Ekspert_Elvita
-
Postów
65 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Ekspert_Elvita
-
Proszę skontaktować się z Agrolokiem, jeszcze maja na stanie.
-
Elvita kukurydza jest dostępna. Co do siarki to w kukurydzy jest bardzo ważna. Pod względem ilości pobranego składnika siarka jest 3 (po potasie i azocie). Kukurydza z wysokim plonem pobiera podobne ilości siarki do... rzepaku, który jest uważany za roślinę siarkolubną. Rzepak pobiera ok 40 kg SO3 na 1 tonę, a kukurydza 10 kg SO3 na 1t nasion. Biorąc pod uwagę potencjał plonu kukurydzy okazuje się, że pobiera podobne ilości siarki jak rzepak.
-
W naszych doświadczeniach najlepsze efekty dają nawozy z grupy nitrofosek Yara NPK 21-6-12 stosowanej pod każdy pokos.
-
Każde pole jest inne i nie da się np dla całego kraju ustawić jednej dawki nawożenia aby uzyskać dobry plon. To co stosujemy to jedno, a drugie to mineralizacja, stosowane nawozy organiczne, składnik niewykorzystany przez przedplon itd. Dlatego zazwyczaj stosuje się znacznie mniej niż zapotrzebowanie roślin. Jeżeli jednak gleba jest w złej kondycji to i nawożenie równe z zapotrzebowaniem będzie niewystarczające.
- 19304 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
- kukurydza
- nawożenie kukurydzy
- (i 3 więcej)
-
Jeżeli zasobność przede wszystkim w fosfor jest na niskim poziomie warto rozważyć dwukrotne stosowanie fosforu. Przed orką oraz pozostałą ilość w aplikator. Na stanowiskach słabszych opcja z elplonem stabil i ultra korn w siewnik dobra opcja.
-
Od wapna zawsze należy rozpoczynać planowanie nawożenia. Przy pH 4,5 efektywność azotu spada do 30%, fosforu do 0, potasu do 50% Odnośnie dyskusji o podsiewacz to polecam korzystać ale nie stosować wysokich dawek, fosfor na start jest przydatny, w dalszej fazie wzrostu kukurydza powinna szukać składników głębiej. Przy zasobnych stanowiskach taki typ nawożenia nie musi przynosić znaczących korzyści. Przy niekorzystnych warunkach do wzrostu znaczenie nawożenia poprzez aplikator rośnie. Z pozostałych składników warto trzeba pamiętać o potasie i siarce. Spośród wszystkich składników pokarmowych to właśnie potasu kukurydza pobiera najwięcej. Jeżeli chodzi o siarkę to biorąc pod uwagę potencjał plonu kukurydza pobiera jej nieznacznie mniej niż rzepak. W tym wypadku najlepszym wyborem jest Elplon Sprint, potas, siarka, wapń i magnez w 1 granuli. Nie powoduje zakwaszenia gleby, wykazuje lekkie działanie alkalizujące.
-
Tylko nie można przeliczać wielkości kolby na plon. Wielość kolb jest zależna od dokolbia czy szerokości osadki a to nie zapewnia wyższego plonu. Jednocześnie mogę dodać że niektóre odmiany kiszonkowe są w stanie oddawać wysokie plony na ziarno, jednak mimo to nie są polecane w uprawie na ziarno a często decydują o tym cechy które są niemile widziane w takim użytkowaniu. Zaliczyć do nich można np wysokość zawiązania kolby, oddawanie wody, szerokość osadki, łatwość wymłacania i jeszcze wiele innych. Również ktoś zwracał uwagę na typ ziarna. Denty są w tym roku bardziej chwalone za lepsze oddawanie wody, są zazwyczaj trochę "suchsze" niż flinty. Z pewnością wielu rolników będzie zwracało uwagę czy dana odmiana ma cechy tropical dent czy dry down.
-
Obecnie jest dostępny w Agroloku, proszę się z nimi skontaktować to podadzą cenę na daną lokalizację.
-
Jest jeszcze Elplon Sprint, 4 składniki w 1 granuli: potas, siarka, wapń, magnez. Wyróżnia się znakomitą rozpuszczalnością.
