatnie z górki i silnik mimo, że był włączony bieg nie był obciążony bieg lubił wyskoczyć, szczególnie gdzieś na nierównościach drogi tak jakby ciężar drążka zmiany biegów wybijał bieg. Biegi wchodziły też bardzo lekko bez jakiegoś "kliknięcia". Postanowiłem to w końcu naprawić. Wydaje mi się, że taki objaw wskazuje na uszkodzone (wyrobione) sprężyny przy przesuwce synchronizatora - nie wiem czy to fachowo określam. Generalnie wydaje mi się, że nie będzie do wymiany cały synchronizator, chociaż okaże się dopiero po rozebraniu skrzyni. I tu mam problem, jak rozpołowić skrzynię? Odkręciłem wszystko w koło, rozpiąłem wał od strony sprzęgła, rozpiąłem przedni napęd, wybieraki biegów, wreszcie odkręciłem śruby i kicha. Skrzynia oddzieliła się o jakieś 10mm i dalej jakby coś ją trzymało nie chce się rozdzielić. Te 10mm chodzi bardzo lekko, później mimo przyłożenia większej siły ani drgnie. Nie mam pomysłu jak dalej z tym działać bo nie widzę elementu który by blokował wysunięcie skrzyni. Proszę o pomoc może ktoś już coś takiego lub podobnego robił. Skrzynia jest zostawiona na biegu jałowym, może mysi być włączony jakiś bieg konkretnie?