Jutro jadę do Kruszwicy z rzepakiem.ciekawe co wyjdzie. Jak się cieszę , że nie muszę przeżywać tych spadków.Towaru chyba nie ma za duzo w Polsce ale matif jest matif. CIEKAWY JESTEM CZY WYPALI W GÓRE W LUTYM
Jak u nas przyjdzie mróz to napewno matif skoczy do góry. Marzenia😃😃😃😃 I co jakiś czas tu zaglądam i widzę że mało się pisze jakby wszyscy sprzedali w żniwa.Dzis znów czerwono.