-
Gleba, opady, pH gleby, zasobność w składniki, dobór odmiany, metody odchwaszczania i wiele innych. Nie ma na to prostej odpowiedzi. Sporo czynników zależy od nas samych, kilka nie. Jak zrobimy poprawnie to co od nas zależy to prawdopodobieństwo uzyskania wysokiego plonu rośnie. Z pewnością nie możemy porównywać plonowania kukurydzy np na Śląsku do Mazowsza. Choć czasem nawet w teoretycznie gorszych regionach trafi się taki mikroklimat który będzie sprzyjał a kilkanaście km dalej już nie.
-
To zależy. Jeżeli ziarno osiągnęło dojrzałość fizjologiczna (czarna plamka) oraz dodatkowo kolba przechyliła się do dołu to sprzyja to utracie wilgoci z ziarna. Zupełnie odwrotnie jest gdy przymrozek "zetnie" rośliny a ziarno nie osiągnęło dojrzałości fizjologicznej, wtedy ziarno będzie nadal trzymać wysoką wilgotność. Takie gleby wolno sie ogrzewają. Na zimnych glebach bardzo dobrze radzi sobie LG 31.255 (FAO 230-240). Podczas chłodnych wiosen ta odmiana miała najlepsze wschody ze wszystkich badanych odmian (a zazwyczaj jest ich około 100). To odmiana uniwersalna, plon na ziano jest wysoki, wychodziło tak w naszych wewnętrznych badaniach jak również w COBORU.
-
Odżywianie fosforem przy niskich temperaturach nie zawsze musi dać oczekiwane efekty. Większość odżywek fosforowych jest dobrze pobierana przez rośliny przy temperaturze minimum 10 stopni, przy niskich temperaturach lepsze są odżywki na bazie aktywnego fosforu jak elvita start. Ile mogło zostać z RSM to raczej nikt nie wie, Badanie gleby na zasobność azotu dałaby odpowiedź. Rzepak najszybciej wykorzystał formę azotanową, forma amidowa szybko przeszła w amonową, część amonowej pewnie zdążyła przejść w azotanową i pobrana przez rośliny. Przy niskich temp aktywność mikroorganizmów oraz procesu nitryfikacji znacznie spowolniła dlatego obecnie ilość dostępnego azotu dla roślin znacznie spadła.
-
Raczej jestem zwolennikiem aby w 1 zabiegu dawać więcej niż 1 substancje ochronna, tym bardziej w rzepaku w którym Phoma ma 2 stadia płciowe. Jesienią na liściach częściej objawia się L. biglobosa, groźniejsza jest L. maculans, ponieważ atakuje pędy i jej efekty są widoczne gdy już jest za późno na zwalczanie. Ze zdjęcia nie widać objawów na liściach. Na pewno szykowałbym się do konkretnego zabiegu T1 wiosną.
-
Rośliny "przejadły toksyny" więc naturalnie nie widać charakterystycznej karłowatości liści. Dziwi mnie podejście rolnika że rzepak w zimę musi wchodzić "pokręconym" przez regulator. Podstawowym celem regulacji jest zwalczenie chorób, obniżenie stożka wzrostu oraz rozbudowa systemu korzeniowego. Ze zdjęć widać że jest ładnie osadzony w glebie. Dlatego nie widzę sensu ponownej regulacji, tym bardziej przy obecnej aurze.
-
Stosunkowo młoda odmiana ponieważ wprowadzona w ubiegłym roku. Świetnie się sprawdziła, więc już trwają zamówienia. W tym roku w naszych doświadczeniach najwyższa z odmian średnio-wczesnych i jedna z najwyższych w porównaniu do wszystkich badanych odmian w zakresie FAO 180-320.
-
100kg i 100 szt/m2 to raczej nierealne, chyba że wschody były tak słabe. Przy niskiej MTZ oraz dobrej sile kiełkowanie 100kg/ha można oznaczać wysiew ponad 300 ziaren na m2 czyli dobra obsada. Może się Pan cofnąć do mojego wcześniejszego posta w którym pisałem o doświadczeniu z wysiewem pszenicy w ilości 80 ziaren/m2 (35kg/ha).
-
Prosiłbym o trochę więcej informacji, temperatura podczas zabiegu, przez jaki czas się taka utrzymywała, jaka była temperatura w nocy.
