Laakiluk
Members-
Postów
91 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Laakiluk
-
-
wtryski możesz sprawdzić
- 35 odpowiedzi
-
- claas
- pyrkotanie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
te pyrkotanie jak to okreslasz to z tego co pamiętam to wrażenie słuchowe jest takie jakby korbowot zaraz miał bokiem wylecieć prawda? A wtrysk no nie sądzę ale jak siebie sprawdzałem u znajomego to wszystkie ładnie pylily i przy dobrym ciśnieniu się otwierały.
- 35 odpowiedzi
-
- claas
- pyrkotanie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
tzw. lanie wtrysku objaw zwiekszone spalanie i często dymienie może doprowadzić do dziury w tłoku. jeżeli o tym samym mówimy.
- 35 odpowiedzi
-
- claas
- pyrkotanie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
nie wiem skąd jesteś ale w moim rejonie to W Wierzchowiskach kolo Lublina dobrze pompy robili wirówki i wszystkie inne. można zawsze zadzwonić i spytać się czy takie objawy daje źle ustawiona pompa
- 35 odpowiedzi
-
- claas
- pyrkotanie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Podejrzewam ze jak by grzebal to być może by i sobie jakoś z tym poradził ale zostawił tak i tak chyba tak go sprzedał. pierwsza myśl jaką przychodzi to pompa wtryskowa. nie dymi?
- 35 odpowiedzi
-
- claas
- pyrkotanie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
pamiętam że sąsiad też coś z pompą wtryskowa walczył i nic nie zrobił i tak jezdzil.
- 35 odpowiedzi
-
- claas
- pyrkotanie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
mam ten silnik w senatorze i powiem że nie trykocze tylko słychać jeden szum jak w 6. Ale sąsiad miał mercatora i też mu tak chodził jak na odcieniu
- 35 odpowiedzi
-
- claas
- pyrkotanie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
podpowiem Ci że mimo iż mam husqvarne 440e to bym jej więcej nie kupił. ponieważ o ile praca ta pilarka to przyjemność o tyle jak coś się zepsuje to ceny kosmiczne np pompka oleju chińska 40 zł uszczelniacze na wał po 20 zl części strasznie drogie a obudowa silnika cała z plastiku dlatego też jest lekka coś za coś
-
-
-
-
-
-
-
zgadza się zmiany ustrojowe to jedno a druga sprawa to mentalność narodów Niemiec od zawsze był Pan Pamiętam jak dziadek opowiadał jak w podczas II wojny światowej przyszli czerwoni ubrani byle jak różne buty na nogach a potem Niemcy wyprasowani elegancja i taka prawda z ciekawostki niemieckie mundury projektował hugo boss do tej pory tak jest dużo w tej materii się nie zmieniło
-
to są lata zaniedbań ale i dawny ustrój uniemożliwił Nam rozwój i brak pomysłu na markę Polską niestety ale jak coś już się uda to zaraz brak funduszy i projekty upadają ileż to prototypów było w latach 80 ale niestety... A Niemcy mają marki które są już od ponad stu lat Bayer Mercedes BMW audi claas i inni i dalej są liderami w swoim fachu może też dlatego ze brat ze wschodu ich nie dopadł jak Nas
-
-
-
Na temat oprysku od robaka to też temat zależy od szkoły. Np. ja nic nie daje od robaka. Nie zaprawiam ziarna ani pryskam. Dla przykładu u sąsiada przez miedzę zjadło wszystko mimo zaprawiania i oprysku a u mnie nic tyle że pole było całkiem w innym miejscu. Dlatego też po rozmowach ze znajomymi i własnych przemyśleniach wnioskuje że to czy robak się pojawi zależy od terenu to znaczy jak wystąpi w jakimś miejscu to niszczy plantacje od sąsiada do sąsiada przez miedzę mimo wykonywanych zabiegów. Dodam że obiło mi się o uszy jak w jednym sklepie rolniczym słyszałem że środki insekcydowe (oprysk) działają ok dwóch tygodni po tym czasie ochrona niknie a wtedy właśnie fasolka wschodzi i nagle dziwimy się że zmienia barwę i więdnie a przecież opryskaliśmy. Takie jest moje zdanie ale każdy ma swoją szkołę Po prostu jak coś zaatakuje to jak szarańcza trudno z tym walczyć. a i jeszcze wrony potrafią duże spustoszenie zrobić.
- 28934 odpowiedzi
-
- fasola oprysk chwasty
- siew
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
napisz kolego w jakim to sprzęcie.
-
-
-
Kompletny brak biegów w URSUS c-385
Laakiluk odpowiedział(a) na Laakiluk temat w Ursus C-385 do 1954
przemo8126 widzę że masz pojęcie w tym temacie i nie raz już się z tym sprzętem bawiłeś Przy okazji rozpołowienia nic we wzmacniaczu nie ruszałem bo stwierdziłem że chodził do końca to i dalej się będzie bujał i tak się na razie buja zaorałem 7h i na razie wszystko ok nie schodzę poniżej 1000 obr i da się jeździć czasem hamulec złapie, czasami nie, a na żółwiu nic się nie ślizga kręci kołami jak głupi. Na chwilę obecną myślę że możemy temat zamknąć bo i tak nie będzie na razie czasu na naprawy ponieważ czas goni i pszeniczkę należy siać i może po sezonie zajrzę jeszcze raz. Ważne że najistotniejszy problem tematu braku biegów rozwiązany dlatego Dzięki Ci za zainteresowanie tematem i skuteczną pomoc, i liczę na to w przyszłości -
Kompletny brak biegów w URSUS c-385
Laakiluk odpowiedział(a) na Laakiluk temat w Ursus C-385 do 1954
Już wszystko działa bez problemu ☺ z jednym małym ale... Bez rozjechanie może i by się udało i przez to okienko na 7 śrub by tego pierścionka włożył z męka, ale rozjechalem i przy okazji uszczelniacz na walku sprzeglowyn wymieniłem. Tę jęki to były pewnie dlatego że powietrze było w układzie bo się uspokoił i żółw i zajac zaczął działać. Odpowietrzenie było w sposób taki że musiał pochodzić troszkę, ponieważ na początku zajac nie działał. Mam teraz tylko tak że podczas orki jak już się dobrze sprzęt rozgrzeje to po wciśnięciu sprzęgła na zajacu nagle hamuje skrzynię po oddaniu gazu do ok 1500 obr. Hamowanie puszcza i jest wtedy normalnie do nastepnego wcisniecia (na zolwiu jest noemalnie nic nie hamuje) obstawiam albo już zużyta mikropomkę albo wina oleju za gorący a niestety nie montowali w tych modelach chłodnicy albo źle wyregulowana taśma hamulca. Jak myślisz? ☺ Sorki za błędy w pisowni pisałem przez telefon