-
Patrząc po składzie Repax Sparter. Biorąc pod uwagę działanie chemiczno-hormonalne roślinie nic się nie stanie. W postach przewija się tematyka fazy rozwojowej regulacji wzrostu. Robimy doświadczenia regulacji rzepaku w różnych fazach rozwojowych, na bazie naszych rozwiązań można robić we wcześniejszych fazach rozwojowych.
-
Dlatego zaznaczyłem że niektóre rośliny potrafiły wykształcić po 20 rozkrzewień ale że nie polecałbym schodzić do tak niskiej obsady. Ale jeżeli ktoś będzie miał taka obsadę to nie warto też przesiewać przy plonie niższym o tonę w porównaniu do optymalnej obsady. To było doświadczenie głównie sprawdzające możliwości krzewienia, ochrony oraz plonowania przy ekstremalnej obsadzie. Łatwo nie będzie ponieważ brakuje substancji o działaniu odglebowym zwalczającym samosiewy rzepaku. W tym roku mamy kilka doświadczeń. Późna jesienią będzie więcej wiadomo. W ubiegłym roku na koniec listopada posieliśmy odmianę ozimą oraz przewódkową. W ubiegłorocznych warunkach w obu wariantach efekty bardzo dobre, plony porównywalne. Inna zima mogła wykazać co innego.
-
W naszych doświadczeniach sieliśmy pszenicę RGT Bilanz w ilości 35kg/ha, 80 ziaren na 1m2. Czy polecamy siać tak rzadko? Nie. Dodam jednak, że po obserwacjach nikt nie sądził że byłą siana aż tak rzadko, były rośliny które wykształciły po 15-20 pędów. Plon był niższy niż przy zalecanej normie wysiewu, ale nie znacząco. Jak ktoś by miał tak obsadę to spokojnie można zostawić, nie przesiewać. Dodam że taki łan wymaga zupełnie innego podejścia niż obsada optymalna. Nie trzeba się obawiać rzadszych czy późnych zasiewów, musi być odmiana o dobrym krzewieniu wiosennym, solidnych zastrzyk N wczesną wiosną oraz dokrzewianie, polecam areapak multi (25% więcej pędów w naszych badaniach) i będzie dobrze. Pytanie, czy glean jeszcze jest osiągalny, handel dozwolony do końca sierpnia bieżącego roku.
-
Pod zboża jare będzie problem, pod np kukurydze nie ma problemu. Polecam 30kg partis silver + 50% wysiewu normy żyta ozimego.
-
Wapno możesz sprawdzić nawet domowymi sposobami tak jak w tym filmie. Od kiedy wapna granulowane stały sie popularne to nie brakuje gorszego materiału zamkniętego w białej otoczce. Czasem warto wydać trochę więcej za dobry produkt.
-
W takim wypadku Porto będzie dobrym wyborem odmiana o wysokim i stabilnym poziomie plonowania.
-
Przed czy powschodowo to wg mnie zbyt duże uproszczenie. Termin odchwaszczania rzepaku powinien być uzależniony nie tylko od warunków ale również od chwastów z jakimi jest największy problem. W opcji przedwschodowej łatwiej zwalczać inne chwasty krzyżowe jak tobołki polne czy stulicha psia, poza tym przytulię i bodziszka. W opcji powschdowej lepiej zniszczyć chabra bławatka i fiołka polnego. Większość rzepaku odchwaszczana jest po siewie i jeżeli chwasty na Twoim polu pasują do opcji doglebowej to ją stosuj, nawet na stosunkową suchą glebę, dobre rozwiązania wsparte silnymi adiuwantami powinny dać dobre efekty.
-
Kasyno to odmiana krótkosłoma a odmiany w takim typie mogą sobie gorzej radzić na mozaikowych glebach. Porto i Meloman to odmiany o średniej słomie, na glebach mozaikowych dadzą radę. Porto ma wysoką odporność na porastanie w kłosie i pod tym kątem wygrywa z Melomanem. A jeszcze mam pytanie na jakim poziomie agrotechniki będzie uprawiał? Jeżeli nie chcesz chronić na intensywnym poziomie, zastanów się jeszcze nad odmianą Salto.
